To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Hyde park - Jak głośno słuchasz muzyki w Pumie

Gaydek - 14-09-2004, 22:21

shawn napisał/a:
ja tam wole na razie posłuchać ryku silnika (stożka) i wydeszku :mrgreen:

poza tym nie mam jeszcze podłączonej skrzyni basowej więc co tu głośno słuchać :P

No właśnie m. in. dlatego tak cicho (w porównaniu do Was i mojego Ojca :wink: ) słucham płyt i radia - uwielbiam "grę" Pumki - poezja!

Kurzki - 16-09-2004, 21:26

skrzynia basowa to podstawa , zadne orginalne glosniki lub tuba nie daja tego efektu,
no chyba ze mam odpowiednio zabudowany bagaznik :twisted:

Passenger - 09-11-2004, 22:52

Ale stery temat wygrzebałem :lol: Ja słucham raczej głosno... chyba, że nie jadę sam. Jak nie jadę sam to słucham rocka (U2, Deep Purple, Mick Jagger itp.). Jak jadę sam to tylko METAL :twisted: Pantera "Cowboys from Hell" slicznie się zgrywa z Backfire'em :!: Polecam :mrgreen:
Anonymous - 09-11-2004, 23:41

U mnie muzyka zawsze gra glosno! Nie wyobrazam sobie nie miec radyjka! Zazwyczaj slucham 2 Pac'a i innej "czarnej" muzyki lub lekki trance. Dzwieki sa bardzo dobrze slyszalne, poniewaz mam wzmacniacz i tube basowa oraz wysokotonowe glosniczki.
Passenger - 09-11-2004, 23:49

Monika, czemu nie pochwaliłas się nagłosnieniem na spotkaniu :?:
Anonymous - 09-11-2004, 23:51

:)) Przeciez nie wypada sie chwalic wszystkim na pierwszym spotkaniu :)
INCIO - 20-04-2005, 15:08

Ja słucham zazwyczaj 15 i w górę do MAX. Ale przy wyższych niż 15, to tylko z otwartymi oknami i oczkami dookołą głowy coby służby ratownicze mogły przejechać spokojnie. Ważne, żeby przed skrzyżowaniami zwalniać nawet na zielonym (nie tylko przy głożnej muzyce) bo wtedy jest szansa na zobaczenie/usłyszenie nadjeżdżającej karetki/policji/straży. Ostatnio tak miałem, przy otwartym oknie jechałem sobie słuchając muzyczki tak około 20 i pamiętam, że usłyszałem straż gdy nawet nie było jej jeszcze widać z tyłu na tej samej drodze. Także głośno, ale w granicach bezpieczeństwa i rozsądku, czasami słuchając zbyt głośno w mieście trochę mi się głupio robi i zmniejszam volume :)
czarny - 20-04-2005, 19:29

mi pionek kręci się w swej skali do 50 a używam go w sumie tak do 40, ale to i tak dużo głośniej niż by zagrał nawet na ponad 50 bo zasilam całość wzmakiem ( oczywiscie jak jade sam ) już mi się klej spod tylniej szyby sypie na klape hehe
w sumie powyżej 42 nie da się już u mnie siedzieć bo cały świat widze podwójnie i jakoś tak mam problemy z oddychaniem ;) buhahaha :twisted:

Jacek - 20-04-2005, 23:58

Zawsze max, karetki i inne służby niech się nie martwią bo zawsze patrze po lusterkach
Pusia - 22-04-2005, 13:08

Ja słucham od 7 do 15 :-)
Anonymous - 02-05-2005, 14:39

Już jakis czas nie mam oryginalnego radia ale ze względu na przerobiony układ wydechowy muszę słuchac bardzo głośno. :lol:
Agunia - 13-05-2006, 14:39

INCIO napisał/a:
Ja słucham zazwyczaj 15 i w górę do MAX. Ale przy wyższych niż 15, to tylko z otwartymi oknami i oczkami dookołą głowy coby służby ratownicze mogły przejechać spokojnie. Ważne, żeby przed skrzyżowaniami zwalniać nawet na zielonym (nie tylko przy głożnej muzyce) bo wtedy jest szansa na zobaczenie/usłyszenie nadjeżdżającej karetki/policji/straży. Ostatnio tak miałem, przy otwartym oknie jechałem sobie słuchając muzyczki tak około 20 i pamiętam, że usłyszałem straż gdy nawet nie było jej jeszcze widać z tyłu na tej samej drodze. Także głośno, ale w granicach bezpieczeństwa i rozsądku, czasami słuchając zbyt głośno w mieście trochę mi się głupio robi i zmniejszam volume :)


zupełnie jak ja :)

P.S.

SZUKAłAM O SPRZĘGLE CZEGOŚ ALE JAKIEŚ STARE TEMACIORY MI WYSKOCZYłY :p

nulek2 - 14-05-2006, 14:35

INCIO napisał/a:
Ja słucham zazwyczaj 15 i w górę do MAX. Ale przy wyższych niż 15, to tylko z otwartymi oknami i oczkami dookołą głowy coby służby ratownicze mogły przejechać spokojnie.


Ja też tak robię (najczęściej, gdy jadę sam) pomimo tego, że do radia podłączony jest wzmacniacz z subwooferem 200w oraz mocne głośniki w drzwiach przednich i seryjne w tylnich boczkach.

Jednego razu zatrzymano mnie za to.
Pan policjant powiedział "myślałem, że jedzie z panem orkiestra dęta " :mrgreen:
Moim zdaniem, jeśli leci dobry kawałek to warto go posłuchać nieco głośniej, a pedał gazu
sam wciska się do dechy :wink:

Szerokiej drogi INCIO ! :wink:

Natali - 12-06-2006, 00:27

U mnie to zależy czy jadę sama czy w towarzystwie. Bez radia nie wytrzymałabym. Zazwyczaj słucham umiarkowanie głośniej, choć czasami ostatnio przyciszam by posłuchać wydechu :P
forest - 12-06-2006, 15:32

ja mam na kenwoodzie do 35 i słucham do około 30, ale celuje w wzmacniacz jakiś i chcę wymienić tubę basową na skrzynkę, bo lepiej gra...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group