Klub Forda Pumy

BuLaS · Wysłany: 04-02-2015, 20:59 **Auto nie odpala**

Witam. Mam taki problemik auto coś mi nie chce zapalić. Akumulator 3 letni ,nie słychać nawet odgłosu jakby się wyczerpał . Zero reakcji po przekręceniu kluczykiem co poradzicie ?

Opoya · Wysłany: 05-02-2015, 00:42

Wsłuchaj się czy pracuje pompa paliwa.

leman · Wysłany: 05-02-2015, 11:35

A co się dzieje z kontrolkami na desce w pozycji II kluczyka? A co się z nimi dzieje w III pozycji (zapłon)?

sharky · Wysłany: 05-02-2015, 11:53

Barbara3121958 · Wysłany: 11-05-2017, 20:39

Proszę o radę. Jeżdżę Pumą od 4,5 roku. Nigdy nie miałam problemów z uruchomieniem. Sytuacja była tego rodzaju: przejechałam kilka kilometrów, gdzie w między czasie zatrzymywałam się dwukrotnie. Niestety przy kolejnym uruchomieniu samochodu nastąpił problem z odpaleniem. Kontrolki świecą, kręci, obroty dochodzą do 900, potem lekkie szarpanie i spadają do zera. Wcześniej podczas jazdy nie miałam żadnych oznak, że coś się zaczyna dziać. Ot tak po prostu nie mogę uruchomić silnika. Będę wdzięczna za wszelką pomoc.

leman · Wysłany: 12-05-2017, 15:17

Spróbuj od tego ---> http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=9185 i sprawdź masę na silnik.
Chociaż z Twojego opisu, tak coś w kierunku pompy idzie. Przed "odpaleniem" włącz tak ze cztery razy pompę tzn. kluczyk na II, jak usłyszysz pompę to kluczyk na 0 potem na II itd. Za np. piątym razem spróbuj odpalić.

Barbara3121958 · Wysłany: 12-05-2017, 20:46

leman, Dziękuje za odzew. Poszedłeś w dobrym kierunku! :smile:

Problemem był bezpiecznik odpowiedzialny za pompę paliwa. Twoja wiedza jest dla nas bezcenna. :smile:

leman · Dodano: 12-05-2017, 22:06

Dukes · Wysłany: 13-05-2017, 06:12

Pompa paliwa padnie w niedługim czasie, przerabiałem to samo

sharky · Wysłany: 13-05-2017, 21:41

Też to przerabiałem :arrow:

tp://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7883&postdays=0&postorder=asc&start=0 Pompa paliwa została wymieniona na nowy zamiennik, niestety do tego zabiegu trzeba ściągać bak paliwa. Wraz z wymianą pompy obowiązkowo został założony nowy filtr paliwa + zlane całe paliwo z baku z całym syfem - syfu prawie wcale nie było.

Bak z kolei został oczyszczony z zewnątrz z rdzy i zabezpieczony farbą. Po wymianie bezpiecznik się już nie przepala, jedyne co zauważyłem to jakby minimalnie większe zużycie paliwa, nie wiem czy to wina nowej pompy, czy stylu jazdy.

Barbara3121958 · Wysłany: 15-05-2017, 01:39

Dziękuję wszystkim za rady. Przesyłam pozdrowienia!