Anonymous - 23-07-2008, 09:59 Temat postu: tyrkotanie przy zimnym silniku witam! Mam pewien problem, z góry zaznaczam, ze mogę być przeczulony ale zapytać nie zaszkodzi... W zeszłym tygodniu wymieniłem rozrząd (oryginał), świece (oryginał platynowe), pompe wody w zamienniku, uszczelkę pod zaworami i jakiś simering przy pasku klinowym (przynajmniej tak powiedział serwis). Wszystko to zrobiłem w serwisie, który specjalizuje się w fordzie...no i..od tamtej pory jeżdzę tylko na PB98, problem jaki zauważyłem to to że na luzie auto delikatnie tyrkocze jak diesel, jak się rozgrzeje to juz przestaje jednak zimny silnik tyrkocze jak diesel...pytanie: czy coś spieprzyli, czy po prostu jestem przeczulony? dzięki za odpowiedź pozdrawiam wojteks - 23-07-2008, 10:49 Z silnikami zetec mam do czynienia już od ok 4 lat (najpierw eskort a teraz puma). Z doswiadczenia wiem że starsze, ze sporym przebiegiem silniki na zimno lubią sobie poklekotać. Wynika to z faktu iż zastosowano do nich zawory hydrauliczne których się nie reguluje ponieważ robią to automatycznie. Niestety po pewnym czasie - zwłaszcz na zimno ta regulacja nie jest już taka sprawna bo zaworki się wyrabiają. Ale nie jest to jeszcze powód do niepokoju należy jednak pamiętać o tym fakcie i dać zimnemu silnikowi trochę czasu na rozgrzanie się i wyregulowanie. pozdro Dietih - 23-07-2008, 21:54
tyle, że ani w silniku 1.7 ani 1.4 popychaczy hydraulicznych nie ma, jest regulacja płytkowa 
na marginesie ani jeden ani drugi nie są konstrukcjami stricte fordowskimi, pierwszy yamahy a drugi mazdy dla zainteresowanych polecam obszerne rozważania na ten temat na bratnim forum: http://www.fiestaklubpols...ghlight=#281650 pozdro Anonymous - 26-07-2008, 01:22 Straszne nieścisłości sa w tym odnośniku, jedni piszą tak drudzy siak, a z tego co mi wiadomo w mazdach B4 reguluje sie luz za pomocą śrubek, ale forum też ma bajzel 
Dietih - 26-07-2008, 11:11
jak to na forum, potem najczęściej jest jakaś konkluzja końcowa 
|
||||||||||
