Pietia - 24-07-2010, 10:58 Pusia, tylko że chyba kolor auta sie nie nudzi po roku, po to sie je maluje żeby sie podobało albo żeby zakryć to i owo Pusia - 24-07-2010, 13:32 Jeśli zrobisz wściekłą zieleń czy róż to może się znudzić po roku 
Poza tym lakier się nie niszczy pod folią, jest zabezpieczony. Folia jest bardziej odporna na zarysowania i w ogóle ma wiele innych zalet, jak tylko przybędzie mi gotówki to mam zamiar "zafoliować" moje autko
Poza tym dziś możesz mieć całe białe auto, jutro nakleić czarną folię tylko na maskę, albo carbon, albo mat 
Fajna sprawa. I można szaleć ze wzorami i kolorami jak z aerografem, który kosztuje straszne pieniądze, a na folii Ci wszystko nadrukują
Pietia - 24-07-2010, 14:18 Pusia, a wytrzymała jest ta folia ?? i czy w deszczu nieodchodzi ? Powiedz cos wiecej na ten temat Sry za błedy
tusia8510 - 24-07-2010, 17:30 BTW jak naklejasz folię nie musisz zmieniać koloru w dowodzie rej.
Pati - 25-07-2010, 08:37
jak przemalujesz też nie musisz 
Anonymous - 30-07-2010, 12:10 Hmmm...powiem że ta folia mnie zaciekawiła i to bardzo bo bym chciała extra wzorek na drzwiach + kolorek oczywiście - tylko gdzie robią takie cuda i ile to kosztuje jeśli zrobię to na Pumie  Chciałam przemalować auto ale 6000 tys to dużo a i znalezć kogoś kto zrobi to solidnie jak z fabryki to już wyzwanie  Tylko czy auto musi być jakoś specjalnie przygotowane do obklejania folią -tzn czy blacharka jak ruda się czepiła w minimalnym stopniu musi być zrobiona 
Słoodzik - 30-07-2010, 19:00 IMO wszelkie oznaki korozji powinny być usunięte przed nałożeniem folii. W przeciwnym razie ruda będzie siać spustoszenie pod folią 
Bardzo ciekawy artykuł nt. folii samochodowych 
http://www.mediaplastyk.p...samochodow.html zami3 - 30-07-2010, 21:37 6000 za przemalowanie?za tą kasę to 3 auta się pomaluje;-) mój znajomy megane cabrio kiedyś pomalował mi za 600zł z materiałem;p i wyszło bdb. a tacy normalni lakiernicy biorą od 180do 250zł od elementu. Mr.Maya - 31-07-2010, 06:59 Koszt malowania auta to okolo 3tys. Serwisy beda za taka usluge chcialy w okolicach 6-8 tys. Nie ma zadnego problemu z przemalowaniem pumy. Ja zmienialem kolor z zielonego na niebiesko-fioletowy. Fakt malowalem auto sam ale efekt byl bardzo dobry. Wiekszosc osob widziala to auto na zlotach po malowaniu. Pati - 31-07-2010, 10:25
Pati niewiele tu powie bo płaciła tylko za lakier i elementy potrzebne do remontu blacharskiego (poszycie ,reperaturka ,lakier 2 bazowy ultimate green(1200zł) , czarna perła na daszek(200zł) , lusterka i lotkę , lakier bezbarwny,lakier podkładowy biały,lakier podkładowy czarny, szpachla ,papier,klej do szyb i jakieś pierdoły) Wyniosło to mnie 2500zł puma robiona i malowana u mnie w warsztacie ,przez kolegę robocizna blacharsko-lakiernicza zero złotych . Ceny będą różne zależy w dużej mierze od kosztów lakieru i cennika konkretnego warsztatu ale z tego co się wcześniej dowiadywałam to samo malowanie z lakierem warsztatu to koszt pomiędzy 2 500 a 3 500 tyś jak jakiś lakier udziwniony to niektórzy krzyczeli sobie nawet do 5 000 zami3 - 31-07-2010, 18:58
skoro Polska to dla Ciebie Rumunia to tak. obiektem marzen moich to nie było, ale byla to okazja, auto pomalowane i poszło dalej po 2 miesiacach. lakiernik ten maluje zabytki, btw to moj dobry znajomy stad taka cena. Ceny ktore podaje to dopiero fikcja, po prostu ktos Was chce na kasę tylko naciągnąć. Słoodzik - 01-08-2010, 02:33 Więc skoro masz takie znajomości u lakiernika to załatw może jakąś zniżkę klubową dla nas
Mr.Maya - 01-08-2010, 06:42 zami3, a jakiej firmy byl material lakierniczy?? bo jakos watpie zeby byl z wysokiej polki jak za cale auto. Wiem lakiernicy maja znirzki na mieszalniach ale bez przesady. Pusia - 01-08-2010, 17:26 Skoro Pati za lakier Ultimate Green płaciła 1200 zł. + 200 zł. za czarny to nijak nie wyjdzie 600 zł. z materiałem. Zapytaj zami3, ile Twój lakiernik weźmie ode mnie za przemalowanie Tiburona np. na białą perłę, możliwe, że się skuszę
czyli tzw. "malowanie na handel " ? zami3 - 01-08-2010, 19:01 nic nie odchodzilo. wiadomo że jak ktoś wybierze lakier droższy to 600zł to mało. ja malowałem na standard. materiał kosztował 200zł reszta za fatygę. na handel maluje sie troche inaczej, troche jest tylko lakier zmatowiony, pryśnięty bazą tyle o ile, pozniej cienka warstwa lakieru bez odtluszczenia czesto, wiec wiadomo że będzie schodzić. pomagałem przy przemalowaniu więc byle jak to nie było. Pusia, nie chcesz wierzyc, nie musisz;-) wiele osob kieruje się tym, że jak ktoś bierze np 400zł za element to pewnie super maluje itp itd, ale w gruncie rzeczy moze byc tak ze ten co bierze 170 pomaluje jeszcze lepiej. |
||||||||||||||||
