Klub Forda Pumy Strona Główna Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zagotowany płyn chłodniczy...
Autor Wiadomość
Venom_4x4 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-02-2016, 20:10   

kapuju napisał/a:
Venom_4x4 napisał/a:
Google poczytaj :razz:


czyli blefowałeś?

A czemu miałbym blefować? Zła porada? W necie artykułów sporo, może ktoś opisze to tak, że kolega wątpliwości miał nie będzie. Dodatkowo podszkoli się.
Złe sposoby sprawdzenia podałem?
_________________
Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
 
 
tusia8510 
Tempus fugit...


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 26 Wrz 2008
Posty: 2126
Skąd: Gorzów/Kołobrzeg
Wysłany: 06-02-2016, 22:06   

markko napisał/a:
temek15 napisał/a:
Znajomy stwierdził, że nie działa termostat, ponieważ jak auto chwile pochodzi to grzeje się także chłodnica
czyli termostat jest otwarty i wali na duzy obieg wody, ja sie przychylam do wypowiedzi Venoma uszkodzony wirnik w pompie wody. Przy uszkodzonym zaworze nagrzewnicy nie zagotowałby sie płyn.


Ja miałam podobnie jak Ty, tyle, że zauważyłam wskaźnik temperatury i nie doprowadziłam do strzału korka ;) Stawiam, że markko może mieć rację. Ja miałam połamane łopatki w pompie wody, a wszyscy na około (mechanicy) twierdzili - uszczelka, ale ja się nie poddałam. Dla pewności sprawdziłam u jednego mechanika testerem obecność spalin w płynie chłodniczym - spalin nie było. Byłam przy wymianie pompy - jest trochę roboty, ale da się ;) A termostat można wymontować i sprawdzić przecież łatwo.
_________________
https://www.ratujemyzwier...-dla-kulki-otoz
 
 
kapuju 
Fiesta MK5 z sercem Pumy


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Dołączył: 22 Mar 2015
Posty: 101
Skąd: okolice poznania
Wysłany: 06-02-2016, 22:10   

sam osobiście wole objawów szukać pod konkretny silnik lub auto bo co mi po tym że przeczytam o objawach astry ropniaczka jak mam pume i nie wszystko będzie się zgadzać. Myślałem że masz jakieś doświadczenia w tym temacie
_________________
Wielkie, silne zwierzęta umierają w samotności i milczeniu.
Odchodzą w pustkę i nie skarżą się nikomu. Tylko człowiek szczeka wspomnieniami.
~Marek Hłasko
 
 
Venom_4x4 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-02-2016, 22:20   

Termostat pewnie masz dobry. Po prostu silnik szybko się nagrzewa i otwiera duży obieg, ale że pompa słabo tłoczy to się silnik przegrzewa. płyn zbyt wolno przepływa przez silnik i chłodnicę, przez co nie stygnie wystarczająco szybko.

Kapuju, objawy padniętej pompy w każdym aucie są podobne, bo konstrukcja silnika też jest podobna. pompa może być inaczej napędzana np paskiem rozrządu a nie paskiem napędowym (wieloklinowym) ale pełni te same funkcje.
Wymiana pompy to co innego - trzeba szukać pod konkretny silnik.
_________________
Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
 
 
temek15 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 07 Gru 2014
Posty: 133
Skąd: Dobczyce
Wysłany: 06-02-2016, 22:44   

Po cichu mam jednak nadzieje, że to będzie termostat (koszt naprawy). Choć w sumie już wole zapłacić za tą pompę niż żeby okazało się, że uszczelka głowicy jest uszkodzona.

