Klub Forda Pumy

Danieloon · Wysłany: 25-06-2009, 15:28

Mocno Ci obroty falują??? spróbuj odłączyć sonde lambda i zobacz czy różnica jest.

cristopor · Wysłany: 25-06-2009, 23:57

a zobacz silnik krokowy... znajomy tez mial podobne problemy we fiescie i przemyl go w benzynie ekstrakcyjnej i pomoglo :wink:

i zobacz jeszcze tak jak Danieloon pisze bo ja tak zrobilem i dzieki temu wykrylem ze mam sonde uszkodzona :razz:

daro85 · Wysłany: 26-06-2009, 07:53

wczoraj auto zaczeło mi nawet gasnąć na biegu jałowym obroty falowały od 500 do 1200. wiec odpiołem silniczek bocznikowy powietrza auto zgasło. pierwsze odpiołem też sondę lambda ale nic sie nie zmieniło silnik chodził tak samo, nawet po przegazówce? jechac nie prubowałem. podpiołem znowu silniczek i auto chodzi duzo lepiej, obroty juz nie falują auto nie gaśnie, tylko czasami go trochę szarpnie. wyglada na to że silniczek sie przycina.

Opoya · Wysłany: 26-06-2009, 11:07

Po co eksperymentujesz jak nie wiesz jak się do tego zabrać?
Myślisz, że komputer nie będzie wiedział, że nie ma zaworu? Zaworu, nie silniczka! Wejdzie w tryb awaryjny i dopóki nie podepniesz sprawnego zaworu i nie zresetujesz komputera nic sie nie zmieni.
Odepnij zawór, wymyj, podepnij, zresetuj kompa i dopiero zobacz czy się poprawiło.

Aha - mycie może pomóc, ale wcześniej czy później i tak będziesz musiał wymienić zawór.

daro85 · Wysłany: 28-06-2009, 18:18

zrobiłem według wskazówek poprawiło się to że obroty tak nie falują na luzie i nie gaśnie już. ale dalej silnik nierówno chodzi na biegu jałowym i lekko nim poszarpuje. dziwne jest to że nie chodzi tak od razu. po odpaleniu chodzi ok przez jakąś minutę a potem zaczyna nierówno chodzić. i z rury wydechowej słychać lekkie "prykanie" wie ktoś co może być przyczyną? bo mi skończyły się pomysły, nawet mechanik rozłożył ręce i nie wie dlaczego się tak dzieje.

[ Dodano: 29-06-2009, 11:44 ]
Ma ktoś jakieś pomysły? może sonda lambda?

Opoya · Wysłany: 29-06-2009, 12:45

"Prykanie" z dużym prawdopodobieństwem wskazuje na zawór wolnych obortów. Tak jak pisałam, czyszczenie nie zawsze daje rezultat. Masz możliwość przełożenia zaworu z innego auta? Nawet na chwilę. Nie musi być to Puma, z niektórych innych Fordów też pasuje (Focus, Fiesta)
Podpinałeś Pumę pod skaner? Jeśli nie, zrób to - często przeskanowanie daje jednoznaczną odpowiedź.

daro85 · Wysłany: 29-06-2009, 12:59

nie mam skąd wypożyczyć zaworu. Skaner? masz na myśli komputer? jeśli tak to była podłączona i nic nie wyszło. po podłączeniu do oscyloskopu wyszły zakłócenia przy czujniku połozenia wału. mechanik go wykręcił i wyczyścił ale nic to nie dało tak samo lekko drga silnik na wolnych obrotach.
oddam ostatnie moje pieniądze żeby się tego drgania silnika pozbyć choćbym miał głodować :grin:

lubię mieć wszystko idealnie w moim pumexie. problem w tym że żaden mechanik nie umie mi pomóc :cry:

ma ktoś jakieś pomysły? wymienić zawór bocznikowy na nowy? help!

jamaan · Wysłany: 26-03-2010, 19:35

Cześć Pumowicze!

Mam kilka pytań odnośnie bocznikowego zaworu powietrza (pot. silniczka krokowego).

1. Odkręciłem go, ale nie bardzo rozumiem co mam tam czyścić...?
Mam go całego w czymś namoczyć ale w czym konkretnie...?
(Poza tym, tam jest chyba jakiś silniczek elektryczny -czy moczenie go w jakiejś "chemii" go nie uszkodzi...?)

2. Uszczelka przy zaworze bocznikowym jest w okropnym stanie (na zdjęciu poniżej). Nie wiem czy nie wchodzi mi tam jakieś "lewe" powietrze. Czy można gdzieś kupić samą uszczelkę -ewentualnie coś zakombinować uszczelniając jakoś inaczej?

