To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Szarpanie podczas przyspieszania

trojan6 - 23-03-2012, 08:26
Temat postu: Szarpanie podczas przyspieszania
Podczas płynnego przyspieszania na obrotach rzędu 1800 - 3000 samochód zaczyna mi szarpać. Pod koniec tego szarpania słyszę odgłos z tyłu, tak jakbym prezejeżdżał przez luźny właz kratki ściekowej, Dzieje się tak na rozgrzanym silniku, na zimnym raczej wszystko jest okej.
Myślałem, że to zawór bocznikowy. Wymieniłem. To samo.

Gdzie szukać przyczyny?
- rozrząd?
- świece, przewody?
- sonda lambda?
- inne?

Proszę o porady i opinie

Opoya - 23-03-2012, 11:55

trojan6 napisał/a:
Gdzie szukać przyczyny?
W kodach błędów :P
Szkoda wymieniać części na ślepo. Ja stawiałabym na sondę, ale bez sprawdzenia błędów szkoda wywalać kasę. Chyba, że możesz na chwilę pożyczyć sondę z innego auta. Pamiętaj, że po wymianie sondy trzeba zresetować komputer.

trojan6 - 23-03-2012, 12:45

Opoya,
Co do podmiany to chya dość dużo roboty. Pozatym nie bardzo wiem gdzie znajduje się sonda lambda. W rurze wydechowej? W escorcie mam sonde lambda wymienianą z pół roku temu na nową - ale nie wiem czy była by kompatybilna...

Co do podłączania do kompa to był podłączany, ale mało co tam dało się odczytać. Brak interfrejsu dla pumy ;(

Opoya - 23-03-2012, 13:11

To jakiś kiepski skaner był. Wpadnij do Warszawy, przeskanujemy :mrgreen:
A co do sondy, to jest w dostępnym miejscu, bo za silnikiem, patrząc od przodu. Wtyczka jest tuż obok zaworu nagrzewnicy, a sondę zlokalizujesz "idąc" po kablu. Jak chcesz, zrobię zdjęcie.

trojan6 - 23-03-2012, 14:14

Opoya napisał/a:
Wpadnij do Warszawy, przeskanujemy
... może to i dobry pomysł...

Opoya napisał/a:
Jak chcesz, zrobię zdjęcie.

Proszę o zdjęcie

Opoya - 23-03-2012, 17:45

Oczywiście, że dobry pomysł. Jak stwierdzisz, że się wybierasz, daj znać na PW, to jakoś się umówimy.

Fotka sondy i rysunek komory silnika, teraz nie będziesz miał problemu z lokalizacją sondy.
Ten biały pas na zdjęciu, to rozpórka.


WieSiu - 24-03-2012, 08:10

jak kabel starczy to mozesz sobie pozyczyc sonde z escorta i sprawdzic czy puma sie poprawila
trojan6 - 24-03-2012, 19:23

;-) ok będziemy próbować ;-) w escorcie w podobnym miejscu będzie siedzieć sonda ?


[ Dodano: 11-05-2012, 08:29 ]
Problem został rozwiązany - głównie dzięki Opoyi, za co jej bardzo dziękuję. Zdiagnozowała mi sondę lambdę do wymiany. Podejrzane okazały się również kable i świece. Wszystko wymieniłem wczoraj.

- Sonda Lambda - Bosch - Allegro 178PLN z wysyłkę
- Kable i świece - NGK - EWCar - coś około 200PLN, nie pamiętam ile dokładnie.

Przy pierwszym podejściu do Sondy lambda nie było jej jak odkręcić. Wyginałem klucz 22, próbowałem również francuskim. Nic. Spojrzałem na allegro, a efektem tego było, że dowiedziałem się, iż jest specjalny klucz do odkręcania sondy lambda. Koszt 35PLN. Zakup w sklepie w Białymstoku.

Potem wyszedł kolejny problem. Niestety wtyczka sondy lambda do złożenia we własnym zakresie nie pasowała. Odciąłem więc końcówkę od starej. Korzystając z rady Opoyi skręciłem kabelki, nie lutowałem i na to koszulki termoturczliwe. Działa ;-)


Chcąc się dostać do świec nastał znowu problem. Jak odkręcić osłonę górną silnika - ten plastik. Czy to torx czy śrubokręt czy zwykły klucz impusowy. W między czasie zostałem uświadomiony, aby odłączyć akumulator od auta w celu zaoszczędzenia czasu na restart kompa.
Okazało się, że to klucz imbusowy. Miałem niestety zjeżdżone śrubki. 2ie z nich musiałem naciąć kątówką, aby móc odkręcić. Wyjmując świece doznałem grozy. Świeca z dziury nr1 cała zalana czymś - chyba olejem, aż pływała. Pozostałe ok. Wymieniłem świece, kable. No i w drogę na miasto wieczorkiem.

