Klub Forda Pumy

robertpuma1910 · Wysłany: 11-04-2008, 09:43

Muszę to osobiście sprawdzić na nawierzchni gdzie będzie dużo wody. Ale jeśli będzie podobnie jak na śniegu to słychać dosyć głośne "chrobotanie" trochę podobne jak ABS tylko że tu oczywiście gazujesz a nie hamujesz.

Korton · Wysłany: 11-04-2008, 12:48

bruchu1 · Wysłany: 17-06-2008, 19:08

Podepnę się pod temat , w mojej pumie kontrolka gaśnie a jak dałem mocniej w palnik na deszczu to koła zaboksowały nadmienię ze mam łyse opony a pumą jeżdżę dopiero tydzień .W poprzednim aucie nie miałem kontroli trakcji czy to normalme

Boogie: Koła mogą ewentualnie buksować

alusia74 · Wysłany: 17-06-2008, 21:32

Przy traceniu przyczepności (przy przyspieszaniu) powinna zapalać sie kontrolka TCS-U potem gaśnie jak już koła złapią przyczepność - jak tak jest to jest ok!. ABS - niema prawa zapalać sie w trakcie jazdy! Miałem kiedyś łyse opony w foce i dokładnie tak sie działo.

ps.
W pumce świeca mi się obie kontrolki (brak czujników) ale pewno jest tak samo :mrgreen:

Hadzi · Wysłany: 18-06-2008, 08:17

alusia74, hehe Puma jest wyjatkowym autem nawet pod wzgledem kontrolki TCS

Jak założysz czujniki to sam sie przekonasz, ze kntrolki TCS i ABS zapalaja sie kontrolnie przy włączeniu zapłonu na kilka chwil i dopiero wtedy gdy coś sie z tymi układami dzieje.

alusia74 · Wysłany: 22-06-2008, 11:09

Hadzi toż ja to wiem :mrgreen:

W pumie świeca sie cały czas (dopiero jak wstawiłem żaróweczki - jak pumę zakupiono kontrolek nie było !!!). W focusie mamy ABS+TCS wiec wiem jak układ sie sprawuje bo jest sprawny w pumie niestety nie. Puki co Alusi wystarcza "zwykły" układ hamulcowy o dziwo jadąc ostatnio puma odniosłem wrażenia że ABS działa na przednich kołach - trochę to dziwne :?:

Noalan · Wysłany: 30-08-2008, 20:46

Witam! Jestem nowy na forum, choć czytam je już od jakieś czasu dogłębnie. Dużo z was piszę, o niegasnących kontrolach ABS i TCS, ale jeszcze chyba nikt nie pisał o tym, że w ogóle mu się nigdy nie palą. W trakcie jazdy da się wyczuć kompletny brak tych wspomagań. Sprawdziłem bezpieczniki i w kabinie są wszystkie OK, ale pod maską zauważyłem, że ktoś (widocznie z braku zamiennika) zastąpił 29 bezpiecznik odpowiadający za ABS... spinaczem biurowym :shock:

Wymieniłem go na nowy dobry bezpiecznik, ale dalej nic. Podejrzewam, że jeśli nie było bezpicznika to mogło się spalić coś w innym miejscu. Miał ktoś podobnie dziwny przypadek, albo wie co może być nie tak?

robertpuma1910 · Wysłany: 30-08-2008, 21:50

Noalan, podczas odpalania auta też Ci się one nie świecą?

Noalan · Wysłany: 30-08-2008, 21:51

Tak. W ogóle nie działają, w żadnym z przypadków.

Hadzi · Wysłany: 31-08-2008, 12:53

Noalan, no to pewnie (jesli masz abs a on nie dziala) sa żaróweczki albo powyjmowane albo przepalone.

Noalan · Wysłany: 31-08-2008, 20:22

A to jak mi się spalą żarówki od ABS i TCS to wspomaganie, też przestaje działać? :???:

robertpuma1910 · Wysłany: 31-08-2008, 21:11

Noalan, TCSu nie wyczujesz - jedynie zimą na śniegu będzie Ci "zgrzytać". ABS oczywiście jak zahamujesz max to pedał hamulca będzie drżał.

Noalan · Wysłany: 31-08-2008, 21:16

A czy to, że jak ruszam gwałtownie i piszczą mi koła, lub na mokrym asfalcie buksują i samochód nie może się zebrać to nie świadczy o tym, że TCS nie działa? Bo inni pisali, ze nie wiele trzeba się nastarać, żeby poczuć działanie TCS lub ABS a tu lipa, przy obu przypadkach. I nie uświadczyłem jeszcze żadnego "chrobotania", ani drżenia pedałów, o których piszecie, przy próbach wymuszenia działania tych wspomagań.

robertpuma1910 · Wysłany: 31-08-2008, 21:27

Z tego co pamiętam na Forum właśnie doszliśmy do wniosku, że jednak mimo wszytsko zdecydowanie tylko na śniegu dobrze czuć TCS. Natomiast mi także na śliskiej na wirzchni przy gwałtownym starcie boksują koła. Natomiast Ci którzy biorą udział w wyścigach wyłączaja TCS aby właśnie na starcie nie tracić więc może u Ciebie wszystsko jest ok. Ale dobrze jak wypowie się ktoś obeznany dokładnie :wink: