Klub Forda Pumy Strona Główna Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gaydek
22-05-2011, 13:01
Spryskiwacze reflektorów

Jesteś zainteresowany spryskiwaczami reflektorów?
stanowczo TAK
23%
 23%  [ 9 ]
to zależy od ceny
33%
 33%  [ 13 ]
muszę sie jeszcze zastanowić
10%
 10%  [ 4 ]
NIE, nie potrzebuje tego typu sprzętu :(
33%
 33%  [ 13 ]
Głosowań: 39
Wszystkich Głosów: 39

Autor Wiadomość
Patryk 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 40
Skąd: Mrągowo
Wysłany: 26-02-2009, 00:31   

Skusił bym sie na takie coś bardzo chętnie, bo na pewno pomoże, ale czy da sie ten zestaw bez problemu zamontować, czy nie zabraknie miejsca :razz: Same 'zraszacze' wydają się małe, wiec powinny sie wkomponować, ale czy wie ktoś czy są regulowne, żeby sikały tam gdzie należy??
_________________
http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=3967
 
 
 
Słoodzik 
zakręcony,po całości


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 2608
Skąd: Warszawa
Wysłany: 26-02-2009, 04:16   

pumka napisał/a:
Chętnie dopisałbym się do listy ale w mojej Pumie nie mam reflektorów xenonów tylko zwykłe fabryczne. Jeśli istnieje możliwość zamontowania do nich oferowanych spryskiwaczy to zdecydowałbym się na ich zakup bo utrzymanie w czystości reflektorów jest dużym problemem.


Spryskiwacze można również zamontować do zwykłych lamp. Czyli nie musisz mieć xenonów :wink:

[ Dodano: 26-02-2009, 04:19 ]
Patryk napisał/a:
Skusił bym sie na takie coś bardzo chętnie, bo na pewno pomoże, ale czy da sie ten zestaw bez problemu zamontować, czy nie zabraknie miejsca :razz: Same 'zraszacze' wydają się małe, wiec powinny sie wkomponować, ale czy wie ktoś czy są regulowne, żeby sikały tam gdzie należy??


Nie posiadają zakresu automatycznej regulacji, tylko manualną, czyli sikają tam gdzie zostaną skierowane, tzn. w tym kierunku :grin: Tak jak spryskiwacze przedniej szyby :wink:
_________________
Żyjesz po to aby jeździć. Jeździsz po to aby żyć.

Porucznik Gwiezdnej Floty Słód™
 
 
 
Kurzki 

Dołączył: 12 Wrz 2004
Posty: 632
Skąd: Poznań
Wysłany: 26-02-2009, 09:01   

Ja powiem tak , nasze xenony sa "nie legalne" i nic co zrobimy tego nie zmieni , nie posiadamy spryskiwaczy , ktore ponoc tez musza byc w odpowiednim miejscu i dzialac z odpowiednia sila , bo nie chodzi aby zmoczyc reflektor , tylko faktycznie go umyc.
Nie posiadamy tez reflektorow samo poziomujacych , ktore zachowuja linie na wybojach , aczkoliwek na naszych drogach to i tak nie dziala , bo regulacja jest zbyt wolna i w zbyt malym zakresie.
Ja najtanszym kosztem kupilem sobie dwa zwykle spryskiwacze, troche wezyka , trojnik oraz zaworek zwrotny , podlaczym sie pod spryskiwacz tylniej szyby i jakos dziala. Parek opasek , plaski pilniczek , dremelek i gotowe.
Generalnie mam swiety spokoj z policja i przegladami , wiekszosci wystarczy ze widza xenon i spryskiwacz , a czy to dziala i jak to juz jest inn kwestia.
U mnie wyglada to tak , pozdrawiam.
 
 
sir_koks 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 378
Skąd: Będzin
Wysłany: 26-02-2009, 10:39   

Witam
A ten spryskiwacz jest przyklejony czy przykręcony bo z początku niewyobrażałem sobie jak to będzie wyglądać po zamontowaniu i czy nie będzie zbytnio szpecić wyglądu ale po zobaczeniu zdjęcia u kolegi wyżej widze, że nie jest źle. Myśle ze też sie skusze na niego.
 
