To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Zakup kontrolowany - "Choroby" Pumy.

COCKIN - 08-04-2007, 12:09
Temat postu: "Choroby" Pumy.
Witam:) Już w tym tyg.planuje zakup Pumy, do wydania mam jakieś 16 tyś. Wczesniej mialem Forda Ka i wiem , ze elementy nadwozia przy baku lubiały rdzewieć. Mam do waS pytanie, na co zwracać uwagę przy kupnie Pumy? Jakie są słabe punkty w Pumie? Ponizej dałem kilka linkow i chcialbym abyście doradzili mi , ktory jest najlepszy;)

http://www.moto.allegro.p...erwisowana.html
http://www.moto.allegro.p...n_idealny_.html
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2025063

Pozdrawiam;)

Mr.Maya - 08-04-2007, 13:05

Wiele aut jest przywiezionych rozbitych i kiepsko naprawionych. Pozatym puma lubi rdzewiec na tylnych nadkolach. Wiecej jakis tam slabych punktow nie znam.


Z tych 3 aut pierwsze i drugie ladnie wygladaja ale to sa 1.4 lepiej kup 1.7 wieksza frajda z jazdy. I wszytkie maja duzy przebieg. Ta na tablicach OP jest jak dla mnie podejrzaja dlaczego ktos sprzedaja auto ktore sprowadzil nie caly rok temu (dopiero od maja zaczeli wydawac tablice z gwiazdkami) moze miec ukryte jakies powazne wady.

SKUTER81 - 09-04-2007, 21:37

wszystkie sa do du...szukaj dalej

[ Dodano: 09-04-2007, 22:39 ]
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2475657
ten jest ladny

[ Dodano: 09-04-2007, 22:41 ]
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2215188
moj faworyt bezwypakowy-fajny kolor-orginał bez przerobek, skóra recaro!!!!!!!!!! i super cena 14tys-tylko brać!!!!!!!!

[ Dodano: 09-04-2007, 22:45 ]
BOŻE JAK JA KOCHAM TE AUTA!!!!!!!

[ Dodano: 09-04-2007, 22:48 ]
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2537743
I ten śliczny-dlaczego mówicie że trudno kupić dobra pumę
jest jeszcze dużo bezwypadkowych, zadbanych szczególnie z zachodu-wole z niemiec bo nasze drogi zabijają to auto

Anonymous - 10-04-2007, 02:18

Na co zwracać uwagę przy zakupie Pumki - myślę, że na to , na co powinno się zwracać uwagę przy zakupie każdego autka czyli w wolnej kolejności:
- wizualne sprawdzenie kierownicy, pedałów, siedzeń - co może powiedzieć nam choć częściowo o przebiegu;
- zmierzenie ciśnienia silnika, stanu oleju, wizualne sprawdzenie wycieków (najlepiej jak silnik jest niemyty) - powinno nam to powiedzieć o stanie silnika (choć nie do końca);
- wizualne sprawdzenie karoserii - szukanie śladów korozji - zwłaszcza jak wspominał Mr.Maya - w okolicach nadkoli, sprawdzenie spasowania karoserii - w razie jego braku - mamy do czynienia prawdopodobnie z autkiem bitym; sprawdzenie łączeń karoserii - w razie "dłubania" powinno widać spawy itp; Sprawdzenie uszczelek okien itp - w razie malowania, często pod nimi lub nawet na nich widać ślady farby;
- sprawdzenie ogumienia - każda opona posiada dokładna datę produkcji - dlatego znaczne wytarcie w miarę nowych opon może również rzutować na przebieg - choć to akurat może nas wprowadzić w błąd np. gdy sprzedający zamienił koła, lub jeździł dość "agresywnie" - czyli "palił gumy" :) ;
- sprawdzenie zawieszenia – najprostszy i najbardziej prymitywny sposób, mówiący nam jednak od razu o wykończonych amortyzatorach – dociśnięcie karoserii i sprawdzenie ich reakcji
No i wiadomo – w razie zakupu dobrze byłoby uzyskać dokładne informacje na temat używanego oleju – tak żeby uniknąć możliwości „przedmuchania” uszczelki….
Kolejna sprawa to fakt, iż w przypadku tak leciwego autka jak Pumka, raczej nie znajdzie się egzemplarza bez jakichś wad – czy to drobnych śladów korozji, otarć itp. – ale to normalna sprawa – nie kupuje się wszak nowego auta :) – grunt, żeby nie było to już coś poważniejszego… W przypadku drobnej korozji wszak można to wyczyścić i zakonserwować – w przypadku poważniejszych wżerów – raczej nikt nie chciałby kupić autka żeby mieć na nim „tonę” kitu…