No i chyba będę musiał zakupić taki tester i sprawdzić.
_________________
Dziękuję za uwagę!
 
 
markko 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2001
Kolor Pumy: Ford Racing Blue
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 1063
Skąd: Warszawa / Piaseczno
Wysłany: 06-02-2016, 22:47   

spaliny czuć jak są w płynie
_________________
Ford Escort Cabrio Ghia Edition 1.8
1997 Black Panther Recaro w skórze
Ford Puma Futura 1.7
2000 Black Panther Recaro w skórze
 
 
 
temek15 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 07 Gru 2014
Posty: 133
Skąd: Dobczyce
Wysłany: 06-02-2016, 22:49   

Czuć je będzie cały czas? Czy muszę dopiero rozgrzać silnik?
_________________
Dziękuję za uwagę!
 
 
markko 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2001
Kolor Pumy: Ford Racing Blue
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 1063
Skąd: Warszawa / Piaseczno
Wysłany: 06-02-2016, 22:51   

generalnie cały czas
_________________
Ford Escort Cabrio Ghia Edition 1.8
1997 Black Panther Recaro w skórze
Ford Puma Futura 1.7
2000 Black Panther Recaro w skórze
 
 
 
temek15 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 07 Gru 2014
Posty: 133
Skąd: Dobczyce
Wysłany: 06-02-2016, 22:56   

Jutro sprawdzę. Oby to nie był koniec mojej pumci
_________________
Dziękuję za uwagę!
 
 
Venom_4x4 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-02-2016, 22:56   

temek, martwisz się na zapas. zrób co trzeba, potem gdybaj. uszczelki tak od razu ci nie wydmucha.

spalin czasem nie czuć jak masz "pachnący" płyn, ale na pewno zaobserwujesz bańki w zbiorniczku (ale to nie coca cola - szału nie będzie)
_________________
Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
 
 
temek15 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 07 Gru 2014
Posty: 133
Skąd: Dobczyce
Wysłany: 06-02-2016, 23:01   

Moje zmartwienie wynika zapewne z tego, że mój tata miał podobną sytuację z fordem mondeo czego skutkiem była wymiana silnika.
_________________
Dziękuję za uwagę!
 
 
markko 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2001
Kolor Pumy: Ford Racing Blue
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 1063
Skąd: Warszawa / Piaseczno
Wysłany: 06-02-2016, 23:13   

termostat nawet jak uszkodzony to nie zagotuje silnika. ciesz się że kompresja Ci chłodnicy nie rozwaliła :mrgreen:
_________________
Ford Escort Cabrio Ghia Edition 1.8
1997 Black Panther Recaro w skórze
Ford Puma Futura 1.7
2000 Black Panther Recaro w skórze
 
 
 
Venom_4x4 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-02-2016, 23:13   

a ja jeździłem z tak schetaną pompą wody, że mechanik stwierdził że takiego szrotu to jeszcze w rękach nie miał.
Co 80km wlewałem bańkę wody (zazwyczaj jak nawiew przestał grzać albo kałuża pod autem sięgała do progu kierowcy) i głowica nie ucierpiała.
Nie ma reguły, poza tym uszkodzenie głowicy nie zawsze jest spowodowane akurat tym ostatnim przegrzaniem. czasem to ostatnie zagotowanie wody po prostu ujawnia wcześniejszą usterkę.
_________________
Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
 
 
temek15 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 07 Gru 2014
Posty: 133
Skąd: Dobczyce
Wysłany: 06-02-2016, 23:18   

Najlepsze jest to, że stało się to podczas I jazdy od mechanika.. ;)
_________________
Dziękuję za uwagę!
 
 
markko 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2001
Kolor Pumy: Ford Racing Blue
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 1063
Skąd: Warszawa / Piaseczno
Wysłany: 06-02-2016, 23:21   

Znajomek w ten sposób zabił MK 6 MS EDITION RQB wirnik w pompie wody :/
_________________
Ford Escort Cabrio Ghia Edition 1.8
1997 Black Panther Recaro w skórze
Ford Puma Futura 1.7
2000 Black Panther Recaro w skórze
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

© 2000-2021 klubpumy.pl | wykonanie: zespół | hosting: WEBdev

Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu w aktualnym brzmieniu (ostatnia aktualizacja: 18.08.2013)

Kontakt: admin@klubpumy.pl



phpBB by przemo