mam klopot. autko stalo dluzszy czas nieuzywane pod chmurka z powodu awari. niedawno odebralam od mechanika i przy kazdym postoju przy naciskaniu hamulca odbija on w moja strone i wydaje bardzo nieprzyjemny glosny dzwiek (jakby cos tarlo). zapala sie wtedy kontrolka absu i nie gasnie jezeli nie "pokrece" podczas jazdy kluczykiem w stacyjce w strone maski. Bylam u mechanika ale po naprawie w drodze powrotnej do domu bylo to samo. mechanik stwierdzil ze dziwena sprawa oddal mi pieniadze i powiedzial ze umywa od tego rece bo nie ma pojecia co to. Nie wiem czy trafilam na takiego fachowca ale auto stoi bo zwyczajnie sie boje jezdzic tak odrzuca mi noge z hamulca. mieliscie takie problemy??
Zdecydowanie tak...
Jedź do warsztatu gdzie podepną Ci pumke pod kompa, i zdiagnozują dokładnie co jest z ABSem. W tych układach jest mikroprocesor, i ogólnie zaawansowana elektronika - byle majster nie poradzi sobie, i zdecydowanie odradzam grzebanie takowym.
_________________ Naprawa laptopów, płyt głównych, urządzeń sieciowych, sprzętu estradowego i studyjnego, telewizorów i monitorów LCD... Poza tym reszta elektroniki po uzgodnieniu
Pumy już nie ma
Smiget [Usunięty]
Wysłany: 05-01-2010, 00:19
ElChupacabra napisał/a:
przy naciskaniu hamulca odbija on w moja strone i wydaje bardzo nieprzyjemny glosny dzwiek (jakby cos tarlo). zapala sie wtedy kontrolka absu i nie gasnie
Witajcie
Mam z moim autkiem (Puma 2001 1.6) kłopot podobnej natury. Od jakiś 2 tygodni kiedy pojawił się mróz, śnieg i pośniegowe błoto po odpaleniu nie gasły lub podczas jazdy zapalały się kontrolki ABS/TCS, natomiast system działał bez zarzutu i nie było żadnych problemów z hamowaniem. Pomyślalam że może to kwestia zawilgoconych, zapaskudzonych wariujących czujników. Niestety od 2 dni sprawa się komplikuje - w trakcie jazdy coś w okolicy hamulca zaczyna zgrzytac, trząść i chrzęścić, początkowo od cichego dzwięku przypominającego jakiś rezonujący drgający metalowy element z każdym dniem mam wrażenie coraz głośniej, teraz już głośny chrobot. Dziś poza wcześniejszymi objawami pedał hamulca zaczął momentami stawiać opór przy próbie hamowania i odbijał , tak jak w poście ElChupacabra dzwięk jakby coś tarło, miałam wrażenie jakby o coś haczył i się "blokował". Przy mocniejszym naciśnieciu samochód nie hamował tak ostro jak powinien, ale za to pedał się "odblokowywał". Zaobserwowałam ze objawy sa nieco silniejsze jesli silnik jest nierozgrzany, najczęsciej gdy predkosc jest tak w granicach 30-50km.h i wbrew pozorom jeśli kontrolki są zgaszone ( jak się nawet zapalą w trakcie jazdy jest ok ) Wszystkie objawy występują "napadowo" i bez reguły tzn nie jest tak przez całyczas lub tylko na poczatku po ruszeniu. Problem sie aktywuje na kilkadziesiat sekund lub kilka minut i np nastepne 5-10 minut jest spokój . Nie ma żadnej roznicy czy na drodze jest śnieg czy jest gładko i czarno.
Mam prośbę do Pumo-Speców o podpowiedz 1) Co mogło się zadziać ? 2) Co można sprawdzić samemu ( mąż sam serwisuje swoje auto R-19 i większość narzędzi i kluczy ma ) 3) Jakiego mechanika polecacie w Bydgoszczy i na co zwrócic uwagę podczas wizyty, o co poprosić ? 4) Jak mogą się kształtować koszty doprowadzenia kwestii hamulcowych i problemowych abs/tcs do normalnosci? Z gory dziekuje za pomoc
Ad. 1 - podejrzewam przerwanie izolacji przewodów sygnałowych z czujników trakcji (ew. dostanie się wody do wnętrza czujnika), stąd biorą się przekłamania w odczycie ilości obrotów koła/prędkości samochodu - stąd niepoprawne działanie mechanizmu ABS/TCS. Najlepiej podpiąć auto pod komputer i zobaczyć który czujnik/czujniki robią problemy.
Ad.2 - samemu można co najwyżej optycznie (lub lepiej odpowiednim miernikiem) sprawdzić kondycję przewodów przy kołach (a zwłaszcza przy samych czujnikach).
Ad.4 - za nowy czujnik przedniego koła dawałem 110zł pół roku temu. Naprawa przewodów powinna być tańsza. Jeśli mechanik jest biegły, przetnie przewód w miejscu uszkodzenia izolacji, założy rurkę termokurczliwą, zlutuje przewód, posmaruje klejem silikonowym i zaciśnie rurkę na przewodzie
Ps. diagnoza jest bardzo na oko, jasna sprawa - bez obejrzenia auta nic się nie da powiedzieć. Dodam że nie jestem mechanikiem
_________________ Naprawa laptopów, płyt głównych, urządzeń sieciowych, sprzętu estradowego i studyjnego, telewizorów i monitorów LCD... Poza tym reszta elektroniki po uzgodnieniu
Pumy już nie ma
Dzisiaj mi też zapaliły się kontrolki abs/tcs. Stało się to przy wyjeździe z osiedlowego parkingu. Jechałem bardzo wolno i wjechałem w dziurę. No i po tej dziurze kontrolki już nie gasną. Troche lipa bo ciężko teraz wbić się bez kolejki do dobrego mechanika a w piatek wyjeżdżam na statek i potrzebuję samochodu.