SKUTER81 napisał/a:
wszystkie sa do du...szukaj dalej

[ Dodano: 09-04-2007, 22:39 ]
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2475657
ten jest ladny

[ Dodano: 09-04-2007, 22:41 ]
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2215188
moj faworyt bezwypakowy-fajny kolor-orginał bez przerobek, skóra recaro!!!!!!!!!! i super cena 14tys-tylko brać!!!!!!!!

[ Dodano: 09-04-2007, 22:45 ]
BOŻE JAK JA KOCHAM TE AUTA!!!!!!!

[ Dodano: 09-04-2007, 22:48 ]
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2537743
I ten śliczny-dlaczego mówicie że trudno kupić dobra pumę
jest jeszcze dużo bezwypadkowych, zadbanych szczególnie z zachodu-wole z niemiec bo nasze drogi zabijają to auto


Dobra Pumę kupić jest faktycznie dość ciężko... Większość Pumek z ogłoszeń jest w stanie idealnym i bezwypadkowa - jednak jak przychodzi co do czego to życie weryfikuje te informacje – cóż, kwestia interpretacji – to co dla jednego będzie igiełką, dla drugiego może się okazać „kurnikiem” :) . Często sprzedawcy pisząc auto bezwypadkowe, mają na myśli, iż sprowadzili autko bez naprawiania go - jednak nie wiedzą (lub prawdę mówiąc wolą nie wiedzieć), że autko mogło być nawet kilka razy już "dłubane" w Niemczech (piszę o Niemczech, gdyż większość Pumek jest sprowadzana właśnie z tego kraju). Ja sam mam Pumkę, która była robiona u naszych sąsiadów - jednak widziałem co było robione i jak to jest wykonane (mam nowy tylny zderzak, prawdopodobnie nowe poduszki powietrzne - gdyż mam odpalone napinacze pasów) - choć sprzedawca twierdził, że autko było bezwypadkowe – nawet wyraził zdziwienie, iż napinacze pasów mogą „odpalać” :) .
Trzeba również pamiętać, że niestety dość często sprawdza się tu stare powiedzenie, że "Niemiec nie pozbędzie się dobrego auta" – tj. zwykle bezwypadkowego. Ceny bezwypadkowych aut w Niemczech nieraz przyprawiają o zawroty głowy - dlatego tym bardziej podejrzane są co tańsze oferty świeżo sprowadzonych autek :) . Są oczywiście i wyjątki.
Całkowicie zgadzam się odnośnie naszych dróg - po 1 - zawieszenie, po 2 - w Niemczech nie sypią w zimie tyle soli co u nas - przy braku konserwacji ma to duże znaczenie - u nas po 1/2 sezonach bez konserwacji będą się pojawiać już brzydkie rude ślady...
Jeśli chodzi o Pumkę z siedzeniami recaro - troszkę mnie dziwi, że taka "igiełka" w tak niskiej cenie, od tak dawna nie może znaleźć kupca - pamiętam to autko jeszcze z czasów jak sam szukałem kociaka – oczywiście mogę się mylić :) .
Przy zakupie jakiegokolwiek autka zawsze radzę nie napalać się na nie – może się okazać, że te upragnione autko kupimy za 1 razem, ale może to być i 10 raz…. :) . Czasem lepiej stracić więcej pieniążków na paliwo i pooglądać sobie tylko oferowane autko, niż się napalić i stracić później jeszcze więcej pieniążków na naprawy…