Efekt. Chodzi super. Problem szarpania usunięty.

silverstar - 28-05-2012, 10:09

Odświeżam temat.

Odpalam Pumkę i po ruszeniu dodaje gazu i zaczyna jakby się krztusić i potem rwie do przodu. na wyższych biegach jest podobnie tak jakby nie chciała jechać i nagle dostaje jakby zastrzyku i przyspiesza. dzisiaj to nawet na luzie obrotu falowały, do 1300 a potem spadało do 500 prawie jakby gasł i dostawał jakby wstrząsu i się ożywiał.

Czy tak jak w różnych tematach na forum:
Przepływomierz - do czyszczenia
Sonda lambda w zeszłym roku wymieniana
Filtr paliwa do sprawdzenia albo od razu do wymiany.

Czy może być coś poważniejszego?

trojan6 - 28-05-2012, 11:08

silverstar - poleciłbym Ci podłączenie pod komputer auta u jakiegoś specjalisty... W Biacomex kosztuje ok. 170PLN więc odradzam.

Z podejrzeń to bym dorzucił świece + przewody.

Może odkręć po kolei choć wszystkie świece i sprawdź, czy któraś czasem nie jest zalana.

Damianos - 28-05-2012, 21:29

a próbowałeś resetu kompa przez odłączenie aku?

ja ostatnio zrobilem reset i po nim auto zaczeło mi dziwnie chodzić - mniej więcej przy 2tys obr. tak jakby sie zawieszało, a potem kop nagle. Z klimą jeszcze bardziej odczuwalne. Taka wielka "turbodziura" hehe

Odpiąłem aku jeszcze raz, zaprogramowałem według instrukcji i wszystko wróciło do normy.

silverstar - 28-05-2012, 22:06

Dzisiaj przeczysciłem przepływomierz, było trochę czarnego osadu na drucikach, wstępny przejazd w celu ustawienia komputera chyba git. ZObaczymy jutro czy będzie w porządku.

A w weekend pewnie świece sprawdzę nie zaszkodzi zobaczy co tam za myszy siedzą.

bariwo - 28-05-2012, 23:57

Silvestar... masz wg mnie typowy objaw dla sondy lambda.


Odepnij sondę lambda i sprawdź jak zachowuje się auto. Auto samo ustawi się na parametry "techniczne" i powinno jechać normalnie (przy zwiększonym zużyciu paliwa). Jeśli tak będzie idź kup nową sondę (to, że wymieniałeś niewiele znaczy... chińskie sondy za 100 PLN wytrzymują właśnie ok. roku) tym razem np. Bosha (wydatek ok. 250 PLN). I ciesz się znowu dynamiczną jazdą :)

Napisz czy to była sonda. Stawiam na 99%, że tak będzie - choćby także po tym, że po resecie komputera przez kilkadziesiąt kilometrów jest ok, a później znowu szarpie

I nie wymieniaj połowy samochodu... nie tędy droga. Od tego jest komputer by sprawdzić co i jak z samochodem.

trojan6 - 29-05-2012, 00:13

Sonda lambda Bosch - 176PLN z przesyłką

http://allegro.pl/sonda-l...2316934570.html

Obcinasz wtyczkę od starej skręcasz z kabelkami z nowej. I wszystko git ;-)

bariwo - 29-05-2012, 03:02

Strasznie tani ten Bosch... ale może przy kryzysie i sondy lambda staniały. Ja wymieniałem jakiś rok temu i poniżej 300 PLN na Allegro nic nie było. Kupiłem okazyjnie za niecałe 300 PLN. Taniocha... kupuj i montuj zamiast "chińczyka".

edit:
Coś mi ten Bosch jakoś dziwnie wygląda. U mnie sonda Bosch jest taka jak z tej aukcji za 370 PLN
http://allegro.pl/sonda-l...2348757900.html

Już dostrzegłem różnicę: ta za 169 PLN jest UNIWERSALNA. Ta za 370 jest DEDYKOWANA. Przyznam, że nie wiem na czym ta różnica polega (oprócz długości przewodów).



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group