Klub Forda Pumy Strona Główna Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
płyn do wspomagania kierownicy
Autor Wiadomość
markko 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2001
Kolor Pumy: Ford Racing Blue
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 1063
Skąd: Warszawa / Piaseczno
Wysłany: 08-05-2008, 10:08   

jest jeszcze zielony ale on tylko do VW
_________________
Ford Escort Cabrio Ghia Edition 1.8
1997 Black Panther Recaro w skórze
Ford Puma Futura 1.7
2000 Black Panther Recaro w skórze
 
 
 
Hadzi
[Usunięty]

Wysłany: 08-05-2008, 12:12   

Płyn do wspomagania to jest to samo co olej do automatycznych skrzyni biegów.
 
 
alusia74
[Usunięty]

Wysłany: 08-05-2008, 19:32   

Hadzi napisał/a:
Płyn do wspomagania to jest to samo co olej do automatycznych skrzyni biegów.


Faktyczne to także olej ale czy ten sam to nie wiem, warunki pracy są zgoła inne. Jako olej hydrauliczny to owszem można olej do skrzyni automatycznej stosować :roll:
 
 
Hadzi
[Usunięty]

Wysłany: 08-05-2008, 21:14   

alusia74, zwró uwage na opakowanie i to co na nim jest napisane :)
 
 
merr1000
[Usunięty]

Wysłany: 08-05-2008, 22:15   

hejka ja dzisiaj kupiłem płyn do wspomagania i na etykietce jest napisane że stosować można do skrzyń automatycznych i wspomagania układu kierowniczego:) Kolor jest czerwony i zapach przypomina odrobinę - malinke:P

pozdrawiam
 
 
alusia74
[Usunięty]

Wysłany: 08-05-2008, 22:19   

Jutro sprawdzę, ale jak tak mówicie pewno tak jest. Sory za zamieszanie. :564:
 
 
rafalski69 
1.4 i 1.7


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1147
Skąd: Stradunia /Opolskie
Wysłany: 08-05-2008, 22:56   

merr1000 napisał/a:
stosować można do skrzyń automatycznych i wspomagania układu kierowniczego:) Kolor jest czerwony i zapach przypomina odrobinę - malinke:P


no to ja mam podobny tylko nie zwracałem uwagi na zapach :wink: masz nos merr1000 no i u mnie tez jest, ze mozna to stosowac do skrzyń automatycznych i wspomagania układu kierowniczego :smile:
_________________

 
 
 
Asia 
aka Balbinka :)


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączyła: 22 Lut 2008
Posty: 95
Skąd: Łódź
Wysłany: 10-05-2008, 12:39   

No to teraz ja mam problem, wyciekł mi prawie cały płyn do wspomagania, oddałam auto do mechanika (miałam nadzieje, że podobnie jak rafalski69 mam przetarty przewód, ale niestety to nie to) okazało się, że cieknie z maglownicy. Regeneracja maglownicy to koszt około 450zł. Rozmawiałam też z zoharkiem, ma sprawną maglownice. Pytanie tylko czy maglownica z pumy 1997 będzie pasowała do pumy 1999?? Ja jestem zielona, jeśli chodzi o te sprawy, także jeśli ktoś ma jakieś pojęcie w tej kwestii, to proszę o informacje.
_________________
Gdy Bóg stworzył Kobietę, Diabeł przestał być potrzebny...
 
 
 
Hadzi
[Usunięty]

Wysłany: 10-05-2008, 16:49   

Na 90% to te same maglownice, ale najlepiej bedzie jak podjedziesz do ASO Forda i sie ich zapytasz. Oni po nr moga sprawdzić czy Puma z 97 i z 99 miały te same maglownice :)
 
 
Asia 
aka Balbinka :)


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączyła: 22 Lut 2008
Posty: 95
Skąd: Łódź
Wysłany: 11-05-2008, 22:58   

Dzięki Hadzi, przekazałam już sprawę w ręce mojego mechanika, on się na tym zna, więc na pewno zrobi tak, żeby było dobrze... mam tylko nadzieje, że szybko się z tym uwinie, bo kiepsko sobie radzę bez auta... Człowiek jednak szybko się do dobrego przyzwyczaja...
_________________
Gdy Bóg stworzył Kobietę, Diabeł przestał być potrzebny...
 
