Klub Forda Pumy

abazur · Wysłany: 03-02-2006, 14:57

hehe słuchajcie wszystko sie jakos samo naprawiło ale nie do końca... teraz już sporadycznie szarpie ale nowy problem sie pojawił z obrotami bo na luzie wynosza 2500. Coś chyba jest popsute w tej wtyczce co wchodzi do silnika? Co ty na to bankowy?

Bankowy · Wysłany: 04-02-2006, 10:55

Obstaję przy swoim. Nic się nie dzieje "samo" w silniku. Przeczyść silniczek krokowy! To co się dzieje może świadczyć o tym, że przedtem zamykał on prawie całkiem światło kanału, a teraz przestawił się i z kolei nie domyka! Może się też okzazać, że silniczek będzie wymagał wymiany. Trochę trudno naprawić auto przez internet, bo tak naprawdę przyczyn takiego zachowania może być dużo, jednak ta jest bardzo prawdopodobna.

Thor · Wysłany: 10-02-2006, 10:26

Hmmm miałem tak raz jak włączyłem silnik i miałem obroty 2000 ale jak przegazowałem wróciły do normalnej pozycji może to przestało ze pumka stała cały czas na dworze od jakiegoś tygodnia i nie była zapalana

ale teraz już tak nie robi ?? nie wiem co było przyczyną tego

Pozdrawiam 4 all

chapter322 · Wysłany: 10-02-2006, 17:42

Bankowy powiadasz ze warto wyczyscic silniczek krokowy, chcialem to zrobic ale po odkreceniu tam nie ma co czyscic !
Czy na tym zdjeciu zaznaczona rzecz to silniczek krokowy ??
Jak tak to powiedz bankowy jak to wyczyscic bo oprocz dwoch srubek nie ma nic wiecej do odkrecenia i nie ma mozliwosci czyszczenia ?

Jacek · Dołączył: 06 Mar 2005 Posty: 272 Skąd: Biłgoraj

Thor · Wysłany: 11-02-2006, 10:58

Akumulator to napewno nie będzie bo mozesz wyciagnac go jak zapalisz auto :PP

, juz przędzej przepływomierz

Pozdrawiam 4 all

Jacek · Dołączył: 06 Mar 2005 Posty: 272 Skąd: Biłgoraj

Koniec problemów z obrotami.
Dzisiaj został przeczyszczony przepływomierz i obroty wróciły do normy.

koshin · Wysłany: 14-05-2006, 00:48

a gdzie jest ten przepływomierz? Bo u mnie pumka potrafi zgasnać jak np. podjezdzam na swiatła i czasami obroty spadają do 0. Czy w silniczek krokowy da się rozebrać żeby go wyczyścić bo oprócz wejścia na mały imbus więcaj nic w nim nie ma>

Speedy · Wysłany: 14-05-2006, 10:58

koshin, Przeplywomierz to takie srebrne na koncu (patrzac od silnika) tej czarnej rury co idzie od fitra powietrza

Silniczek krokowy ja kiedy odkrecilem ale nic ciekawego tam w sumie nie ma...wiesz gdzie on jest ?

Thor · Wysłany: 14-05-2006, 14:56

hehe nie wiem ale wiem jedno ze silników krokowych się nie rozkręca bo one nie maja żadnych szczotek ani nic wiec nie trzeba ich czyścić........................

nicewik · Gość

a jak sie rozbiera ten przepływomierz tak żeby sie nie rozleciał

Speedy · Wysłany: 15-05-2006, 01:11

on sie nie rozleci...nie da rady go nawet rozkrecic

Poprostu odpinasz z jednej i z driogiej strony i wtyczke od kompa i tyle...

Mr.Maya · Wysłany: 21-05-2006, 23:55

Wczoraj wymieniłem filtr powierza obudowa jest od psodu troche popekana. I mam takie cos. Jade daje na luz i obroty silnika spadaja do 1200 a jak sie zatrzymam to ponizej 1000. I cos jest chyba nie taz ze odrazu nie spadaja ponizej 1000. Ale jak auto przegonilem 200km/h daje na luz i spadaja do 1000 auto zawze sie tozu jak daje na luz dojaz do skzyrzowania. CZy u was tez tak jest czy poprostu cos sie zabrudzilo. I czy takie cos moze miec wplyw na spalanie bo dzis troche poszalalem i w jakies 50km pumka spa;ila mi okolo 10L a to napewno za duzo.

Speedy · Wysłany: 25-05-2006, 12:12

Mr.Maya, ciesz sie ze tylko 10 :lol:

A obroty to normalne ze jak jedziesz to na jalowym powinnym byc kolo 1000-1100.. fakt ze 1200 to ciutke za duzo. Ale jak sie zatrzymujesz to kolo 900 powinny stac

Anka · Wysłany: 25-05-2006, 13:03

Witam.
mam pytanka dwa jeśli chodzi o obroty silnika.. czy to normalny objaw jeśli np.dojeżdżając do świateł zwalniam wrzucam na luz obroty spadają do ok 1100-1200 ale dżwięk silnika jest taki jakbym dodawala gazu,dopiero jak auto się zatrzyma obroty spadają do 900... a drugie pytanko już padło na forum ale u mła jest troszkę inaczej ponieważ tylko przy włączonej klimie spadają drastycznie obroty z 1000 na 400 ..sonda je podciąga ,napewno załączenie się kompresora klimy ma jakiś na to wpływ ale myślę że nie aż tak drastycznie ociąża silnik ..ten proces powtarza się powiedzmy na co trzecich światłach...:( w trakcie jazdy wszystko gra...Może ktoś cierpliwy :)wyjaśni ten proces bardziej szegółowo...