Elektryka i oświetlenie - Alarm? Proszę o pomoc
Anonymous - 07-03-2010, 16:03 Temat postu: Alarm? Proszę o pomoc Witam. Kupiłem niedawno pumkę z 1997 r. Posiada ona centralny zamek jednak tylko z kluczyka. nie mam pilota. Problem polega na tym że co jakiś czas podczas otwierania samochodu włącza się "pseudo" alarm tzn. że otworzę zamek i nic cisza, otwieram drzwi i zaczyna trąbić przerywanym cyklem klakson i migają kierunkowskazy. Jedynym sposobem jakim znalazłem to rozłącznie klemy na akumulatorze. Dzieje się to tylko co jakiś czas. Jest to uciążliwe najbardziej jak otwieram samochód pod jakimś supermarketem:/ ludzie patrzą jak na złodzieja. Proszę o pomoc.
bania - 07-03-2010, 16:17
a nie da się wyłączyć alarmu z kluczyka?
Anonymous - 07-03-2010, 21:11
Jedynie pomaga odpięcie klemy;/ Nie wiem o co chodzi
Opoya - 08-03-2010, 15:20
kamiloi91, przedstaw się w opowiednim dziale...
A co do alarmu - być może masz zaśniedziałe styki w centralce od m.in. alarmu. Zaopatrz się przynajmniej w WD-40, znajdz centralkę (jest o tym na forum, można poszukać, ale powiem, że jest ona przy nogach pasażera na wysokości dolnego zawiasu drzwi, pionowo za wykładziną - trzeba zdjąć uszczelkę drzwi, poźniej odgiąć wykładzinę), odepnij złącza, sprawdź w jakim są stanie, nasmaruj i może się poprawi.
bania - 08-03-2010, 18:30
po pierwsze to co napisała Opoya, a potem pooglądaj dobrze sterownik w środku. miałem troche podobne problemy bo mój sterownik zalała woda i zanim padł całkiem też się różne rzeczy działy. ważne żeby go potem dobrze zamocować bo w moim śruba puściła, odwrócił sie i nabrał wody
Anonymous - 08-03-2010, 23:53
mozna jeszcze zdemontowac tylny boczek i odłączyć "klakson". o ile sie nie myle to z prawej strony
Opoya - 09-03-2010, 01:33
krawczyk101, ale to metoda plastra na wiadomo co... Chodzi o to by go naprawić, a nie zdemontować.
Bania dodał cenną uwagę - problem z alarmem miał mój kumpel (w Escorcie), okazało się, że winna była właśnie woda.
MJ_997 - 11-03-2010, 00:39
Tez mam taki problem i jestem swiezy jeżeli chodzi o sprawy z Puma wiec prosił bym o jakies dokładne wskazówki co i jak sobie z tym problemem poradzić ?? Będe bardzo wdzięczny za każdą pomoc...
Anonymous - 15-03-2010, 16:53
spróbuj otworzyć drzwi od strony pasażera założę sie że alarm się nie włączy, w mojej pumce tak się dzieje
MJ_997 - 17-03-2010, 09:34
Mam pytanie do bania powiedz mi gdzie znajdują sie te sterowniki w środku?-chodzi mi o lokalizacje?
Opoya - 17-03-2010, 13:48
MJ_997, parę postów wcześniej (w tym wątku) napisałam gdzie jest centralka, czyli sterownik.
MJ_997 - 18-03-2010, 21:49
oki Dzięki i sorki za zabrudzanie forum niepotrzebnymi postami ale nie wiem czemu jakoś umknęła mi ta część:D ...
Tast - 25-11-2010, 19:54
Siemka,
Postanowiłem podpiąć się pod ten temat, choć mój problem z alarmem jest z lekka odwrotny. Otóż nie potrafię go rozgryźć, sposobów jego działania itd. Próbowałem, żeby zaczął wyć na wiele sposobów i nic. Może mi pomożecie go rozgryźć, wytłumaczyć co i jak z tym wynalazkiem .