3. Ogólnie nie mam większych problemów z obrotami:

- w czasie jazdy na biegu wszystko ok -na niskich w porządku i dobrze wkręca się na wyższe obroty.

- 900 ob/min. - postój na luzie (rzadko jakieś minimalne falowanie)

- 1300 - 1500 ob/min. -wysprzęglenie lub wrzucenie na luz w czasie jazdy (Tutaj trochę za dużo ale ja nigdy nie jeżdżę na luzie bo zazwyczaj hamuje silnikiem, a przy szybkiej zmianie biegów takie większe obroty są całkiem fajne :roll:

)

Czy jeżeli zostawię tak jak jest teraz narażam się na jakaś poważniejszą awarię? Szkoda mi trochę kasy na kolejną nową część do 13-letniego samochodu. Czy ten zawór bocznikowy potrzebny jest tylko do biegu jałowego, bo jak tak to ja osobiście mogę żyć bez idealnego biegu jałowego... :twisted:

Dzięki i pozdrawiam!

bania · Wysłany: 27-03-2010, 07:34

jamaan, kup pol litry benzyny ekstrakcyjnej, wloż do niej zawór niech sie trochę odmoczy, potem dokadnie pędzelkiem , szmatką , szpatulkami kosmetycznymi (wedlug ffantazji) wyczyść te dwa otwory w środku. zobaczysz ile tam czarnego syfu. tej starej uszczelki się pozbądź dokladnie. ja swój zawór zainstalowalem na silikonie odpornym na temperaturę i jest ok.

jamaan · Wysłany: 31-03-2010, 07:56

Namoczyłem zawór bocznikowy w benzynie ekstrakcyjnej i wyciągnąłem z niego sporo "syfu", a starą uszczelkę usunąłem i w jej miejsce dałem silikon wysokotemperaturowy (płynna uszczelka). Mam także wyczyszczony przepływomierz i nowy filtr powietrza ale obroty w czasie jazdy "na luzie" schodzą tylko do 1400 i "wiszą" na 1400 (nawet przy 20 km/h) aż do momentu zupełnego zatrzymania. Jak samochód stanie w miejscu to schodzą elegancko do 900.

Czy możliwe, że to wina jakiejś "elektroniki" -może jakiegoś czujnika prędkości? Skąd silnik "wie", że samochód się porusza skoro jest wysprzęglony...?

Nie przeszkadza mi tak bardzo ten mój "automatyczny międzygaz" ale skoro wszyscy piszecie że obroty "na luzie" (w czasie jazdy) powinny być nieco niższe to zastanawiam się co jeszcze może być nie tak...?

bania · Wysłany: 31-03-2010, 17:50

jamaan, mam tak samo jak ty z obrotami, jeździlem ostatnio pumą kumpla i u niego jest troszkę inaczej tzn. szybciej obroty spadają. możliwe że to wina czujnika prędkości? ale trudno się do niego dostać z tego co wiem a poza tym nie mam czasu na razie. jakbyś coś wykombinowal to daj znać

jamaan · Wysłany: 31-03-2010, 21:12

pantera272 · Wysłany: 21-04-2010, 22:37

witam,
Ja mam odnośnie kilka pytań na temat zaworu bocznikowego.
stało się tak ostatnio że miałem w pume niecałą godzin zostawiony silnik włączony na biegu jałowym (wiecie dziewczynie było zimno

)

no a teraz mam problem bo gaśnie mi na biegu jałowym skaczą obroty tak do 1,5k a później gaśnie

wyczyściłem zawór bocznikowy trochę mniej mi teraz gaśnie, ale zdarza się że jak wy sprzęgle go na na obrotach >2500 to zgaśnie

moje pytanie brzmi tak : Czy to problem z zaworem bocznikowym czy może z czymś innym? Bo nie chce pchać pieniędzy w coś czego nie jestem pewien:)

bania · Wysłany: 22-04-2010, 07:12

pantera272, możesz jeszcze spróbować preczyścić przeplywomierz no i koniecznie po czyszczeniu takich rzeczy robisz reset kompa

kolargol · Dołączył: 05 Lip 2009 Posty: 521 Skąd: Radom

czy ktoś zakładał u siebie jakiś zamiennik zaworu bocznikowego? np.taki: http://moto.allegro.pl/si...1224592191.html
albo jakiejś innej firmy i może się podzielić opinią? oryginalny ma dosyć nieprzystępną cenę a używka to loteria...