To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Hyde park - Co zrobiłeś/-aś dziś dla swojej Pumy?

slawek535 - 23-04-2013, 20:48

Pietia, a co to za Projekt P?
Pietia - 23-04-2013, 20:52

slawek535, napewno dowiesz sie w najblizszym czasie :D mam plan zakonczyc go do Summer Cars Party :)

Tast, dziekuje za info jutro to napewno sprawdze :)

Anonymous - 23-04-2013, 21:51

pietia powodzenia.
kurcze jak dzis bym robil pumke od nowa, to mial bym mega dylemat z kolorem.
Zielen rs jakos nie do konca, ale znowu biel lub mega pomaranczka (z tych dwoch wybieralismy ostatnio) a teraz doszedl by do tego mega zolty kolor lub braz z palety VW.


p.s. w ramach luznej rozmowy, czy myslales o rozowym ? ? :-)

Pietia - 24-04-2013, 04:34

lewadzki, nie różowy odpada xD pomarańczowe też mogło być narazie ogarniam temat rdzy i progów do tego sprzęgła więc nad kolorkiem moge sie jeszcze zastanowić xD
Pietia - 24-04-2013, 19:44

A więc dzis mialem kolejne zmagania z Project P :D rozebralem juz prawie cala tapicerke do końca 99%, naprawiłem czujniki cofania niestety z 4 działaja tylko 2 :( ale to zawsze cos napewno znajda sie w tylnym zderzaku :) niestety mam maly problem chce zdjac caly kokpit i nie mam pojecia jak ;/ szukam probuje niestety przerasta mnie :D ktos moze sciagal go ? bo narazie to tylko zdjalem licznik ramke licznika widze e jest tam rura która trzyma całosc ale nie jestem pewien czy to to :) z góry dziekuje za pomoc :)
michalknw - 24-04-2013, 20:43

ja ściągałem i sie ciesze, że nie musiałem przykręcać tego z powrotem :razz:
rurka o której mówisz w niczym nie przeszkadza... kierownice, śrubki pod szybą i śrubki pod osłoną poduszki pasażera już odkręciłeś?

Anonymous - 25-04-2013, 12:48

Pozimowy przegląd lakieru u "Pani lakiernik":
Wynik:
Rudej nie ma :mrgreen: . Progi i nadkola czyste. Podwozie bez postępujących oznak, od ostatniej wizyty.
Do zrobienia jedynie delikatna korekta tylnego nadkola. Pojawiło się delikatne pęknięcie (prawdopodobnie opona miała z nim kontakt, jednak wyżej gwintu nie ustawiam :razz: )

Pozimowy przegląd zawieszenia:
Wynik:
Sprawność amortyzatorów na 91%, pozostałe elementy bez luzów, wycieków i stuków. Zawieszenia trzyma twardo i płynnie trzyma podłoże (cokolwiek to znaczy :wink: )

Anonymous - 25-04-2013, 21:24

Zahariash napisał/a:
Zawieszenia trzyma twardo i płynnie trzyma podłoże (cokolwiek to znaczy )


to znaczy że diagnosta jest z zamiłowania poetą :)

Puman - 25-04-2013, 21:38

Straciłem kolejne 3 godziny na zabawach z zaworem nagrzewnicy. Kupiony zamiennik już się zepsuł. Działa w nieprzewidywalny sposób. Sam się otwiera na full power i nie można go zamknąć albo zamknie się i nie grzeje. Rozebrałem, podmieniłem część mechaniczną na oryginalną ze starego zaworu i działa wyśmienicie z nieoryginalną cewką, ale chińska obudowa jest koślawa i przecieka. Kombinacja nowa plastikowa obudowa + stary elektrozawór nie przejdzie, muszę jeździć dalej z ogrzewaniem na max albo w ogóle. Czekam co odpisze sprzedający w sprawie towaru.
Anonymous - 25-04-2013, 21:53

Puman, poczytaj tematy związane z elektrozaworem. Wiele osób się nacięło chcąc zaoszczędzić i kupując zamiennik, a po drugiej czy trzeciej wymianie i tak kupiło oryginał
Qszysiek - 25-04-2013, 21:57

Ja sprawdzanie zaczynałem od mierzenia miernikiem zasilania w kostce, zawsze może też być błąd sterowania niż samego elementu wykonawczego. Elektrozawór działa impulsowo, w zależności od ilości ustawionego ciepła powinna ze sterowania zmieniać się częstotliwość impulsów. A co do zamiennika, istnieje wiele firm. Też mam zamiennik ale póki co, działa.
zygiboos - 25-04-2013, 22:14

Puman, U mnie było to samo, zamiennik za 120zł i zawieszał się kiedy chciał i jak chciał na jakiej chciał pozycji.

