Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Termostat
Speedy - 18-11-2009, 23:42
Ja wymieniałem płyn niedawno..w niedziele. Odpowietrzałem Pumke chyba z 1,5 godziny...masakra jakaś ;/ Spuściłem calutki płyn...zalałem nowy i w ogóle nie chciał go wciągnąć dopóki nie zgasiłem autka...i tak 30 razy... w końcu było ok...
bania - 18-12-2009, 14:16
witam. mam pytanie do klubowiczów którzy wymieniali termostat: jaki termostat kupowaliście, tzn oryginał czy jakikolwiek zamiennik. pytam dlatego że ja wymieniłem na zamiennik podobno najlepszy jaki mieli w sklepie(był nawet droższy \niż oryginalny) ale po wymianie (moj stary który wymieniłem był yej samej firmy) niewielie sie zmieniło. teraz kiedy zaczęły się mrozy moje auto zaczyna wariować. troche dłużej się nagrzewa, ale to jest spowodowane niższą temperaturą prawdopodobnie, po kilku kilometrach zaczyna lecieć ciepło i trwa to jakiś czas. nagle z nawiewów leci zimno a wskazówka dosłownie pędzi na konieć skali. przeważnie pomaga jazda na wysokich obrotach, wtedy wskazówka opada do N (to jej normalna pozycja-czyli tak jakby ciągle niedogrzany) i jest już ok. jak stoje w korku to znowu to samo albo i nie, nie ma reguły. co WY na to?
Maciek - 18-12-2009, 23:11
u mnie było to samo dokłądnie - wymieniłem termostat na bosh, oba czujniki temperatury bo są 2, poza tym elektrozawór nagrzewnicy wymaga prawdopodobnie czyszczenia, bo nie "łapie" - u mnie to spowodowało zakłócenia w obiegu płyny chłodniczego i wariacje czesto się niedogrzewał, czasem czerwone pole wskakiwało. jeden czujnik - szary na silniku był walnięty ale wymieniłem oba. termostat był do bani również, zmniejszyło to wariacje ale po czyszczeniu elektrozaworu wszystko ustało, w samochodzie jest ciepłę powietrze , wskazówka nie przekracza litery M bo się wentylator wtedy włącza. Sprawdź u mechanika czy poprawnie włącza Ci się pełny i niepełny obieg wody. powodzenia
Opoya - 19-12-2009, 15:01
bania, zrób tak jak mówi Maciek - nie zawsze winny jest termostat lub tylko on. Sprawdź jeszcze, czy załączają się oba biegi wiatraka, czy tylko drugi (wówczas winny jest rezystor dmuchawy).
A co do pytania - wymieniałam niedawno termostat, kupiłam oryginał. Wiedziałam na pewno, że stary termostat jest padnięty, co potwierdziło się przy wymianie.
bania - 19-12-2009, 19:05
no dzieki za rady. chce Wam tylko powiedzieć co akurat dziś zaobserwowałem. odpaliłem auto i zajrzałem pod maske: po pierwsze płynu w zbiorniczku było trochę więcej niż normalnie. przejechałem jakiś kilometr zostawiłem silnik włączony. sprawdzełem te rury które wchodzą do chłodnicy i przez około 10 minut obie tzn. gruba po prawej i cieńsza po lewej były zimne i chłodnica też, silnik był trochę ciepły bo było to czuć na tym mrozie, temperatura na wskaźniku na N a z nawiewów zimne powietrze. przewody które idą do zaworu nagrzewnicy mocno ciepłe wszystkie. dopiero po tych kilku minutach rury od chłodnicy zaczęły sie robić letnie obie. co to może oznaczać? wiatrak na pewno wlącza dwa biegi. kiedy wsiadlem i zacząłem jechać to z nawiewów zaczęło lecieć ciepło o co chosi
[ Dodano: 20-12-2009, 21:15 ]
Maciek napisał/a: | elektrozawór nagrzewnicy wymaga prawdopodobnie czyszczenia |
czy możesz napisać jak się czyści ten elektrozawór?
Maciek - 21-12-2009, 14:13
tak, jak się do niego dostaniesz, to wykręcasz go 4 śrubkami z tego plastiku (chodzi mi o plastik do którego podłączone są 2 rurki z jednej i drugiej strony) a potem czyścisz cylinderek i tłok najlepiej octem, bo często zbiera się tam taki syf lub kamień. najlepiej zalej octem po brzegi i zostaw na godzinę. potem wyczyść wodą i chusteczką, wysusz, rozruszaj tłoczek żeby luźno tłoczek chodził, złóż, podłącz jakimiś kablami, przewodami 2 lub 1 baterię 9V razem z metalowymi wypustkami na tej plastikowej puszce w którą wkłada się kostkę (wtyczkę) z prądem do elektrozaworu i zobacz jak chodzi - ważne bo może działać tłuczek jak naciskasz siłą ręki, ale sama cewka nie da pola magnetycznego które tą silę wywoła po złożeniu. potem przykręć go do plastiku, zamontuj w samochodzie, podłącz przewód z kostką, podłącz rurki gumowe, zaciski blaszane na miejsce i jest spoko, ja czyściłem już 2 elektrozawory i oba działają, a wcześniej nie chciały.
