Klub Forda Pumy Strona Główna Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Twoje wymarzone auto
Autor Wiadomość
Kubaa 


Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 281
Skąd: WH
Wysłany: 01-12-2008, 14:54   

tieesto napisał/a:
fajne limo typu RS8, CLS czy Rols

"To żeś stary popłynął" :mrgreen: RS8 limo ? chyba chodziło Ci o S8, RS'a nie ma :wink:
 
 
 
petosik
[Usunięty]

Wysłany: 01-12-2008, 15:37   

Franek napisał/a:

Poza tym jeśli Ty za szczyt technologi uważasz amerykańskie auta, to teraz ja Tobie gratuluję


Muszę się dołączyć. Akurat amerykanie nie "szczytują w technologii" ale drążą pewną sprawdzoną technologię tzn. dużych (moment obrotowy) silników wolnossących (moc), bez żadnych pierdół typu 4 turbiny czy inne. Zapewne nie słyszałeś o takim samochodzie np. jak Corvetta Z06, który "starym sposobem" rozpędza się do prawie 300 km/h (bez żadnych niemieckich ściem typu "elektroniczne zabezpieczenie prędkości" do 250 km/h). Ponieważ prowadzi się ciężko nie jest to auto dla leni, za których Mercedes zrobi wszystko sam. Jeżdżąc amerykańskim rodzinnym kombi czy innym mułem nie sposób się tego dowiedzieć.

Franek napisał/a:

Co do technoligi -> dla mnie szczytem są samochody niemieckie.
A samochody które mi się podobają to Mercedesy. Słyszałeś kiedyś o takiej marce??


Akurat modeli Mercedesów wg mnie ładnych i wartych uwagi jest tyle co palców na jednej ręce, może nawet mniej.
 
 
Franek
[Usunięty]

Wysłany: 01-12-2008, 15:50   

petosik napisał/a:
Zapewne nie słyszałeś o takim samochodzie np. jak Corvetta Z06, który "starym sposobem" rozpędza się do prawie 300 km/h (bez żadnych niemieckich ściem typu "elektroniczne zabezpieczenie prędkości" do 250 km/h).

Słyszałem, kiedyś ktoś mi opowiadał bajkę o księciu, który przyjechał po swoją księżniczkę białą corvettą - więc tak, wiem co to za auto.
Co z tego, że Vette rozpędza się do 300km/h skoro nikt tam nie przekracza prędkości, bo za chwilę zatrzyma go policja. Tak więc ich maksymalna prędkość bardzo często wynosi 70 mil na godzinę.
A wiesz o tym, że w Niemczech są cały czas miejsca gdzie nie ma ograniczeń prędkości? I że jest tam bardzo wielu szybkich dziadków którzy jadą autostradą na tempomacie z prędkościa 250km/h i nie robi to na nich wrażenia?
petosik napisał/a:
Ponieważ prowadzi się ciężko nie jest to auto dla leni, za których Mercedes zrobi wszystko sam.

Nie, jak będziesz miał Merca od AMG lub Brabusa to ściągną Ci ogranicznik, podpiszesz oświadczenie, że zdajesz sobie sprawę, że auto leci 330km/h i jak osierocisz swoją rodzinę, to nikt nie będzie wnosił oskarżenia z powodu takiego, że nie zwróciłeś uwagi jak szybko jedziesz. To jest dla bezpieczeństwa.
petosik napisał/a:
Akurat modeli Mercedesów wg mnie ładnych i wartych uwagi jest tyle co palców na jednej ręce, może nawet mniej.

To jest już kwestia gustu i wszelkie dewagacje na ten temat są co najmniej jałowe.
 
 
petosik
[Usunięty]

Wysłany: 01-12-2008, 16:41   

Franek napisał/a:

Słyszałem, kiedyś ktoś mi opowiadał bajkę o księciu, który przyjechał po swoją księżniczkę białą corvettą - więc tak, wiem co to za auto.
Co z tego, że Vette rozpędza się do 300km/h skoro nikt tam nie przekracza prędkości, bo za chwilę zatrzyma go policja. Tak więc ich maksymalna prędkość bardzo często wynosi 70 mil na godzinę.

