Anonymous - 17-06-2005, 12:14 Temat postu: Zapieczony migacz Witam! Stałem się szczęśliwym posiadaczem białych bocznych migaczy i pomarańczowych żarówek i zabrałem się za wymianę. Prawy poszedł w mgnieniu oka, jednak lewego nie potrafię wykręcić - ani drgnie. Czy ktoś ma na to inny sposób niż duży młotek? Boogie - 17-06-2005, 12:26 Nagrzej śrubokręt zapalniczką, wtop go w pomarańczowy kierunkowskaz i przekręć. 
Nicco - 17-06-2005, 12:27 Bo na to jest prosty patent... nie wykręcaj kierunku od zewnątrz tylko odegnij nadkole z materiału, wsadź tam sobie ręke i przekręć kierunek od środka... jakby był bardzo toporny to go możesz zmiękczyć WD40 bądź innym specyfikiem ksolk - 17-06-2005, 12:58 Ja też miałem taki problem,przywaliłem ręką kilka razy i puscił! Bacha - 17-06-2005, 16:41 ot metoda nic na sile wszystko mlotkiem... Nicoo ma racje ten sposob jest prosty i skuteczny... łasia. mowgli - 21-06-2005, 11:33  Przychylam sie do propozycji włożenia ręki od środka.
Ja tak właśnie zrobiłem. Nadkole bardzo łatwo się wygina. Zadziałało od ręki.
|
||||||
