Klub Forda Pumy

Boogie · adm Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 2370 Skąd: Poznań

Mówie o żarówkach z włóknem, nie o świetlówkach

tomcio · Wysłany: 20-01-2008, 08:13

A teraz kolejna mądrość tomcia :mrgreen:

Żywotność żarówki halogenowej (samochodowej) wynosi około 300 - 400 godzin, po czym może sie ona przepalić lub należy ją wymienić bo jej skuteczność swietlna może spaść nawet do 60%. Żarówki nie koniecznie musza sie przepalać w tym samym czasie. Jeśli zostały wyprodukowane w jednej serii (co sie najczęściej zdarza) to padają praktycznie naraz. A jeśli gdzieś wcześniej ktoś kupił jedną żarówke na jednej stacji, drugą na innej to przepalenie nastąpi na mur beton w różnym czasie. Pozatym czas życia żarówek samochodowych jest krótki, ponieważ wolfram sie nagrzewa do temperatury ponad 2000 st. C, i przy tych wszystkich drganiach poprostu się rozrywa. Ta sama żarówka zamontowana w urządzeniu stacjonarnym wytrzyma około 2000 godzin bez utraty parametrów.
Amen :mrgreen:

Hadzi · Wysłany: 20-01-2008, 09:53

Czyli np w SC juz w fabryce mogli zamontowac zarowki z dwoch roznych serii, lub poprostu jedna nie wytrzymala wstrzasow w trasie przy twardym i obnizonym zawieszeniu i nie musiało to byc wina instalacji elekt. prawda tomcio, :?:

(sorki za OT ale uwazam ze Fiat jest bdb marka tylko ma tak samo jak Ford zła opinie sprzed kilkinastu lat!!! )No ale oki, przyjmuje do wiadomosci ze reguła jest taka ze padaja w tym samym czasie :razz:

tomcio · Wysłany: 20-01-2008, 12:16

Tak, jest taka opcja że żarówki miałeś zamontowane z dwóch różnych serii produkcyjnych, albo padła przez nasze polskie doły

Bardzo żadko uszkodzenia żarówek są przyczyną wadliwej instalacji elektrycznej. I padają zazwyczaj jeśli są kłopoty z alternatorem (daje za wysokie napięcie). Nie pamietam dokłanie (moge to sprawdzic jeśli kogoś to interesuje) ale podniesienie żarówce napiecia o 20% zmiejsza jej żywotność o 50%. Ale tych danych nie jestem pewien. Jak zejde z lóżka to poszukam w książkach. Jest jeszcze jedna sprawa jeśli ktos kupuje te żarówki ksenono podobne. W nich zazwyczaj jest skrócany żarnik (czyli zarazem obniżane napięcie znamionowe) po to aby uzyskać wiekszą temperature barwy (jak i samego żarnika). Czyli żarówka mająca napisane że jest na 12V tak naprawde będzie poprawnie pracowała przy np. 8V. Dlatego tez te żarówki tak się nagrzewają i troche szybciej padają...

adasieniek · Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 388 Skąd: Złotów

a co sądzicie o żarówkach Phoenix? Mam takie na długich i świecą rewelacyjnie (zastanawiam się czy nie przełożyć ich na mijania).

Snaco · Wysłany: 28-02-2008, 15:03

mijania tylko xenony. no comments

adasieniek · Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 388 Skąd: Złotów

masz rację! zaraz po rejsie zamawiam ten zestaw z allegro i licze na pomoc klubowiczów w założeniu tego cholerstwa

markus75 · Wysłany: 02-03-2008, 20:43

mam zapytanie czy te żarówki do bocznych kierunkowskazów to do pumki pasują?
i czy warto je kupić
http://gazeta.allegro.pl/...?item=320884739

Hadzi · Wysłany: 02-03-2008, 21:17

markus75, tak!

morgan · Wysłany: 22-07-2008, 19:02

A ja mam takie pytanie.Czy jeżeli przełożę żarówki z jednych soczewek na drugie czy mocno będą oślepiać kierowców z przeciwka.Soczewka od długich świateł jest większa i może dawać mocniejsze światło.

Opoya · Wysłany: 22-07-2008, 20:56

morgan, w światłach mijania i długich są te same żarówki - HB3.

morgan · Wysłany: 22-07-2008, 23:35

Wiem że żarówki są takie same ale jeżeli światła mijania będą mi świecić w miejscu gdzie są teraz drogowe czyli będzie mi świecić soczewka środkowa czy będę mocno oślepiał kierowców. Jeżeli namieszałem i nie rozumiecie to może zapytam tak: Czy obie soczewki mają kąt załamania światła.

Opoya · Wysłany: 22-07-2008, 23:39

Nie, soczewki są różne, dodatkowo świała mijania mają przysłonę ograniczającą strumień światła od góry.

morgan · Wysłany: 22-07-2008, 23:47

Wrrr szkoda bo tak to by jeszcze lepiej światła świeciły :mrgreen:

Hadzi · Wysłany: 23-07-2008, 14:38

morgan, a myślałes o tym by całość razem z soczewką przenieść?