puma 2. Bardzo brzydko spasowana i malowana, a te brewki z przodu i tyłu sprawiają że nie mam siły się na nią patrzeć, płyn chłodniczy w połowie pająki wypiły.
puma 3. czysta, zadbana, ale bita i to aż razi w oczy, (spójrz na prawy błotnik i pasowania) kiedy w opisie widnieje słowo bezwypadkowy, gdyby sprzedawca sobie oszczędził tę uwagę, proponowałbym ją zobaczyć,a tak to na bank cofany przebieg i mnóstwo ukrytych rzeczy, dla mnie sprzedawca ma być konkretny i powiedzieć z góry to co widać, ewidentnie szuka "frajera". Ale jest z niemiec, może nie być taka straszna, obejrzyj od niechcenia, a nóż.
puma 4. obejrzyj. p.s. da się włączyć długie, nie zapalając pozycji i krótkich bez problemów z elektryką??
puma 5. ciekawe co to logo forda tam robi.. 3 śrubki błotnika nie gryzą, samemu byś przycisnął i podokręcał ten błotnik żeby odległość od maski nie rzucała sie tak w oczy, jak komuś nawet na to 2 minut nie chciało się poświęcić, to ja bym też nie poświecił uwagi temu samochodowi. komis zarabia z 1500zł na niej podejrzewam, więc cena bo chcą się pozbyć.
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 36 Skąd: Opoczno/Radom
Wysłany: 28-03-2010, 18:18
właśnie nad Pumą 3 i 4 się zastanawiałem najbardziej, jest już pewne na dniach będę miał pumkę, tylko właśnie muszę znaleźć odpowiednią ofertę.
I mam jeszcze ten problem, że nie mogę znaleźć oferty blisko mnie, bo mój ojciec strasznie się wkurza że wszystkie oferty są daleko.
Dlatego też mam pytanie do was czy mieszka ktoś blisko Tuchola (puma3) albo Częstochowy (puma4) i mógłby obejrzeć i powiedzieć czy warto jechać po kociaka?
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 06 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: Poznań City
Wysłany: 28-03-2010, 19:33
Heh mało prawdopodobny, szczególnie że to oferta z Gniezna - które niesłynie z dobrej opinii na temat sprowadzanych samochodów. Mój kuzyn kupił fieste jakies 2 lata temu właśnie z komisu z Gniezna. Jeszcze na włoskich blachach - rzekomo z przebiegiem 80 tys 97 rocznik. Odpicowana na błysk. Po miesiącu użytkowania wyszło wszystko - bąble na oponach, silnik do kapitalnego remontu - na 2tys km spaliła 8!! l oleju, brak poduszek powietrznych wyszedł dopiero przy wypadku. Mało który samochód 3-4 letni ma taki przebieg a co dopiero 11 letni. Ja mam przebieg prawdopodobnie 210tys i zanosi sie że pumka zrobi drugie tyle Więc warto sugegować się bardziej stanem technicznym niż przebiegiem który rzadko kiedy jest realny.
ta była po kompletnym malowaniu, nie sądze, zeby ktoś pomalował plastiki z przody półkę zderzaka i nawet te plastiki w tylnych błotnikach od tak sobie dla wyglądu, a o przebiegu zapomnij, nie ma szans na 87 tys, jak już to 187, a oryginalność to nie wiem na jakiej podstawie, papieru z allegro chyba, albo od znajomego, widzialęm osobiście podróbki dokumentów potwierdzających przebieg, z pieczątkami i podpisami mechaników w języku niemieckim, do nabycia za 100 zł. nie bierz samochodu od takich ludzi, nie warto, na darmo nikt nie czyści tak silnika, kupisz i będziesz płakał i płacił. ja chcialem taniej, kupilem za 6500 i i tak mnie wyszła 12k. oszczęż sobie nerwów i kup coś co nie tylko "wygląda".
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Dołączyła: 22 Maj 2009 Posty: 372 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 28-03-2010, 21:36
Innos jeśli chodzi o pumę 4 z Częstochowy mogę podjechac ja zobaczyc:) I nie wiem czasem czy to nie jest komis znajomej mojego taty więc może powie co szczerze:D
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 36 Skąd: Opoczno/Radom
Wysłany: 28-03-2010, 22:15
O byłbym dozgonnie wdzięczny, właśnie rodziców nakręcam na tą pumkę, a im więcej będę wiedział to dosłownie na dniach będę ją miał, jeśli wszystko będzie w porządku.
Wielkie dzięki za pomoc
Ostatnio zmieniony przez Gaydek 28-03-2010, 22:23, w całości zmieniany 1 raz
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 36 Skąd: Opoczno/Radom
Wysłany: 28-03-2010, 22:41
szczerze powiedziawszy jak najprędzej ja pieniądze mam gotowe teraz po prostu szukam odpowiedniej oferty a ta mi się spodobała Boże niech wszystko z nią będzie w porządku to może się jeszcze na jakiś zlot/spot załapię i będę klubowiczem
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Dołączyła: 22 Maj 2009 Posty: 372 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 28-03-2010, 22:43
To jutro podjadę no chyba, że by mi coś wyskoczyło:)
[ Dodano: 29-03-2010, 15:55 ]
Innos niestety nie mam dla Ciebie dobrych wieści... Wnętrze auta brudne, śmierdzące, na fotelu kierowcy wytarta dziura (na zdjęciu dużo mniej to się rzuca w oczy) do tego pełno jakiś po odklejanych naklejek i pozostałości kleju wyglądało to fatalnie, skrzynia ma jakieś luzy nie wiem jak to określic, ale np moja jest zwarta a ta nie. Mając porównanie ze swoja pumą 2 lata starszą i z teoretycznie większym przebiegiem mogę stwierdzic, że przebieg nie jest autentyczny kierownica powycierana dużo bardziej niż w mojej. Niestety mam 1,7 więc nie wiem jak pracuje 1,4, ale wydaje mi się że głośno i wydawał dzwięki jak jakiś traktor ;p obroty falowały trochę. Maska robiona zachodzi trochę na reflektor i do tego pod reflektorem jakaś gąbka czy coś wepchnięte chyba żeby go podnieśc. Nadkola raczej robione. Na prawym boku były jak by plamy o poświacie żółto złotej nie mam pojęcia co to na zdjęciach niestety tego prawie nie widac, ale w rzeczywistości rzuca się w oczy. Moje szczere zdanie jest takie szkoda twojego czasu i paliwa, aby tu przyjechac ja osobiście bym jej nie kupiła, ale wybór należy do Ciebie bo nie wiem jakie masz oczekiwania co do auta:)
http://img682.imageshack....zdjcie0060a.jpg http://img90.imageshack.u...zdjcie0061l.jpg http://img269.imageshack....zdjcie0063t.jpg http://img707.imageshack....zdjcie0067d.jpg http://img708.imageshack....zdjcie0068r.jpg http://img52.imageshack.u...zdjcie0069u.jpg
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Więc warto sugegować się bardziej stanem technicznym niż przebiegiem który rzadko kiedy jest realny.