Tak, jasne :D A we Włoszech też nikt się nawet nie zbliża mając Ferrari lub jakieś Lambo do 200 km/h bo ich policja też ma takie ;) Dokąd będą takie samochody, dotąd ludzie będą je katować, po to je robią.
Franek napisał/a:

A wiesz o tym, że w Niemczech są cały czas miejsca gdzie nie ma ograniczeń prędkości? I że jest tam bardzo wielu szybkich dziadków którzy jadą autostradą na tempomacie z prędkościa 250km/h i nie robi to na nich wrażenia?

Wiem doskonale, że tak jest z ograniczeniami. Żeby jeździć szybko trzeba się tego nauczyć i być o dobrym zdrowiu. Takie dziadki sieją zagrożenie dla wszystkich innych podwójnie. Dla nich 100 km/h jest zagrożeniem...
Franek napisał/a:

Nie, jak będziesz miał Merca od AMG lub Brabusa to ściągną Ci ogranicznik, podpiszesz oświadczenie, że zdajesz sobie sprawę, że auto leci 330km/h i jak osierocisz swoją rodzinę, to nikt nie będzie wnosił oskarżenia z powodu takiego, że nie zwróciłeś uwagi jak szybko jedziesz. To jest dla bezpieczeństwa.

Mówisz, że AMG lub Brabus to jeszcze jest Mercedes? Może po sylwetce, bo na pewno nie po osiągach i komforcie. Ja mówię o Mercedesach.
Franek napisał/a:

To jest już kwestia gustu i wszelkie dewagacje na ten temat są co najmniej jałowe.

Dywagację na temat gustu nie mają oczywiście sensu, dlatego szanuj zdanie innych nawet jak lubią amerykańskie samochody. Nie ma się o co denerwować. Ludzie mają różne gusta, tylko, że czasem podparte wiedzą.
 
 
Franek
[Usunięty]

Wysłany: 01-12-2008, 17:06   

petosik napisał/a:
A we Włoszech też...

Mówimy o Ameryce i Amerykanach.
petosik napisał/a:
Takie dziadki sieją zagrożenie dla wszystkich innych podwójnie. Dla nich 100 km/h jest zagrożeniem...

W Polsce tak. Ale w Niemczech na autostradzie? Równa droga, żadnych ograniczeń, innych pierdół? No proszę Cię...
petosik napisał/a:
Mówisz, że AMG lub Brabus to jeszcze jest Mercedes?

AMG jest spółką córką Mercedesa jak i nadwornym tunerem. I tak, to jest jeszcze Mercedes.
petosik napisał/a:
Dywagację na temat gustu nie mają oczywiście sensu,

W pełni się zgadzam z Tobą
petosik napisał/a:
szanuj zdanie innych

Ja szanuje, wyrażam tylko swoje zdanie. Nie ja zacząłem pierwszy teksty w stylu:"Słyszałeś, że..."
petosik napisał/a:
Ludzie mają różne gusta, tylko, że czasem podparte wiedzą.

Sugerujesz, że jej nie mam?
 
 
petosik
[Usunięty]

Wysłany: 01-12-2008, 17:31   

Franek napisał/a:

Mówimy o Ameryce i Amerykanach.

To było w znaczeniu, że tak jest wszędzie. Wszędzie są ludzie, którzy mają mocne auta i się nie boją wyciskać z nich ostatnich potów.
Franek napisał/a:

W Polsce tak. Ale w Niemczech na autostradzie? Równa droga, żadnych ograniczeń, innych pierdół? No proszę Cię...

Równa droga, żadnych ograniczeń, ale wzrok jakby gorszy i refleks nie ten. Rozumiem, że doświadczenie jakieś też, ale nie powyżej 50 lat... Mówimy już o tamtych warunkach czy jeszcze o dziadkach pędzących autostradami?
Franek napisał/a:

AMG jest spółką córką Mercedesa jak i nadwornym tunerem. I tak, to jest jeszcze Mercedes.

Zgoda ale to już się nawet nie nazywa wtedy Mercedes. To jest coś innego niż Motorsport w BMW, seria S w Audi, czy RS w Fordzie. AMG nie zaczynało jako córka Mercedesa ale współpracę rozpoczęli w latach 80 dopiero, jak Mercedes docenił ich robotę typowo dla sportu.
Franek napisał/a:

Sugerujesz, że jej nie mam?