_________________
maniek1982 [Usunięty]
Wysłany: 11-06-2010, 21:06
Gdzie znajdują się te czujniki? u mnie tez nagle przestał działać ABS w zime jeszcze działał świeci sie kontrolka ABS
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 19 Wrz 2010 Posty: 420 Skąd: Jastrzębie Zdrój
Wysłany: 10-10-2010, 08:08
Witam.Przeczytałem wnikliwie temat i jedno co muszę stwierdzić z tymi abs i tcs jest 1000problemów zastanawiam się czy ich po prostu nie wyłączyć...żart.U mnie było tak:rozpędziłem swoją pumkę wcześnie rano na drodze jak nie było jeszcze dużego ruchu do prędkości 120km/h i w głowie zaświtał mi teraz to wiem ale wtedy nie głupi pomysł,mianowicie pomyślałem no to teraz sprawdzę sobie ten abs i w tym samym momecie co pomyślałem,prawa noga z pedału przyśpieszenia wylądowała na środkowym pedale,który to każdy wie do czego służy.Kiedy poprzez siłe nacisku która spowodowała wzrost ciśnienia w układzie hamulcowym poprzez rozprężenie cylinderków w bębnach i na tarczach poczułem na pedale taki zgrzyt i w tym momęcie mym zaspanym oczom ukazał się oślepiający blask koloru pomarańczowego,nadmienic pragnę,że niecierpię kolorow pomarańczowych i czerwonych poniewarz za nimi stoją tylko kłopoty i problemy czyli zaswieciły sie kontrolki abs i tcs może miał ktoś z was podobne i przykre doświadczenie i znalazl jakis cudowny sposób aby te kontrolki nie raziły tak bardzo.A poważnie aby ten stan doprowadzić do poprzedniego czyli naprawić
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 19 Wrz 2010 Posty: 420 Skąd: Jastrzębie Zdrój
Wysłany: 17-10-2010, 18:25
czy tylko w rachube wchodzi podłączenie pod komputer?bo wiem,ze mozna tylko w aso(może nie tylko)a to wcacle nie jest tania rozrywka.jeden szczegół mi się przypomniał pewnie ważny.Podczas nabijania pierścienia abs-u kto go wymieniał wie jak wygląda i jest zbudowany,na krawędzi zewnętrznej jest zgrzewany patrząc od czoła zgrzewy są słabe i puściły.Po zakreceniu koła było słychać tarcie.Lecz kontrolki zgasły.czy mozliwe jest,że z tego tytułu doszło do uszkodzenia czujnika?
_________________ Wczoraj minęło,
jutro jeszcze nie nadeszło.
Życie jest dzisiaj.
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 26 Wrz 2008 Posty: 2126 Skąd: Gorzów/Kołobrzeg
Wysłany: 17-10-2010, 19:10
Podłączenie pod kompa nie tylko w ASO, spoko już większość warsztatów zaopatrzyła się różnego rodzaju sprzęty temu służące, Sam też możesz nabyć skaner i się pobawić
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2001
Kolor Pumy: Ford Racing Blue
Dołączył: 27 Wrz 2007 Posty: 1063 Skąd: Warszawa / Piaseczno
Wysłany: 18-10-2010, 16:18
misiek1976 napisał/a:
Po zakreceniu koła było słychać tarcie.Lecz kontrolki zgasły.czy mozliwe jest,że z tego tytułu doszło do uszkodzenia czujnika?
dlatego zawsze wolałem kupic calą zwrotnicę jeżeli zgasły to są 2 mozliwości, albo wszystko działa i jest ok, albo padły żarówki jeżeli czujnik jest uszkodzony to jest właśnie sygnalizowany palącą sie kontrolką. sprawdź tez czy piesrścień ABS nie jest gdzieś odgięty to może powodowac przerwe w odczycie przez czujnik ABS. co do tarcia to raczej pierscień jest blisko czujnika, gdzieś jest wygiety i obciera o czujnik ale sygnał mu dostarcza i jest wszystko OK. i wcale komp nie jest potrzebny ;P
HAHA tak a propos resetowania kompa, tak mi się przypomniało. kiedyś pisałem na gg z gościem z forum Essa, miał jakiś problem więc poleciłem mu żeby zresetował komputer,
zapytał czy coś to pomoże, powiedziałem że TAK, dosłownie 3 sekundy później patrze koleś robi się niedostępny i cisza. po jakimś czasie odzywa sie, no kompa już zresetowałem, ale co z samochodem
_________________ Ford Escort Cabrio Ghia Edition 1.8
1997 Black Panther Recaro w skórze
Ford Puma Futura 1.7
2000 Black Panther Recaro w skórze
Chlipał [Usunięty]
Wysłany: 22-11-2010, 20:00
a jak wylaczyc trakcje bo bym chcial sie troche pobawic na placu:P
WieSiu
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 654 Skąd: Wrocław
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
1) Co mogło się zadziać ? 2) Co można sprawdzić samemu ( mąż sam serwisuje swoje auto R-19 i większość narzędzi i kluczy ma ) 3) Jakiego mechanika polecacie w Bydgoszczy i na co zwrócic uwagę podczas wizyty, o co poprosić ? 4) Jak mogą się kształtować koszty doprowadzenia kwestii hamulcowych i problemowych abs/tcs do normalnosci? Z gory dziekuje za pomoc 