Mr.Maya - zgadzam się, że autko z „OP” może wyglądać podejrzanie, aczkolwiek możemy się mylić - mam znajomego, który sprowadza samochody, jeździ nimi kilka miesięcy, następnie sprzedaje je z zyskiem unikając zbędnego podatku :) .
Kolejna sprawa, iż w przypadku wad ukrytych przysługuje nam rękojmia - o czym w większości zapominają sprzedawcy... Jeśli autko ma wadę ukrytą - czyli taką, o której mimo zachowania należytej staranności nie mogliśmy się dowiedzieć, a sprzedawca o niej wiedział lub powinien wiedzieć - nie ma "bata" żebyśmy w razie sporu nie wygrali z nim sprawy w sądzie - inna sprawa to fakt, ile zajęłoby to czasu :) . przykład wady ukrytej to np wada skrzyni biegów, gdy na pierwszy rzut oka działa w niej wszystko ok - nagle okazuje się, że jest ona zepsuta, a sprzedawca wiedział o tym fakcie lub powinien wiedzieć - dokonał np jej naprawy, czy też dolewał oleju itp.- o czym nas nie poinformował...
Kolejną ciekawą sprawą, jest równiez wprowadzenie kupującego w bład co do stanu bezwypadkowości autka - gdy fakt ten jest świetnie ukryty... Kupujący wszak powinien wiedzieć, że autko było bite, nawet jeśli jest idealnie zrobione i doprowadozne w 101% do stanu sprzed wypadku.
Uff – to się rozpisałem… Mam nadzieje, że choć w drobnym stopniu mogłem w czymś pomóc :) .

bartolomeo - 10-04-2007, 08:46

Czy w rocznikach 98 były już fotele Recaro??
a co do postów:
SKUTER81 napisał/a:
I ten śliczny-dlaczego mówicie że trudno kupić dobra pumę

sam oglądałem samochód na necie, czarny egzemplarz w czarno żółtej skórze, właściciel mechanik, więc myslałem że autko jest cacy, Na drugi dzień była już kasa i trasa po tą Pume, gdy ją zobaczyłem i posłuchałem silnika który jeździł na gazie to nawet nie pytałem czy cena jest do negocjacji. Totalny złom a na zdjęciach igiełka, wypastowany, tylne klosze takie jak ma Pass, a w rzeczywistości jeden był peknięty w środku popękane plastiki.. szkoda gadać, tego na fotkach nie widać!! kolejna czerwona puma też cacy, babka zachwalała gdy zobaczyłem na żywca zgnite nadkola to też dalej juz nie oglądałem.
Właściciel zrobi Ci zdjęcia takie jakie on będzie chciał żebyś zobaczył.
Co do korozji- moim zdaniem gdy rdze chodź na nadkolach już widać to nie ma sensu bawić się w lakiernika. Ford ma szajską blache, więc musiałbyś odrazu całe autko zrobić na nowo bo co miesiąc będą nowe ślady widoczne.
A czy bite? Tego się nie dowiesz, sprawdzając grubość lakieru? a jeśli elementy były wymieniane na nowe w tym samym kolorze?
Osobiście mam bitą pume sprowadzoną z niemiec, tam też była naprawiana. Bity tylny bok tam gdzie wlew paliwa. Nie ma śladu. Może być bite ale chodzi o to jak jest zrobione. Bity przód to juz inna bajka...
Jak pisał kolega JBJ nie warto się napalać na pierwszą lepszą, zwłaszcza teraz gdy "liczy się tylko ostatnia" :P
Powodzenia w szukaniu ;)

Gaydek - 10-04-2007, 09:10

W Pumach z 1998 roku były montowane (za dopłatą) fotele Recaro (bez skórzanej tapicerki) - taką Pumę ma np. Agunia.

Polecam lekturę przyklejonych tematów w tym dziale ( http://www.klubpumy.pl/viewforum.php?f=164 ).

