To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Sportowa uszczelka pod głowicę i planowanie głowicy

Passenger - 27-03-2006, 20:19
Temat postu: Sportowa uszczelka pod głowicę i planowanie głowicy
Pytanie do osób znających się na rzeczy... Co daje sportowa uszczelka pod głowicę? W czym jest lepsza od seryjnej? Czy jest sens montażu w seryjnym silniku czy dopiero w dłubanym?

Pytam bo w firmie Tomson pojawiły się sportowe uszczelki pod głowicę firmy Cometic do Pumy z silnikiem 1,7 http://www.tomson.com.pl/x_C_I__P_20232424.html

Kurzki - 27-03-2006, 22:53

z tego co widze jest wyzsza , a wiec zwieksza sie pojemnosc i skok
tak mi sie wydaje
ale nie jestem pewien

Opoya - 28-03-2006, 00:05

A ile ma oryginalna uszczelka? :roll: Ta ma 0.25...
Speedy - 28-03-2006, 00:21

wedlug mnie nie ma sensu bo zmiejsza sie kompresja jak sie nic nie dlubalo...tak mi sie wydaje :roll:
Opoya - 28-03-2006, 00:27

Pod warunkiem, że uszczelka jest rzeczywiście grubsza. IMO (ale mogę się mylić) jest właśnie ciensza. Wówczas kompresja będzie większa bez dłubania w samym silniku.
Bankowy - 28-03-2006, 09:31

?! Paranoja :) Coś takiego jak "sportowa" uszczelka pod głowicę w ogóle nie istnieje! Na dodatek często w silnikach budowanych tylko i wyłącznie do sportu, głowicę dopasowuje się do bloku silnika tak dokładnie, że w ogóle nie zakłada się uszczelki. Ponadto uszczelką nie "reguluje się" stopnia sprężania ani wielkości komory spalania! Jeśli już to "odpręża się" jednostkę napędową poprzez zmianę czasu otwarcia zaworów, albo "dopręża" przez planowanie głowicy. IMHO taka "sportowa" uszczelka to tylko próba wyciągnięcia kasy!!!
Waluś - 28-03-2006, 09:56

Zgadzam się z Bankowym :!:
Sportowy to może byc wałek rozrządu, głowica zplanowana, ale nie uszczelka...
Pewnie, że lepiej kupić "firmową" uszczelkę, ale jak dla mnie - nie ma czegoś takiego jak typowo-sportowa uszczelka pod głowicę... 8)

Passenger - 28-03-2006, 12:00

Nie jest przypadkiem tak, że te "sportowe" uszczelki są w jakiś sposób bardziej wytrzymałe? Może są z innych materiałów niż seryjne? Z tego co czytałem to tak właśnie jest...
Bankowy - 28-03-2006, 12:05

W całej uszczelce tego typu najistotniejsze są fragmenty, które wykonuje się z aluminium/miedzi bądź z odpowiednich stopów tych metali. Chodzi o odpowiednią plastyczność przy montażu (w celu zapewnienia szczelności) oraz dobrą przewodność cieplną połączoną z odpornością termiczną. I właśnie te dwa metale i ich "pochodne" nadają się do tego celu najlepiej. Jedyna możliwa różnica tkwi w zastosowaniu nieco innego stopu. Ale efekt końcowy można nazwać co najwyżej "kosmetycznym".
Opoya - 28-03-2006, 13:20

Przyznam, że mnie też zdziwiła "sportowość" takiej uszczelki :roll:
Czego to ludzie nie wymyślą :mrgreen:

Pusia - 28-03-2006, 13:48

No cóż, jak ma się za dużo pieniędzy i się nie wie, co z nimi robić, to taka uszczelka za 170 zł. napewno nie zaszkodzi :mrgreen: .
Bankowy - 28-03-2006, 13:55

Cena nie jest zła jak za dobrą uszczelkę. Jednak kretyństwem byłoby samo wymienianie jej, tylko po to, żeby mieć "lepszą", w sytuacji, gdy specjalnie w tym celu ściąga się głowicę!
Lukas - 28-03-2006, 15:08

W takim razie może ktoś powie mi ile można splanować głowice w pumie?
Passenger - 28-03-2006, 15:24

Pusia napisał/a:
No cóż, jak ma się za dużo pieniędzy i się nie wie, co z nimi robić, to taka uszczelka za 170 zł. napewno nie zaszkodzi


Jest tańsza od Fordowskiej...

Bankowy napisał/a:
Jednak kretyństwem byłoby samo wymienianie jej, tylko po to, żeby mieć "lepszą", w sytuacji, gdy specjalnie w tym celu ściąga się głowicę!


Nikt tu nie mówi o wymianie dla wymiany... Skoro jest bardziej wytrzymała i ktoś planuje dalsze dłubanie w silniku to może warto np. przy planowaniu głowicy wymienić uszczelkę...

Bankowy - 29-03-2006, 07:26

Nie tylko przy planowaniu, ale przy KAŻDYM ściągnięciu głowicy MUSI się założyć nową uszczelkę. Co więcej - sposób montażu i kolejność dokręcania śrub głowicy musi odbywać się w określony sposób! Później jeszcze (po kilkuset km) każdą ze śrub trzeba "dociągnąć" odpowiednim momentem, ze względu na zjawisko "płynięcia". Dlatego lepiej nie zabierać się do tego, jeśli brak doświadczenia :wink:
A ile planować głowicę? Wszystko zależy nie tylko od typu, ale wręcz egzemplarza silnika. Jednak przyjmuje się, że 1,5-2 mm przynosi już niezły efekt (choć oczywiście wszystko zależy jak "ciasno" spasowany jest silnik i ile jest miejsca między tłokami i zaworami). Pozdrówka 4 all! :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group