To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Hyde park - Moja pierwsza zima...

Waluś - 15-12-2007, 20:19

Ja dwa lata temu poleciałem zimą (a padało dość ostro) 126p na letnich łysych oponach z Łodzi do Sieradza i z powrotem, więc nie pękaj - wszystko da radę zrobić jak się chce ;)
Najważniejsza jest motywacja :!: :cool:

bartolomeo - 15-12-2007, 21:44

do szczyrku dojechał Mr.Maya na letnich :P z powrotem już jechaliśmy objazdem żeby do wisły nie jechać pod wieeelkę górę. Ja na zimówkach nie miałem problemu.
tomcio - 15-12-2007, 22:23

bartolomeo napisał/a:
do szczyrku dojechał Mr.Maya na letnich


Maya to extremalny wyczynowiec (w sumie ja też wszędzie latam w sandałkach, bo nie stać mnie na zimówki :/ )

Anonymous - 16-12-2007, 09:54

robertpuma1910, myślę, ze bez problemu sobie poradzisz, bez łańcuchów! Chyba, ze pojawią sie ekstremalne warunki, gdzie nawet zimówki nie będą w stanie sprostać zadaniu!
Co do jazdy na letnich oponach w zimie to z przymrużonym okiem - ok, ale pod warunkiem, ze zima jest taka jak w zeszłym roku lub jak teraz (przynajmniej u mnie) bez sniegu! Ale ogolnie to sadze, ze głupotą jest smiganie na letnich oponach w zimie. Snieg sniegiem, ale trzeba pamietac, ze zimówki maja inny skład mieszanki i w niskich temp. sa miekksze, niż letnie opony, ktore wtedy robią sie "plastikowe".

bartolomeo - 16-12-2007, 10:35

bez zimówek to jedna sprawa, ale Krzysiek śmigał bez ABSu i trakcji :P
ważne że dojechaliśmy na tą pizze szczęśliwie.
Hadzi napisał/a:
Chyba, ze pojawią sie ekstremalne warunki, gdzie nawet zimówki nie będą w stanie sprostać zadaniu!

oczywiście że tak, bo jak nawaliłoby metr śniegu to nawet 4x4 nie wyjedzie.
Ale droga wisła-szczyrk jest bardzo mocno uczęszczana zwłaszcza teraz jak zaczął się sezon więc kursują tam odśnieżarki i solniczki.
Na początku listopada mocno sypało tam śniegiem a my na zimówkach podczas zlotu nie mieliśmy problemu wyjechać czy zjechać.

Anonymous - 16-12-2007, 10:40

bartolomeo napisał/a:
bez zimówek to jedna sprawa, ale Krzysiek śmigał bez ABSu i trakcji :P
ważne że dojechaliśmy na tą pizze szczęśliwie.

Pume kupiłem w Radomiu na początku lutego z uszkodzonym czujnikiem ABS'u i do tej pory tak smigam :P

Anonymous - 16-12-2007, 10:46

dla mnie tez pierwsza zima z kotkiem :)
Anonymous - 16-12-2007, 11:56

robertpuma1910 , bylam w Szczyrku w zeszłym tygodniu - jakieś niedobitki śniegu leżały tylko.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group