Nic nie sugeruję i nic takiego nie miałem na myśli. Lubię jak ludzie swoje zdanie mogą podeprzeć argumentami.
 
 
Franek
[Usunięty]

Wysłany: 01-12-2008, 19:32   

Nie ma co bić niepotrzebnie piany. Każdy ma swoje zdanie i szanuje również Twoje.
Od tego właśnie jest forum, by móc je wyrazić.
Mam nadzieję, że nikt nie poczuł się urażony wypowiedziami, które tu ostatnio padły.
 
 
rafalski69 
1.4 i 1.7


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1147
Skąd: Stradunia /Opolskie
Wysłany: 01-12-2008, 20:11   

Jeśli chodzi o marzenia nastepnego samochodu to była by to puma z końcówki 2000r z silnikiem 1,7 to bym zamienił moją na taką 1,7
_________________

 
 
 
TomCat 
FORD COUGAR


Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 235
Skąd: Rybnik
Wysłany: 01-12-2008, 20:40   

nie niemcy, nie amerykanie czy nawet francuzi, tylko brytyjczycy i Aston Martin!
_________________
I have sold my soul for You

serwis sprzętu elektronicznego
www.rtvserwis.eu
 
 
 
petosik
[Usunięty]

Wysłany: 01-12-2008, 21:35   

TomCat napisał/a:
nie niemcy, nie amerykanie czy nawet francuzi, tylko brytyjczycy i Aston Martin!


ehh DBS jest piękny :D ale DBR9 jest cudowny :D
co ciekawe w kresce Pumy maczał palce facet, który projektował Astony między innymi o ile się nie mylę?
 
 
Gaydek 
admin


Dołączył: 12 Wrz 2004
Posty: 6402
Skąd: Brodnica
Wysłany: 01-12-2008, 23:15   

petosik napisał/a:
co ciekawe w kresce Pumy maczał palce facet, który projektował Astony między innymi o ile się nie mylę?

Ian Callum nadzorował projekt Pumy, ale on to chyba w Jaguarze się udzielał ostatnio a nie w AM.
 
 
tieesto
[Usunięty]

Wysłany: 01-12-2008, 23:25   

[quote="Franek"]
petosik napisał/a:

petosik napisał/a:
Ludzie mają różne gusta, tylko, że czasem podparte wiedzą.

Sugerujesz, że jej nie mam?

ja sugeruje że jej nie masz bo wypisujesz takie farmazony że już dawno sie tak nie uśmiałem!
O Ameryce i Amerykanach piszesz tak jakbyś tam był, jeździł którymś z ich "American Dream", ich drogami, mając ich w rodzinie i jako sąsiadów, pracował u nich i równocześnie ich zatrudniał u siebie w firmie.
A o tym jak piszesz o afroamerykanach to mam wrażenie że Ci któryś jakąś krzywdę wyrządził!
Zastanów się czasem chłopie nad tym co piszesz i do kogo to kierujesz!

Porównywanie auta dla ludu do typowego dream car'a typu Vette czy Camaro totalnie nie ma sensu bo to są zupełnie 2 inne bajki. Nowa Vette z06 robi 911 turbo jak chce więc coś to oznacza :) Amerykanie wreszcie zrozumieli że sam dźwięk silnika to nie wszystko i zaczeli robić auta bardzo szybkie i bardziej oryginalne niż niemieckie, zresztą zawsze były bardziej oryginalne, fakt mieli problem z utrzymaniem jakości materiałów ale to zawsze mozna samemu dopracować, a nudnej budy sie raczej nie zmieni.
Mercedesy znam bardzo dobrze i nie jednym jeździłem łącznie z kilkoma AMG i poza komfortem który mozna spotkać w większości amerykańskich samochodów oraz respektem który akurat mają większy niż US nie oferują nic więcej.
A co do możliwości rozwijania prędkości to jak sie chce to można zrobić to wszędzie, tylko trzeba mieć czym, nie trzeba jechać na międzystanową czy jakiś autoban żeby wydusić z Vetty 300km/h bo tak naprawde wystarczy Wisłostrada czy inny kawałek prostej żeby nawet z Civic'a wycisnąć 250+ :D tylko po co? tak naprawde to przyjemność z jazdy to nie V-max tylko elastyczność i przyspieszenie. Na nocne polowanie wystarczy V-max 200 tylko osiągany w jakieś 10-16 sekund :D


