To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Układ kierowniczy, zawieszenie, hamulce i koła - Nurkowanie przodu podczas hamowania

Dukes - 21-09-2013, 15:00
Temat postu: Nurkowanie przodu podczas hamowania
Witam,

powiedzcie mi czy w Pumach to normalne, że przód "nurkuje" podczas mocniejszego hamowania? Zawieszenie ma raczej twardą charakterystykę więc moim zdaniem coś takiego nie powinno się dziać, ale z drugiej strony z przodu mamy tarcze, a z tyłu bębny więc mimo wszystko przód ma większą skuteczność hamowania. Miałem niedawno przegląd techniczny i diagnosta stwierdził, że amortyzatory są ok ale na tej stacji trzeba by chyba przyjechać bez jednego koła aby nie uzyskać przeglądu :mrgreen: więc nie wiem czy mu wierzyć, że wszystko jest faktycznie "ok" :D
Drugie pytanie nurtuje mnie już od czasu remontu prawej półosi i ostatnio przypomniało mi się w trakcie zakładania tylnych szmat po reperaturkach nadkoli. Mianowicie z przodu, gdy odłączyłem amortyzator od zwrotnicy był jakby luz na tym górnym mocowaniu, mogłem poruszać amortyzatorem góra dół na jakieś 2-3 cm. Z tyłu jest podobnie, tzn. gdy auto jest uniesione do góry za karoserie i koło znajduje się w powietrzu to tak samo mogę nim ruszać góra dół na kilka centymetrów i rusza się wtedy cały amortyzator w górnym mocowaniu.
Czy jest to efekt zużycia górnych gumowych mocowań amortyzatorów czy po prostu tak ma być?

Tast - 21-09-2013, 22:14

Nie chodzi o skuteczność hamowania przód-tył, a o przerzucanie masy. Podczas hamowania masa pojazdu przenosi się w większej części na przednią oś, dlatego z przodu montowane są większe, lepsze hamulce. Podczas hamowania relatywnie łatwo jest zablokować tylne koła, bo wtedy tył jest znacznie lżejszy. Motocykle z przodu mają po dwie ogromne tarcze, a z tyłu jedną malutką...
Czy przód powinien nurkować? Jeżeli mówisz, że zawieszenie masz raczej sztywne, to nie, nie powinien. Przynajmniej nie za bardzo. Wiadomo, że przy ostrym hamowaniu masa przenosi się na przednią oś znacznie gwałtowniej i większa siła działa na przednie zawieszenie, więc przód ma prawo "zanurkować", ale przy spokojnym hamowaniu, moim zdaniem, przód nie powinien jakoś zauważalnie nurkować...

Amortyzatory możesz sprawdzić samemu. Złap za nadkole i podnieś ile dasz rady, po puszczeniu auto powinno się raz bujnąć i wrócić do ustalonego poziomu, jeżeli się buja parę razy góra-dół to dany amorek jest raczej wypluty.

Co do Twojego drugiego pytania to może to być właśnie oznaka zużytych gum (poduszek mocowania górnego), albo efekt złego złożenia kolumny zawieszenia...

Dukes - 22-09-2013, 00:08

Przy normalnym hamowaniu jest to delikatnie odczuwalne ale moim zdaniem to coś jest nie tak. Mam drugie auto w domu, Toyotę Corolle E12, która wydawała mi się ogólnie strasznie sztywna dopóki nie przejechałem się Pumą i tam taki efekt w ogóle nie występuje ale wiadomo to zupełnie inne auto z tarczami na wszystkich kołach. Dotychczas 'sprawdzałem' amortyzatory odwrotnie, tj. wduszałem ile wlezie i puszczałem, ale no zachowywały się poprawnie, tak jak piszesz. Jutro spróbuje w drugą stronę. Być może są już zużyte, tym bardziej, że cała zawiecha jest jeszcze oryginalna, lub przynajmniej wymieniana na oryginalne części. Przebieg auta to 153 tyś. km, powiedziałbym że na 60-70% wiarygodny.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group