Zrobiłem tak: Wyjąłem oryginalny silniczek Bosha z oryginału i włożyłem do rurek z zamiennika. Wszystko działa swietnie.
Też myślałem przy pierwszej próbie, że nie przejdzie kombinacja, ale okazało się że się da! Trzeba tylko wyjąć troszkę więcej niż myślałem że można (wszystko razem z tłoczkiem żeby sam plastik został), no i podmienić plastik który jest obudową od wtyczki (ten z zamiennika łożyć do oryginału), bo inaczej nie chciało wejść.

Olśniło mnie po tym jak obejrzałem: http://www.youtube.com/watch?v=zyl5cCOvIis


A w temacie, to dziś:



- Regeneracja układu klimatyzacji (łączenie rurek, dorabianie brakujących, spawanie)
- Oczyszczenie / odgrzybienie / ozonowanie układu klimy
- Zmiana osuszacza na nowy
- Smarowanie silniczka sprężarki klimy
- Napełnienie klimy czynnikiem chłodzącym

Ogólnie jestem biedniejszy o parę stówek :( a spawaczo-naprawiacze klim narobili się jak Wookie* :shock: ale klima śmiga :)

* Cytat serwisanta klim jak do mnie zadzwonił: "Napierdo****śmy się przy tym jak Wookie**"

** Chyba chodziło o postać (a nawet rasę postaci) z Gwiezdnych Wojen: :)


Niestety dziś wyniknął też kolejny problem. Samochód gaśnie mi na skrzyżowaniach, zakrętach no i ogólnie jak wciskam sprzęgło. Chyba tylko jak się rozgrzeje, na zimnym tego nie ma. Zastanawiam się czy jak spawali i odłączyli na 2h aku czy mogły się posypać ustawienia kompa i kompa od gazu, czy raczej zawór bocznikowy (silniczek krokowy) nagle bez powodu padł...

_____________________________________________
Dodano 27.04.2013

Dziś byłem na kompie, najpierw jednak przeczyściłem gniazdo bo było całe zielone i nie chciało się łączyć:



Komputer odczytał tylko 1 błąd, skasowaliśmy go ale po odpaleniu silnika natychmiast pojawił się znów: P0122: Brak kontaktu lub za słabe napięcie czujnika położenia przepustnicy. Teraz tylko pytanie, czy urwali jakiś kabelek do niego przy naprawie klimy czy się sam czujnik zepsuł :(





_____________________________________________
Dodano 29.04.2013

Dziś wymieniłem zaworek bocznikowy wolnych obrotów - wszystkie problemy ustały :) Czyli klimatyczni nie byli winni a komputer mówi głupoty :wink: Kupie sobie ELM ODB II może wtedy powalczę z tym błędem P0122, mimo że nie widzę teraz objawów.





_____________________________________________
Dodano 30.04.2013

Dziś wyczyściłem benzyną stary zaworek bocznikowy wolnych obrotów - zamontowałem, zaadaptowałem i też jeździ idealnie jak na nowym, obroty nie spadają poniżej 900 - teraz mam 2 zaworki :)


zygiboos - 30-04-2013, 21:34

Dziś kupiłem Pumce uszko pod kolor. Może się kiedyś przyda :D (oby tylko do wyciągania ze śniegu)




Puman - 30-04-2013, 22:41

Ciągle dolewam wody bo wycieka z nowego zaworu nagrzewnicy. Przecieka chyba gdzieś na uszczelce trzpienia. Woda leje się z dziury w obudowie cewki.

Stary zawór nagrzewnicy będę naprawiać. Dostanie metalowy króciec i chyba wróci na swoje miejsce a kupiony będzie reklamowany jako niesprawny.

zygiboos - 01-05-2013, 13:43

Tutaj masz filmik na YT, koleś rozkręca silniczek z tego i pokazuje jedyne miejsce którędy może przeciekać, jedna uszczelka wokół tłoczka - jak padnie to dołem silniczka przez otwór może lecieć ostro. W 12:23 ma w ręku tę uszczelkę:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=zyl5cCOvIis[/youtube]

---

Ja dziś chciałem wyjąć zegary, ale nie mam jak włożyć ręki aby odkręcić linkę prędkościomierza... niestety przedłużki od gazu itp. uniemożliwiają to... muszę zaatakować od dołu jak kiedyś dorwę u kogoś jakiś kanał :)

W ramach zadośćuczynienia przeczyściłem troszeczkę silnik bo strasznie był brudny.

Przed:


Po:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group