SKUTER81 - 10-04-2007, 09:44

żółta skóra-wiadomo że to nie orginał i koleś musiał kombinować...rozbierać itp a po co to robił?chyba amator tuningu...
-ja posłałem pumy co są dobre-umię ocenić na zdjeciach i uważam że są godne oglądnięcia, bo te egzemplarze co posłał zainteresowany to juz na foto odpadały
-oglądsz karoserie(czy jest korozja) sluchasz silnika, patrzysz na wnętrze czy fotele nie przełamane , wytarte, przejażka jak zawieszenie nie stuka to jest raczej o.k-pamietaj jak samochód wyglada tak jeżdzi....a że jest odpicowany do sprzedaży...hm, poptarz na plastki na lakier na progach, bo jak niektórzy sprzedają to nie widać jaki kolor ma wykładzina koło dywaników bo sama glina a piszą ideał-wiadomo odpada taki egzemplarz
-ja jak kupywłem to tak:
stan bdb-wady-urwana rączka od przesówania fotela(22zł w aso i po sprawie), zepsuty obrotomierz-zacinał się(allegro-150zł-cały nowy tzn z innej pumy) i hamulce(wymaiana-350zł) użekła mnie praca silnika-ciuchutko i czysto jak z salonu, w domu odkryłem że wyciek z uszczelniacza rozrządu i przekładni kierowniczej...potem sprzęgło sie ślizgało,podstawowe wymiany: rozrząd, paski,rolki, łożyska w tylnich kołach, hamulce w tylnich kołach, wyspawanie błotnika tył, konserwacja, akumlator,żarówki itp-możma dużo wymieniać(ja prawie do 10 tys zł się zbliżam ale robi się ideał) :mrgreen:

COCKIN - 14-04-2007, 12:54

Powiem Wam, ze szukanie dobrej Pumy, to jak szukanie igły w stogu siana:D Juz z 8 zobaczylem :PP Wszystkie po wypadku;/ I co najwazniejsze to przy zakupie trzeba patrzec czy na podłużnicach nie ma poziomych, albo pionowych paskow.;) Jesli one są to oznacza , ze zostala naciągana, prawdopobnie uczestniczyla w duuzym wypadku;) (Tak slyszalem od mojego mechanika)
Mr.Maya - 14-04-2007, 13:11

Puma bez wypadkowa to zadkosc. Wiekszosc aut sa niestety po kolizjach. Jesli zostalo auto dobrze zrobione to nic nie bedzie sie z nim dzialo.
bartolomeo - 14-04-2007, 21:55

mówiłem to kiedyś i moge napisać jeszcze raz ;) Puma może być bita, rzecz w tym jak jest zrobiona. Gdy wjechałem na ten darmowy serwis do Forda to koleś podniósł samochód i powiedział że samochód chyba nie był bity bo nic nie widzi żeby był naciągany. A ja wiem że bita była z boku, ale zostało to zrobione w niemczech więc zostało to zrobione porządnie, nie na handel ale najwidoczniej dla właściciela. Oczywiście nie dotyczy to przodu, bo jak jest stuknięty silnik to w każdej chwili może w nim coś strzelić.
Mr.Maya - 15-04-2007, 07:12

moja tez miala naprawiany bok u zachodnich sasiadow i jest tak zrobiona ze bede to naprawial ponownie. Jesli nawet byla bita w pyszczek to jak wspawali nowe podloznice to i tak nie bedzie sladu naciagania na nich.
bartolomeo - 15-04-2007, 13:18

to jak by musieli wspawać nowe to znaczy że była po kasacji :P chyba ;)
a wracając do chorób to moim zdaniem jej chorobą jest układ nawiewu ciepłego powietrza. Jak nie elektrozawór to potencjometr. Wprawdzie nie wiem co jest z moim układem, dowiem się za tydzień, ale wiele ludzi ma z tym problemy.

Mr.Maya - 15-04-2007, 13:27

bartolomeo napisał/a:
to jak by musieli wspawać nowe to znaczy że była po kasacji chyba
nie koniecznie poprostu moze nie dac sie po naciagnaiu ustawic zbierznosci i geometri :)
COCKIN - 18-04-2007, 22:04

Po 2 tyg. szukania... Znalazlem tę jedyną:D Wreszcie mam Pumke;) rocznik 99 1.4 16v:)
Pozdrawiam;D

Mr.Maya - 19-04-2007, 06:05

COCKIN, gratuluje i zapraszam na spota do gliwic w ta niedziele.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group