 
 
Kurzki 

Dołączył: 12 Wrz 2004
Posty: 632
Skąd: Poznań
Wysłany: 26-02-2009, 10:48   

Kwadratowy otwor i wciskany spryskiwacz, niektore sa prostokatne tez wciskane , a niektore sa okragle z gwintem i na nakretke.
 
 
sharky 


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 992
Skąd: Kalisz/Opatówek
Wysłany: 26-02-2009, 11:15   

Kurzki napisał/a:
podlaczym sie pod spryskiwacz tylniej szyby i jakos dziala
Jakoś działa, tzn.? W spryskiwaczach na reflektor musi być trochę silniejsze ciśnienie niż w spryskiwaczu na szyby. Chodzi o to żeby wystarczająco duże ciśnienie pryskającego płynu na reflektor samo usuwało zabrudzenia. Na szybie pomagają w tym wycieraczki więc ciśnienie jest mniejsze. Dodam, że ciśnienie w spryskiwaczach nowszych aut jest tak silne, że pod jego wpływem otwierają cię zaślepki w zderzaku przednim i spryskiwacz wysuwa się z niego i pryska silnym strumieniem na reflektor. Normalnie ręką trzeba użyć bardzo dużo siły aby wysunąć spryskiwacz. Mechanizm wysuwania takiego spryskiwacza jest na bardzo silnej sprężynie. Wiem bo zmieniałem zderzak w takim aucie i co za tym idzie, spryskiwacze też (mowa o Astrze III).
_________________
Ten, co opatentował podświetlany schowek. :mrgreen: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7948

Sprawdź swoją Pumę po numerze VIN: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7055
Ostatnio zmieniony przez sharky 26-02-2009, 11:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Kurzki 

Dołączył: 12 Wrz 2004
Posty: 632
Skąd: Poznań
Wysłany: 26-02-2009, 11:22   

Takie cisnienie jakie jest na tylniej szybie jest podane na reflektory.
Wystarczy to na odkurzenie reflektora i odczepienie sie miskow oraz na przegladzie , natomiast w zadnym razie nie oczysci to z jakiegos owada czy tez brudu , ktory na dodatek przysechl.
Wydaje mi sie ,ze nawet ten zestaw na allegro moze niedawac takiego cisnienia jakie daja orginalne uklady , ktore niedosyc ze pod cisnieniem sie otwieraja ,to jeszcze myja reflektor.
 
 
sharky 


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 992
Skąd: Kalisz/Opatówek
Wysłany: 26-02-2009, 11:26   

Kurzki napisał/a:
Wydaje mi sie ,ze nawet ten zestaw na allegro moze niedawac takiego cisnienia jakie daja orginalne uklady , ktore niedosyc ze pod cisnieniem sie otwieraja ,to jeszcze myja reflektor.
No dokładnie o tym mówię chociaż i tak zamontowanie spryskiwaczy reflektorów w Pumach na pewno pomoże niż by miało zaszkodzić, chociażby na przeglądzie albo tak jak mówisz odczepienie się miśków. :razz: Może sposobem na większe ciśnienie byłoby zamontowanie silniejszego silniczka/pompki?
_________________
Ten, co opatentował podświetlany schowek. :mrgreen: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7948

Sprawdź swoją Pumę po numerze VIN: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7055
 
 
 
Kurzki 

Dołączył: 12 Wrz 2004
Posty: 632
Skąd: Poznań
Wysłany: 26-02-2009, 11:32   

Wiadomo , ze lepsze to niz nic , natomiast nie nalezy sie cudow spodziewac.
Jesli ktos chce to zrobic tylko po to abym miec spokoj wiadomo z czym , to jak najbardziej , natomiast jesli robi po to zeby to faktycznie dzialalo na co dzieni faktycznie czyscilo , to juz chyba lepiej kupic na gieldzie zestaw fabryczny uzywany i pobawic sie w przerobki.
W pumie jest jeden zbiorniczek i dwie pompki pytanie czy wymiana na silniejsza pompke da rade , jaka powinna byc srednica wezyka , jakie zwezki aby zwiekszyc cisnienia , itp ?
Ja tylko powiem , ze na pewno nie powinno sie kupowaz wezyka miekiego , takie jakie dawane sa w akawriach , ja juz to cwiczylem, najlepsze sa czarne , sztywne.
 
