To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Sklepy, warsztaty, stacje paliw, firmy ubezpieczeniowe itd. - Firmy, które odradzamy

Danae - 07-10-2004, 11:01
Temat postu: Firmy, które odradzamy
No i mamy w Bydgoszczy pierwszą firmę, którą stanowczo odradzamy. Jest nią P.H.U. Mruk ul. Wojska Polskiego 42, gdzie puma trafiła na wycenę i miała być naprawiana po stłuczce, ale się rozmyśliliśmy, bo z warsztatu wyjechała w stanie ... właściwie bez komentarza - w środku syf, a była czyściutka, obdrapane progi i drzwi, pochlapana jakimś olejem, obłupana tylna lampa przeciwmgielna, do tego prawdopodobnie podnosili ją lewarkiem na progach, bo zostały od tego ślady. Wymienili też łożysko, które nadal dzwoni, aż strach u nich auto zostawiać. Do tego samochód stał tam niepotrzebnie 2 dni, bo jak przyjechało PZU na wycenę to nie mieli jej rozebranej! Stanowczo odradzamy, także ze względu na ceny.
foo - 07-10-2004, 12:16

ciekawe, ze ten warsztat (zapamietalem ze wzgledu na specyficzna nazwe of course) byl chyba wymieniony na liscie polecanych w czyims poscie na poprzednim forum pumki :P
Danae - 07-10-2004, 17:46

He, he, my tam nawet mamy problem z fakturą, bo nie kwapią się, żeby ją wystawić.
foo - 26-01-2005, 08:56

odradzam autoryzowanego dealera Forda AutoPlaza Bielany... fakt, ze kupilem tam autko i na poczatku bylo z nimi niezle... ale jak kolesie mi wymieniali swieczki, to zdewastowali przewody wysokiego napiecia... i korzystajac z mojej niewiedzy, wszyscy (pan mechanik, pan serwisant and pan kierownik) tlumaczyli mi, ze to jest wina tlumika, i jak zaplace pare tysi to wymienia... jak pogadalem ze znajoma z AutoPlaza przy Popularnej, to okazalo sie ze na Bielany wrzucaja wszystkich, ktory sie nie sprawdzili na Popularnej (czyli w glownej siedzibie firmy)... wiec specjalisci sa tam drugiego sortu i to naprawde widac, jezeli ktos ma troche lepsze pojecie o samochodach (niestety, nie ja jakis czas temu :x )

anyway, ODRADZAM !!

Anonymous - 29-04-2005, 10:43

A ja odradzam Auto Plaza na Popularnej w Warszawie. Miałem problem z alternatorem. Nie ładował akumulatora. W wymienionym warsztacie powiedzieli że to wina regulatora napięcia i że go wymienili. Wzięli ok 1000 pln!!!! Po 2 miesiącach problem powrócił. Pojechałem do warsztatu który polecił mi znajomy. Okazało się że Panowie mechanicy z Forda podłączyli mi do alternatora regulator napięcia od -UWAGA- Fiata 126p i to na "krótko".
PanPrezes - 27-12-2006, 09:55

Firma zakładająca alarmy i centralne zamki. Ursus, Michała Spisaka 56. Dramat... Facet niby się zna, ale pumkę robił chyba pierwszy raz w życiu...
Paweł - 27-12-2006, 17:11

HollyŁódź salony - Ford Gonera przy rondzie solidarności
- Ford Mieszek ul. Obywatelska w drodze na lotnisko Lublinek

Szczerze to niewiem co jest wiekszym złem :692:
Oba salony sa shit'owe na potege !!!

Agunia - 27-12-2006, 22:41

No ale czemu tak jedziesz na te salony?
Waluś - 28-12-2006, 08:25

Agunia - jakbyś kiedykolwiek coś tam robiła i odrobinkę się na tym znała -> miałabyś dokładnie takie samo zdanie... :694:
Mój przyjaciel pracował u Gonery, stąd wiem, co tam się dzieje... :701:

Agunia - 28-12-2006, 09:56

Waluś może i sie nie znam, ale u Mieszka kilka razy byłam... natomiast jeśli o Ciebie chodzi to mam wątpliwości. Mieszek może i jest drogi, ale ten temat był już gdzie indziej poruszany, ja z ich usług jestem zadowolona.

