Układ kierowniczy, zawieszenie, hamulce i koła - piszczenie... w przednim kole
Anonymous - 09-04-2006, 08:27 Temat postu: piszczenie... w przednim kole Witam!od 4ech dni coś piszczy w porzednim lewym kole i coraz bardziej sie nasila !są sytuacje ze przez chwile nic a później znowu..!przypuszczam ze to łozysko ..!mozna je wymienic w domowym gartażowym zaciszu z dostępem do kanału i 3ech podnośników??prosiłbym o ile ktos to robił o małą lekcję instruktarzową -co po kolei lub czy mozna to jakoś nasmarować zeby wyelimminować ten pisk który jest odczówalny ale szczególnie nie przeszkadza..!Chyba ze niejest to łożysko ..
Speedy - 09-04-2006, 08:53
Sprawdz tez hamulce ..mi tez kiedys piszczalo caly czas i wlasnie wypadlo na hamulce
Anonymous - 09-04-2006, 08:55
a jak to sprawdzic..krok po kroku??
Passenger - 09-04-2006, 09:36
Było już pisane o wymianie łożyska tutaj: http://www.klubpumy.pl/vi...ighlight=o+ysko
Bankowy - 09-04-2006, 12:12
łożysko raczej "huczy" a nie piszczy. Dlatego proponuję ściągnąć koło, obejrzeć dokładnie prowadzenie klocków hamulcowych w jarzmach zacisku, ze szczególnym uzwględnieniem ciał obcych pomiędzy zaciskiem a tarczą - czasem, gdy ktoś jeździ po szutrowych drogach (np. dojazd do posesji czy coś w tym stylu) drobne kamyczki lubią "wskoczyć" i potem powodować doznania dźwiękowe. Jeśli nadal będzie OK, należy otworzyć zacisk, wyciągnąć klocki, oczyścić gniazda prowadzące klocki hamulcowe, tak aby poruszały się one bez oporu w prowadnicach (korozja/woda/temperatura lubią sprawić kłopot). Następnie sprawdzić uszczelnienie tłoczyska oraz samo tłoczysko (szczególnie czy nie ma wżerów/rys). Jeśli będzie OK, to zmontować i nasłuchiwać w czasie jazdy czy problem ustąpił. Jeśli nie - to raczej nie hamulec będzie przyczyną, a coś innego Oczywiście same klocki muszą być jeszcze "bogate" i tak dobrane w parę z tarczami, że nie serwują nam wrażeń akustycznych w trakcie użytkowania. Pozdrowienia!
Boogie - 09-04-2006, 17:57
Czasami też piszczy jak klocki się kończą.
Bankowy - 09-04-2006, 18:23
Dlatego napisałem o tym (nie-wprost, ale jednak) pod koniec
Anonymous - 09-04-2006, 21:41
WIELKIE WIELKIE WIELKIE...DZIĘKI BANKOWY!! !JUTRO SPRÄÂBUJE SAM NA TO POPATRZEĂÂ !#WłASNIE TO NIEJEST ŻADNE HUCZENIE TYLKO PRZENIKLIWY PISK !NAPISZE O EFEKTACH ..:)
Bankowy - 10-04-2006, 12:55
Niezamaco Sprawdź i napisz o efektach - najwyżej będziemy szukać dalej.
Anonymous - 10-04-2006, 17:17
wiec odkreciłem dziś koło ,próbowałem zdjąc klocki ale niemiałem imbusa chyba ..7ki ! jedynie poruszałem pokreciłem i odziwo przestało!klocki mam jeszcze w miare dobre bo z 12mm pozostało,przy okazji sprawdziłęm czy nie są zapowietrzone!jak pojade na zmiane opon do znajomego to weźmiemy sie odrazu i za hamulce!jeszce raz thx za pomoc
Bankowy - 11-04-2006, 06:50
Czyli zgodnie z podejrzeniem - klocki "zapiekły się" w prowadnicach Co dalej z tym zrobić, to już wiesz. Pozdrowienia!
|
|
|