Klub Forda Pumy

szikabum

pojawil sie problem....

poprostu przekrecam kluczyk, nie slychac podania paliwa ( pompka jest ok sprawdzona ), gasną kontrolki ale jak dalej sie przekreci na zaplon to nie ma reakcji, nawet nie zakreci slychac tylko ciche pstrykniecie. czy ktos wie co sie moglo stac ?? a rozrusznik kreci super jak sie podlaczy na krotko ale nie odpali bo nie dostaje paliwa

Dofe · Wysłany: 14-01-2010, 15:46

A akumulator sprawdzony? Może padł?

szikabum · Wysłany: 14-01-2010, 15:47

sprawdzony... wszystko ok ale dla pewnosci zalozylem nowy i to samo

Dofe · Wysłany: 14-01-2010, 15:53

Ja bym podejrzewała akumulator, że nie ma siły zakręcić albo rozrusznik. Ja też miałam podobny problem, rozrusznik na krótko podłączony kręcił jak szalony i się okazało, że prąd po prostu do niego nie dochodził. Kabelki sprawdź czy są ok. U mnie zaśniedziało na stykach.

szikabum · Wysłany: 14-01-2010, 15:58

u mnie bateria jest sprawna bo na krotko kreci bardzo dobrze.... raczej cos sie stalo ze nie podaje prad.... pompka na krotko tez chodzi ale nie zalacza sie od stacyjki. wszystko wyglada tak jakby gdzie sie gubilo w skrzynce z bez. ale niby wszystko jest tam ok

Opoya · Wysłany: 14-01-2010, 21:25

szikabum, sprawdziłeś bezpiecznik od pompy paliwa?

adrianus · Dołączył: 16 Kwi 2007 Posty: 678 Skąd: Kraków

Jeżeli rozrusznik kręci, ale nie odpala - pompa paliwa sprawdzona że działa ale nie złychac podania paliwa przy włączeniu zapłonu (kluczyk na 2) to może być wina albo bezpiecznika - jak napisała Opoya albo też kostki od pompy paliwa - pod kanapą z tyłu jest małe dojście poruszaj tym kablem i spróbuj ponownie - jak pomoże to do wymiany sama kostka - u mnie tak było - objawy identyczne

tomcio · Wysłany: 15-01-2010, 10:39

Mógł też paść bezpiecznik 60A - taki duży żółty prostokątny z przeźroczystą pleksą z góry znajdujący się w skrzynce bezpiecznikowej pod maską silnika. Sprawdzałeś go :?:

szikabum · Wysłany: 17-01-2010, 13:12

bez. sa ok a prad dochodzi do pompki od skrzynki bez sprawdzalem wiec kostki ok

tomcio · Wysłany: 17-01-2010, 15:03

Hmmm... Jak dla mnie coś sprawdzasz (robisz) źle - z resztą pomyśl sam:
Prąd dochodzi do pompki, która jest sprawna, ale nie działa.
Czym sprawdzałeś czy ten prąd dochodzi :?:

Ps. chodziło mi o ten bezpiecznik...

!Bik5qgQ!mk~$(KGrHqQH-DQEsMc3dsTIBLPyeZMUh!~~_12.JPG
Bezpiecznik 60A

Plik ściągnięto 109 raz(y) 16,43 KB

szikabum · Wysłany: 18-01-2010, 07:54

no to ci wytlumacze.... wpielem sie na krotko w kable zasilajace pompke zaraz za bez. i zaczela pracowac.... a bez. wymienilem i dalej nic....

Shakira · Wysłany: 18-01-2010, 11:38

w takim razie teraz mozna by pokusic sie o sprawdzenie wentylatora chlodnicy,dlatego polecam zapoznanie sie z tematami o wentylatorze, bo dosc szeroko o tym pisalismy

szikabum · Wysłany: 19-01-2010, 17:40

wentylator i wszystkie polaczenia ok.... chyba mi przyjdzie oddac do mechanika

[ Dodano: 20-01-2010, 20:40 ]
padl imobilajzer.... jezeli miras znajdzie kluczyk matke to bedzie ok jak nie to czeka go serwis forda w olszstynie

dryblas11 · Wysłany: 20-02-2010, 12:46

Ja także mam podobny problem

przekręcam kluczyk, następuje rozruch a za chwilę gaśnie i tak z 6-razy i dopiero chodzi i jest wszystko ok, a jak postoi 5 godz. to to samo proszę o pomoc