 
 
Pain IQ
[Usunięty]

Wysłany: 02-04-2009, 19:53   

witam! odświeżam troche temat...

otóż dzisiaj przy zmienie opon, gość zauważył, że po odjechaniu, pojwiła się w okolicy prawego koła plama, dość spora.

pooglądałem troche auto na tyle ile mogłem, i widzę że gdzieś tam na wachaczu jest dość mokro...sprawdziłem zbiorniczek z płynem od wspomagania no i było w nim połowe z 5 cm, poniżej minimum. oczywiście pierwsze co to autodiagnoza poprzez klub pumy...

natomiast pytanie moje jest takie, kiedy na wyłączonym silniki pokręce kołem kierownicy płyn jakby wraca do zbiornika, i jest na minimum, więc jak leje z przekładni czy raczej przewdody? po za tym nie zauważyłem, żeby się ciężko kręciło kierownicą. raczej jest normalnie. jakaś sugestia przed weekendem? bo już nie zdąże w tym tygodniu do mechanika, a jeździć musze.
Ostatnio zmieniony przez Opoya 02-04-2009, 23:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bartolomeo 
night rider


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2050
Skąd: Rybnik
Wysłany: 03-04-2009, 13:58   

pompy wspomagania w Pumach i Eskortach to porażka. Bardzo często siadają. Mi też cieknie, mam mokry wahacz, przegub, ale nie tak mocno żeby kapało z pod auta. Ostatnio miałem płynu poniżej minimum, więc mechanik dolał mi pod korek. Dalej jeżdżę i dalej coś się tam poci. Nie mocno, nie leje się płyn z pod auta i nie widać z dnia na dzień jak ubywa płynu. Wspomaganie działa normalnie, nie czuję żadnych zmian, tylko że przy kręceniu kierownicą w miejscu czasem słychać takie psss psszzz, nie wiem czy inni też tak mają??
Ogólnie się tym nie przejmuję.
Nie wiem jak bardzo tobie kapie. Dolej do kreski i obserwuj jak mocno ubywa.
_________________
Mój zwierzak :D --> http://klubpumy.pl/viewto...der=asc&start=0
 
 
 
Pain IQ
[Usunięty]

Wysłany: 03-04-2009, 15:25   

no własnie o to chodzi, czy właśnie dolewać i sprawdzać i czy da się jeździć
tak więc bede jeździł i testował, mam nadzieje, że to bedzie ewentualnie coś tańszego niż przekładnia
 
 
Shakira
[Usunięty]

Wysłany: 03-04-2009, 15:36   

to jesli auto ma dalej jezdzic to moze po weekendzie podjedz do mechanika to oszacuje czy mozesz tylko dolewac czy juz cos naprawiac
 
 
Maciek 
A6 4.2 QUATTRO


Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 492
Skąd: Lublin/Łęczna
Wysłany: 17-10-2009, 20:57   płyn do wspomagania kierownicy

Dziś chciałem zmienić płyn od wspomagania - nie pachniał sokiem malinowym jak ten nowy mobil który kupiłem, wręcz strasznie z niego jechało. Spuściłem strzykawką ile się dało, i wpadłem na genialny pomysł żeby pokręcić kierownicą, nie szło więc odpaliłem silnik i przekręciłem kierownicą delikatnie, był opór więc puściłem kierownicę i zgasiłem silnik, a płyn jakby zagotowało, mnóstwo się pęcherzyków powietrza w nim zrobiło, więc w kolejnym akcie desperacji odciągnąłem strzykawką resztę zapowietrzonego płyny który znów się nabrał, potem powtórzyłem bez włączania silnika i znowu się zebrało, gdy już prawie cały zszedł, wlałem nowy, niestety widoczne były w nim owe pęcherzyki powietrza które.. i właśnie - pytanie do was, mogą mieć wpływ na pogorszenie pracy wspomagania? bo tak mi się wydaję, więc od razu 2 pytanie - jak całkowicie spuścić płyn bez strzykawki? bo pewnie muszę wlać cały nowy, płukać przewody, najlepiej czym?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

© 2000-2021 klubpumy.pl | wykonanie: zespół | hosting: WEBdev

Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu w aktualnym brzmieniu (ostatnia aktualizacja: 18.08.2013)

Kontakt: admin@klubpumy.pl



phpBB by przemo