[ Dodano: 21-12-2009, 14:37 ]
a zdjęcia w razie co tutaj:
http://img705.imageshack.us/gal.php?g=43763331.jpg
Ten akurat jest trzeci - brudny, zasyfiały i popsuty, ale nie mam innego pod ręką
bania - 21-12-2009, 18:49
wielkie dzieki. będę działał jak tylko wyzdrowieje
Maciek - 21-12-2009, 18:56
nie ma za co, tym co się dzieje się nie przejmuj, ja też sprawdzałem u mnie ciepłotę węży itd, przeczyścisz, zacznie grzać w środku, zapomnisz o problemie. więc szybkiego powrotu do zdrowia
bania - 21-12-2009, 21:28
no dzieki dzieki. już sie nie moge doczekać żeby się za to zabrać. a tak swoją drogą to nie wiedziałem że to się da rozebrać. człowiek ciągle się uczy
[ Dodano: 05-01-2010, 23:10 ]
chciałbym się podzielić wynikiem swojej działalności. przeczyściłem zawór nagrzewnicy (tylko tyle na razie mi się udało) i po pierwsze to dużo lepiej grzeje. pozostaje kwestia wskaźnika temperatury który dochodzi ledwo do początku skali. ogrzewanie działa bardzo dobrze, a jak zostawiłem auto na biegu jałowym , po paru minutach temperatura wzrosła i na M włączył się wiatrak. w trakcie jazdy tak jak pisałem, cały czas na początku skali nie zależnie od stylu jazdy. co wy na to? czujnik? który? termostat? coś innego? jeszcze jak znajdę czas to na pewno przepłukam nagrzewnice. pozdrawiam
no i d..a
a już się cieszyłem
dzisiaj rano odpaliłem, odśnieżyłem szyby, i jade. po chwili ciepłe powietrze z nawiewów i wskazówka pnie się do góry. nagle korek. podjeżdżam po kilka centymetrów a wskazówka zaczyna się coraz bardziej odchylać. coraz bliżej czerwonego więc robię przygazówkę. z nawiewów zimne powietrze. po przygazowaniu wskazówka zaczyna opadać i pojawia sie ciepło z nawiewów. za chwilę od nowa to samo. kiedy w końcu ruszyłem temperatura spadła i wszystko było już ok przez cały dzień. o co chodzi?
Maciek - 09-01-2010, 14:19
bania są dwa czujniki temperatury - jeden szary pd cewką, drugi nie pamiętam gdzie, koszt wymiany obu to ok 80zł, jeśli to nie pomoże wymień termostat, dojdzie ok 40zł z wymianą. Ale po mojemu to możesz mieć też kłopot z rezystorem dmuchawy, Opoya o tym wypowiadała się w temacie:
http://klubpumy.pl/viewto...hlight=rezystor
bania - 09-01-2010, 15:44
Maciek, a gdzie kupowałeś te czujniki? dość dobrą cenę podajesz. ja widziałem czujniki ale około 100 pln za jeden. czujniki znajdują się pod cewką. na kolektorze i na wentylatorze. tylko wytłumaczcie mi co ma ten na wentylatorze do wskazań na liczniku? on odpowiada chyba tylko za włącznie sie wentylatora. czy nie?
Maciek - 09-01-2010, 20:53
tak, jeśli włącza Ci się wentylator to jego nie ruszaj, zresztą on nie jest czujnikiem temperatury, z tego co mi tłumaczono w sklepie są tylko dwa odpowiadające za temperaturę, kupowałem w zwykłym sklepie z częściami samochodowymi na stacji diagnostycznej Auto Express w swojej małej miejscowości, jeden za 20 pare drugi za 40 chyba złotych, dałem dowód rej. i znaleźli odpowiednie do pumy, 20zł za wymianę, za termostat wymiana też w tej cenie a płaciłem 34zł za bosha.
Anonymous - 12-01-2010, 11:22
Bania a może masz zapowietrzony układ chłodzenia? Trzeba go odpowietrzyć. Ja przy włączonym silniku odpiąłem najpierw jeden wąż do nagrzewnicy-takie dwa wchodzące w kabinę pasażerską-i założyłem, a potem drugi. Pomogło po kilku minutach. Poza tym możesz słyszeć takie dziwne chrobotanie w czasie jazdy po lewej stronie-to odpowietrza się układ. W razie jakichkolwiek[ pytań służę pomocą, już w tę zimę naprawiałem chłodzenie bo pękł wąż górny od bloku silnika do chłodnicy-nie ziemska jazda, wymiana przy -18 st.C
bania - 12-01-2010, 14:30
Rafi82, myślalem że odpowietrza się odkręcając korek w zbiorniczku i czeka az wlączy się wiatrak? chociaż gdy tak robilem to tuż przed wlączeniem wiatraka zaczyna wywalać plyn ze zbiorniczka. w takim razie proszę Cię napisz dokladnie jak to zrobić? niedawno mialem wymieniane dwa węze i może faktycznie jest zapowietrzoany?
Maciek - 12-01-2010, 15:35
odpowietrza się dokładnie tak jak on napisał, zdejmujesz klamry blaszane z obu węży, wyciągasz wąż najpierw jeden, potem go zakładasz i wyciągasz drugi, zakładasz, potem klamry na miejsce - trzeba mieć szczypce do ich zdjęcia i założenia. Węże wyciąga się zwyczajnie, są na wcisk, ale uważaj żeby nie połamać plastikowych tulejek w które wchodzą te węże, zobacz czy to pomoże, ale.. skoro czyściłeś elektrozawór to musiałeś zdjąć te węże a tym samym odpowietrzyć układ więc to chyba nie to, ewentualnie chyba że go zapowietrzyłeś sam, spróbuj
|
|
|