A cóż to się dzieje u Gonery? bo nie mam pojecia o czym Ty mówisz, a skoro odradzacie to podajcie jakieś konkrety... Nie wiem, Waluś kierujesz się tym, że kolega musiał zostawać po godzinach czy co ? Nas nie powinno interesować dobro pracowników tych firm, lecz dobro nas klientów.

Waluś - 28-12-2006, 14:21

Gumiś... Dorośnij wreszcie... Czasem piszesz takie "rozmaitości", że nie wiem już co Ci odpisać... :694:
Jeśli jesteś taka ciekawa co się dzieje u FORDa (Gonera & Company; Mieszek) to najlepiej się tam zatrudnij - sama zobaczysz na własne oczy co się tam dzieje...
A odnośnie informacji - jeśli na serio Cię tak ciekawi - to przy najbliższej okazji możemy o tym pogadać...
See You... :706:

Gaydek - 28-12-2006, 14:45

Czasami autoryzowane punkty sprzedaży i autoryzowane stacje obsługi tracą autoryzację (tak było m. in. w Toruniu - Motoimport Frelik nie ma już autoryzacji Forda). Najlepszym dowodem na przekręty jest właśnie utrata autoryzacji; pożyjemy, zobaczymy co spotka "Fordy" w Łodzi.
Paweł - 28-12-2006, 19:02

Agunia napisał/a:
Mieszek może i jest drogi, ale ten temat był już gdzie indziej poruszany, ja z ich usług jestem zadowolona.


Tak kiedys byly u niego darmowe przeglady i ... po takowym przegladzie Panowie stwierdzili, ze stukanie o ktore ich zapytalem to rozwalony katalizator i bedzie to kosztowac ok. 1800 z innymi malymi pier*** :690: :700: :708: zalosne okazalo sie ,ze chlodnica wypadla z jednego oczka i to ona chalasuje. Koszt = 0zł.

Agunia napisał/a:
A cóż to się dzieje u Gonery? bo nie mam pojecia o czym Ty mówisz, a skoro odradzacie to podajcie jakieś konkrety...


Gonera to chociazby ostatnia historia z moja Pumka, gdzie ''panowie'' nie zauwazyli po naprawie ,ze jest ulamane mocowanie silnika dopiero jak zaczelo chrobotac to zaczeli szukac. Pozniej te ciule i to mowie z premedytacja nie wzieli pod uwage tego,ze jak wybuchaja poduszki to tez wystrzelaja napinacze pasow. A szczytem wszystkiego bylo jak jechalem na spotkanie ze Snackim kiedy pedal hamulca wpadl mi do podlogi (jak pozniej sie okazalo byl przeciety przewod hamulcowy) dziwnym trafem tego samego dnia co odebralem z gonery.

Wiec sie nie madruj bo jezdzisz ledwo co, pol roku a juz zjadlas wszystkie rozumy.
Salona Forda w HollyŁodzi mowimy :708: :699: :539: :535: :618: g:fuckyou2 :wpale: :501: :502: :503: :514: wiecej f**k'ow nie znaleziono :701:

foo - 30-12-2006, 18:45

wiedza i profesjonalizm buców z Fordów z Łodzi najwyraźniej dorównuje buconadzie w AutoPlaza Bielany (i to wszystkie faki od Pawła)
Agunia - 02-01-2007, 02:48

Paweł, sie nie mądruję... tylko pytam. a autem jeżdzę nie ledwo pół roku a ponad rok.

Dziękuję za wyjaśnienie do Gonery nie pojadę już na pewno. Ja tam w Mieszku miałam najwyraźniej farta bo mi ponaprawiali pare rzeczy chyba przypadkiem, ale na pewno za darmo... A to że sie doszukują.. i na siłe chcą coś naprawiać za kupe hajsu, to zadna nowość każdy chce na każdym zarobić takie zycie, oczywiscie nie mówie o małych zaufanych warsztatach.

Walusiu jeśli czegos nie mozesz publicznie powiedzieć to po co zaczynasz? Ale spoko juz nie musisz, Paweł umiał mnie zniechecić do Gonery :701:

Boo: Ludzie nauczcie się pisać "na pewno"

Nauczymy sie... :d



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group