No ale po kolei: Pumka to '97 z centralką z pilota na podczerwień. Podwójne ryglowanie działa, choć czasami muszę z pięć razy naciskać przycisk na pilocie, żeby się drugi raz zaryglowało co trzeba. Gdy zamykam autko z opuszczoną szybą mogę je normalnie otworzyć wsadzając rękę i ciągnąc za klamkę wewnętrzną - zero reakcji alarmu, to samo przy podwójnym zaryglowaniu, drzwi nie otworze, ale alarm też milczy.
Otwieram maskę, 'klikam' pięć razy przycisk kontrolujący zamknięcie klapy, migacze dają znać, sprawdzam wszystkie drzwi, migacze potwierdzają prawidłową pracę. Czyli jest ok.
Kiedy padła mi bateria w pilocie i otwierałem drzwi ręcznie raz miałem dziwną sytuację. Otworzyłem najpierw drzwi pasażera, żeby wsadzić zakupy do auta, później idę od strony kierowcy, wsiadam, odpalam i zorientowałem się, że mi migacze migają (masło maślane ). Nic innego, żaden klakson, wyjec, nic. Tylko migacze. Musiałem wysiąść zamknąć autko i otworzyć je jeszcze raz od strony kierowcy.
Wczoraj sprawdziłem centralkę, jest sucha, wygląda elegancko. Bezpieczniki to samo, co do przekaźników to nie jestem pewien, bo w instrukcji to wygląda nieco inaczej niż w mojej Pumie. A nawet jeśli to nie wiem jak sprawdzić działanie odpowiedniego przekaźnika.
Oto poglądowa fota centralki:
Dodatkowo w mojej pumie nie działa otwieranie klapy bagażnika poprzez wduszenie guzika w reflektorze. Niby to związku z alarmem nie ma, ale jakiś przekaźnik musi czuwać nad pracą tego układu. Moją uwagę przykuł fakt, że przy centralce przecięty był jeden z przewodów. Wiem, że ten szczególny kolor (brązowo-czarny) jest zarezrwowany dla elektromagnesu tylnej klapy właśnie. Jednak gdy go zwarłem nic się w aucie nie zmieniło, klapa dalej się nie otwierała.
Fotka:
Może mi brakuje jakiegoś przekaźnika? Według instrukcji powinno być 10 przekaźników pod kierownicą, a u mnie jest ich 8, ale tak jak już wcześniej napisałem, troszkę ta skrzynka przekaźników inaczej u mnie wyglądała niż w instrukcji...
Co o tym myślicie?
Anonymous - 02-12-2012, 01:45
Tast założę się, że już baaaaardzo dawno temu sam sobie poradziłeś z tym problemem
Trochę odświeżę kotleta, bo mi alarm lekko fiksuje od jakiegoś czasu
Sytuacja jaką opiszę, miała miejsce może ze trzy razy w okresie dwóch miesięcy. I za każdym razem wygląda tak samo:
- wysiadam z samochodu
- załączam alarm z opcją podwójnego ryglowania
- idę do domu
- po 10-15 minutach, dzwonią do mnie z parkingu, że mi alarm wyje.
- przychodzę na parking, a Pan mi mówi, że właśnie się wyłączył
Z tego co mówią parkingowi, to jest tak, że auto wyje razem z kierunkowskazami przez chwilę i przestaje. Najciekawsze jest to , że wyje tylko raz. Nie ma ponownego uruchamiania się alarmu.
Może mam jakieś zwierzątko w samochodzie
Oczywiście szyby, bagażnik i drzwi pozamykane. Dzisiaj też właśnie miałem taką sytuację, więc pomyślałem, że spytam magików z Forum
Alarm fabryczny, Puma 2001. Z góry wielkie dzięki, za jakieś pomysły
Tast - 02-12-2012, 09:40
Zahariash, masz rację, poradziłem sobie już dawno .
Okazało się, że u mnie wariowała jedna z krańcówek, a konkretniej ta w zamku bagażnika. Wyłamał się plastikowy element krańcówki zamka, który po jakimś czasie od zamknięcia klapy przerywał i to wywoływało alarm. To by była pierwsza rzecz jaką bym sprawdził u Ciebie, bo łatwo to naprawić . Jak chcesz to zrobię zdjęcie jak to dokładnie wygląda u mnie .
|
|
|