 
Franek
[Usunięty]

Wysłany: 26-02-2009, 11:39   

Generalnie nie ma takiej możliwości, by ciśnienie wyrzucanego płynu ze spryskiwacza reflektoró było tak silne, że myło by lampę tak mocno jak np karcher.
Co mam na myśli.
Posłużę się przykładem z własnego doświadczenia. W samochodzie miałem zamontowane seryjnie xenony. Były seryjne spryskiwacze w zderzaku, które były pod maskownicami i w momencie wciśnięcia przycisku - spryskiwacz wysuwał się ze zderzaka i spryskiwał reflektor.
No i - spryskiwacze były bardzo mocne (bo musiały wpierw same sie wysunąć), ale nie miały takiej siły - by ciśnienie płynu samo myło reflektor.
Dlatego (jest to normalne) trzeba było używać płynów (letni/zimowy) również do spryskiwaczy. A to dlatego, że właśnie chemia zawarta w tych płynach rozpuszczała bród - a nie strumień płynu / wody!
Więc na bank siła sprysku ma znaczenie - ale nie takie - by sam sprysk mył lampę.

Jako ciekawostkę dodam, że producent samochodu w instrukcji napisał, że nie wolno używać w tym celu samej wody, ponieważ powodowała, że reflektor stawał się żółty (a właściwie jego powierzchnia).
 
 
Kurzki 

Dołączył: 12 Wrz 2004
Posty: 632
Skąd: Poznań
Wysłany: 26-02-2009, 11:46   

no ale przeciez ,nikt nie pisal tutaj o uzywaniu wody ?
ja uzywan plynu takiego samego jak do szyb
sukcesem jest polaczenie cisnienia z piana plynu
no i wiadomo , ze niechcemy miec mini karcherow w dyszach , ale napewno musi byc wieksze niz w spryskiwaczach od szyb.
 
 
sharky 


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 992
Skąd: Kalisz/Opatówek
Wysłany: 26-02-2009, 11:46   

W Astrze III jak włączysz spryskiwacz i podłożysz rękę to od razu ją cofniesz bo lekko zaboli z powodu ciśnienia. :razz:
_________________
Ten, co opatentował podświetlany schowek. :mrgreen: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7948

Sprawdź swoją Pumę po numerze VIN: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7055
 
 
 
Franek
[Usunięty]

Wysłany: 26-02-2009, 11:52   

Chłopaki - macie rację :) Miałem na myśli to, że mimo iż jest to większe ciśnienie niż w spryskach do szyb - to nie jest tak mocne by samą swoją mocą czyścić reflektor.

Kurzki napisał/a:
sukcesem jest polaczenie cisnienia z piana plynu

No właśnie. Bo nawet zauważcie, że jak np w jakimś katalogu jest zrobione zdjęcie, że auto ma spryski, to zawsze jest piana na reflektorach.

Kurzki napisał/a:
,nikt nie pisal tutaj o uzywaniu wody ?

Powiedziałem to jako ciekawostkę

sharky napisał/a:
W Astrze III jak włączysz spryskiwacz i podłożysz rękę to od razu ją cofniesz bo lekko zaboli z powodu ciśnienia. :razz:

Tak, ale to spowodowane jest własnie końcówką tego małego "pipka" który spryskuje reflektor. Ponieważ jest to zrobione tak, jak w dyszy w myjce ciśnieniowej.
 
 
Kurzki 

Dołączył: 12 Wrz 2004
Posty: 632
Skąd: Poznań
Wysłany: 26-02-2009, 11:57   

jest jeszcze jedna wazna rzecz ,ktorej ja nie wyeliminowalem , a mozna to zrobic tylko dzieki spryskiwaczom fabrycznym , wysuwanym
czyli zapewnienie pewnej odlegosci spryskiwacza od reflektora
zwieksza to nam szeroko pojete pole czyszczenia
u mnie nie ukrywam woda leci na soczewki ale pole moczenia jest bardzo male
 
 
rafalski69 
1.4 i 1.7


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1147
Skąd: Stradunia /Opolskie
Wysłany: 26-02-2009, 16:03   

Jeżeli bedzie taka potrzeba to zapytam sie gościa o ciśnienie jakie dają te spryskiwacze,
Fakt faktem ze owada nie doczyści nawet oryginalny spryskiwacz. Owad nie zabierze nam tyle światła co osadzony brud albo kurz który wystarczy tylko spryskać i efekt od razu da sie zauważyć.
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

© 2000-2021 klubpumy.pl | wykonanie: zespół | hosting: WEBdev

Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu w aktualnym brzmieniu (ostatnia aktualizacja: 18.08.2013)

Kontakt: admin@klubpumy.pl



phpBB by przemo