Jeśli już o technologie chodzi to i tak każdy miś wie że od japończyków nikt nie jest lepszy bo kiedy np. na początku lat 90 Honda miała już wielowachaczowe zawieszenie, zmienne fazy rozrządu a w wersjach japońskich miała takie zabawki jak czujniki parkowania, climatroniki nie wspominając o pelnej elektryce, no to VW siedział na schodach umorusany jagodami :D podniecając sie swoim ulepkiem w postaci VR6.

zresztą... czy to będzie 911 turbo czy Vette Z06 to nie ma najmniejszego znaczenia, peace i życze wszystkim spełnienia marzeń :)

My tu o Mercach i Vettach a niektórzy marzą jeszcze o maluchu czy nawet rowerze... uszanujmy to!

Pozdrowienia dla moderatorów :)
 
 
Franek
[Usunięty]

Wysłany: 02-12-2008, 09:01   

tieesto napisał/a:
My tu o Mercach i Vettach a niektórzy marzą jeszcze o maluchu czy nawet rowerze... uszanujmy to!

Jedyna rzecz w której się z tobą zgadzam.

tieesto napisał/a:
ja sugeruje że jej nie masz bo wypisujesz takie farmazony że już dawno sie tak nie uśmiałem!

Wiesz co? Żal mi Ciebie. Mercedesem interesowałem się od zawsze, pisze o ich firmie pracę magisterską. Jeździłem tymi samochodami od wczesnej młodości (oczywiście jak nie miałem prawka to ich jeszcze wtedy nie prowadziłem).
Przekonany jestem, że o technologi która jest w tych autach nie masz pojęcia. Tak samo jak o projektach nad którymi pracują.
Nie chce mi się wymieniać pionierskich rozwiązań merca, dzięki którym Twoje życie jest teraz łatwiejsze jak i bezpieczniejsze.

Chcesz się dowartościować jakoś? Psychoanaliza może być odpowiedzią na Twoje problemy. Człowieku, ile Ty masz lat?

Co do vetty -mało mnie interesuje prędkość max i kogo ona robi. Ja nie muszę sobie niczego wydłużać.

tieesto napisał/a:
astanów się czasem chłopie nad tym co piszesz i do kogo to kierujesz!

Do Ciebie nie mam chęci kierować już niczego.
 
 
bartolomeo 
night rider


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2050
Skąd: Rybnik
Wysłany: 02-12-2008, 11:40   

tieesto napisał/a:
eśli już o technologie chodzi to i tak każdy miś wie że od japończyków nikt nie jest lepszy bo kiedy np. na początku lat 90 Honda miała już wielowachaczowe zawieszenie, zmienne fazy rozrządu a w wersjach japońskich miała takie zabawki jak czujniki parkowania, climatroniki nie wspominając o pelnej elektryce


akurat nie masz racji, bo wszelkie nowe technologie dotyczące bezpieczeństwa, masaże foteli, tempomaty, radary itp. po raz pierwszy wkładał do samochodów merc. Kupując nową S klase mogłeś sobie wyobrazić co samochody będą miały za 10 lat jako dodatkowe wyposażenie.

Ale dajcie Luzu chłopaki ;)
_________________
Mój zwierzak :D --> http://klubpumy.pl/viewto...der=asc&start=0
 
 
 
jeDrASS 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 38
Skąd: wawa
Wysłany: 02-12-2008, 12:58   

wieki temu, gdy resoraki były jedynie marzeniem :-) to śnił mi się Lotus Esprite
pomimo wielu autek, które budzą dreżenie serca, długo by wymieniać jak choćby Astony, Koenis.., Maseratti, itd, które są raczej poza zasięgiem. To takim "fun-carem" "realnym" może być właśnie mały Lotus: http://www.lotuscars.com/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

© 2000-2021 klubpumy.pl | wykonanie: zespół | hosting: WEBdev

Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu w aktualnym brzmieniu (ostatnia aktualizacja: 18.08.2013)

Kontakt: admin@klubpumy.pl



phpBB by przemo