adasieniek - 07-11-2008, 15:38 Temat postu: developer Czy ktoś z klubowiczów jest prawnikiem? Bo mam wielki problem z moim developerem i wszystko chyba skończy się w sądzie. rafalski69 - 07-11-2008, 15:41 ależ oczywiście że są wsród nas prawnicy. tylko nie chce tu teraz sypać nazwiskami nich sie sami zgłoszą 
Anonymous - 07-11-2008, 15:46 jaki masz problem jak mozesz powiedziec? bo mi strachca napedzasz, gdyz jestem wlasnie po wplacie czesci kasy na mieskanie ktore sie buduje wlasnie... adasieniek - 07-11-2008, 16:44 Za dużo tych klubowiczów żeby wszystkich przeglądać:) Poczekam aż sam się ujawni. Co do mojego problemu to jest on złożony. Na początku 2006 roku podpisałem umowę (niestety nie notarialnie) o kupno mieszkania. Do końca 2007 roku wszystko miało już być notarialnie oddane. Niestety mieli rok opóźnienia no i nadal nie ma aktów. Najgorsze jest to, że w ogóle się nie tłumaczyli ani nikogo nie informowali o terminie zakończenia budowy. Teraz developer wyskoczył z ofertą, że wyda akty jeśli każdy z lokatorów dopłaci 21 tys zł! Skąd ta kwota? Tradycyjna śpiewka "materiały podrożały". Ok, spoko. Poprosiłem o pokazanie kosztorysu i faktur, żeby sprawdzić czy faktycznie oni musieli zwiększyć koszty. Oczywiście odmówili. Na spotkanie z mieszkańcami wydrukowali sobie jakąś tabelkę w wordzie z niby wyliczeniami. Oczywiście szybko ją schowali. Na szczęście nagrałem te spotkanie dyktafonem i odtworzyłem to pisemko. Oczywiście kwoty jakieś z księżyca. Dla przykładu: developer twierdzi, że za działkę zapłacił 320 tys zł, a mój znajomy z urzędu miasta sprawdził papiery z przetargu no i okazało się, że dali tylko 140 tys zł! Któregoś dnia na spotkanie przyprowadziłem znajomego inspektora budowlanego. Jak developer go zobaczył to od razu oznajmił, że nie będzie z nami rozmawiać i odwołał spotkanie. Poza tym zagroził, że zwróci nam pieniądze i wtedy mamy opuścić mieszkania! Z tych ich pseudo wyliczeń wynika, że na budowie tego bloku zarobili tylko 60 tys zł. W momencie rozpoczęcia budowy kupili sobie (bo jest ich dwóch) dwa nissany navara! Ciekawe za czyją kasę? Mój znajomy inspektor powiedział, że dobierze im się do tyłków, ale wszystko zmierza ku sądowi. Anonymous - 07-11-2008, 16:47 no to wspolczuje. mam nadzieje ze mnie takie cos ominie  oddanie lokalu do uzytku mam wyznaczone na lipiec 2009. zobaczymy jak to u mnie ebdzie
adasieniek - 07-11-2008, 16:50 oby nie tak jak u mnie! Ale mam nauczkę i jeśli miałbym kiedyś kupować mieszkanie to żadnych developerów! Tylko rynek wtórny! bartolomeo - 07-11-2008, 16:57 adasieniek nie daj się dziadom
Nie znam się na tych wszystkich normach i warunkach, ale w dzisiejszych czasach nikomu nie można zaufać, zwłaszcza ZWŁASZCZA jeśli chodzi o pieniądze i to duże. Więc trzeba się maksymalnie zabezpieczać. Mam nadzieję że dasz radę i pójdzie to po Twojej myśli 
adasieniek - 07-11-2008, 17:18 wolałbym te 21 tys zł zainwestować w pume niż dawać tym złodziejom! adasieniek - 09-11-2008, 12:54 wczoraj mieliśmy naradę z resztą lokatorów no i zdecydowaliśmy się ponaglić developera pismem. W ciągu 7 dni ma udowodnić nam ten nagły wzrost cen, przedstawić faktury a jesli nie to idziemy do sądu. |
||||||
