Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 28 Gru 2009 Posty: 491 Skąd: lbn
Wysłany: 07-01-2010, 16:03 brak sygnalu?! o co come one??
kurcze jak jedno gra to w drugim znow nie pasi i now ja cos boooli. tym razem nie wiem czemu co jak i gdzie nie ma sygnalu czyt. klaksonu. brrr czy mial ktos tak kiedys?? coz to moze byc?
_________________ "Zaopiekuj się mną...-wydyszała chora Pumi, kiedy zobaczyłyśmy się po raz pierwszy...
Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 651 Skąd: Czy to ważne :-)
Wysłany: 07-01-2010, 18:15
Od strony kierowcy za tą szmatą jest klakson zobacz czy tam przypadkiem nie są zaśniedziałe lub poluzowane przewody.W razie czego pisz jak postępy
Ostatnio zmieniony przez morgan 10-01-2010, 16:19, w całości zmieniany 2 razy
domin
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 93 Skąd: Chełm/Lublin
Wysłany: 07-01-2010, 21:05
maalenka, a czy jak naciskasz klakson to słychać chociaż taki krótki dźwięk głuchy, albo jakikolwiek dźwięk?
U mnie na początki też nie działał, ale po przeczyszczeniu styków i wydłubaniu błota z dziurek którymi wydobywa się dźwięk wszystko wróciło do normy, w zasadzie nie wiem która opcja pomogła bardziej, ale warto sprawdzić obie.U mnie klakson znajduje się mniej więcej przed filtrem powietrza, trochę niżej. Powodzenia
Ostatnio zmieniony przez domin 12-01-2010, 22:57, w całości zmieniany 1 raz
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 25 Gru 2008 Posty: 269 Skąd: Legnica
Wysłany: 07-01-2010, 22:09
zacznij od najprostszego, jesli klakson nie działa wcale, to sprawdź czy masz awaryjne, jeślnie nie masz, to masz do wymiany bezpiecznik, który jest w kabinie.
tzn gdzie to trzeba czyścić, klakson przy filtrze, tak? a kwestia poluzowanych przewodów, trzeba zdejmować jaśka z kierownicy żeby do nich zajrzeć? czy chodzi o przwody za tą szmatą czyli ma się rozumieć nadkolem?
maalenka i co udało się coś z tym zrobić?
Ostatnio zmieniony przez Maciek 10-01-2010, 18:39, w całości zmieniany 3 razy
domin
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 93 Skąd: Chełm/Lublin
Wysłany: 12-01-2010, 22:55
ja u siebie styki czyściłem przy klaksonie, a i sam klakson zarazem jak już wcześniej pisałem, z niego wydłubałem trochę piasku, sądzę, że mogło to mieć wpływ na jego dźwięk. Wcześniej przypominał zdychającą żabę, teraz jest w miarę ok. Przy kierownicy raczej nie ma potrzeby nic robić, przynajmniej nic tam nie powinno zaśniedzieć etc..
Przy kierownicy raczej nie ma potrzeby nic robić, przynajmniej nic tam nie powinno zaśniedzieć etc..
oby tak było, ale wiesz jak to się kupuje samochód.. mógł mieć jaśka wymienianego i stad brak klaksonu podłączonego, ale to ostateczność, najpierw czyszczenie klaksonu i przewodów, sprawdzenie buzzera i trąbki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum