Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - zbyt wysokie obroty
Anonymous - 29-01-2009, 22:21 Temat postu: zbyt wysokie obroty czesc, jestem posiadaczka pumy od 4 dni. Mam pewien problem i licze na wasza pomoc.
Otoz pumka ma zbyt wysokjie obroty. Pewnie juz byly takie tematy, ale nic nie znalazlam.
Ja przekrecam kluczyk to obroty jada na 2000 i spadaja zachwile do 1000. Z tym ze NIGDY nie spadaja ponizej 1000. Z tego co slyszalam stoja w miejscu obroty powinny byc ok. 900, u mnie nigdy takich nie ma. Przy hamowaniu tez spadaja dopiero po jakims czasie. Ja stoje w miejscu a przez pewien czas obroty sa 2000.
Wymienilam juz silniczek krokowy, troche pomoglo - bo wczesniej wieszaly sie obroty na 2000 i dopiero za chwilespadaly w czasie jazdy. Teraz spadaja powoli, ale plynnie. Zrestartowalam tez komputer....
I dalej nie wiem co robic.
p.s poszukuje tez jakiegos dobrego i w rozsadnej cenie mechanika do pumy w okolicach zielonki/zabek/wolomina.
Pozdrawiam i licze na jakas porade
Pusia - 29-01-2009, 22:44
Ja mam caly czas na luzie 1200 obrotów i żyję
Ale na 2000 mi nie wchodzi na luzie ...
markko - 29-01-2009, 22:47
Pusia napisał/a: | Ja mam caly czas na luzie 1200 obrotów | tak po odpaleniu i przez chwile. a potem masz już norme
Pusia - 29-01-2009, 22:47
markko napisał/a: | potem masz już norme | jaka normę? Mam 1200 cały czas !
Anonymous - 30-01-2009, 00:37
Pusia napisał/a: | markko napisał/a: | potem masz już norme | jaka normę? Mam 1200 cały czas ! |
powinno byc 900 jak stoi, z tego co wiem....
Pozatym slyszalam ze jezeli sie tego nie zrobi to potem moze byc gorzej - bedzie gasl albo zawiesi die na 5000 obrotow...
jakies pomysly na ten stan j.w?
CikCiak - 30-01-2009, 03:23
Skocz do Adama z Kobyłki. Wszyscy z Warszawy i okolic do niego jeżdżą. Na priv wyslę Ci do niego numer.
bania - 30-01-2009, 08:47
przychodzi mi do głowy przepływomierz. spróbuj go przeczyścić, może pomoże. ewentualnie potencjometr przepustnicy trzeba sprawdzić
Opoya - 30-01-2009, 09:14
To ja jeszcze dodam - wpadnij na najbliższy spot (sądzę, że będę), to podepniemy Twoją Pumę pod skaner i zobaczymy czy i jakie ma błędy... Chyba, że wybierzesz się do Adama (namiary masz) i on to sprawdzi. Wtedy od razu wiadomo gdzie jest usterka, nie trzeba szukać po omacku.
Skoro "boczniak" był wymieniony stawiałabym na przepływomierz.
Anonymous - 30-01-2009, 10:05
Polecam czujnik polozenia przepustnicy, masz dokladnie takie same objawy jakie ja mialem, meczylem sie z tym jakis czas. Sprawdzalem sonde, przeplywomierz, "bocznikowy" prawie wszystko i na koncu okazalo sie ze to owy czujnik, po wymianie Pumka smiga wrecz cudownie.
Anonymous - 30-01-2009, 11:42
dzieki za odpowiedzi, przeplywomierz mi wczoraj czyscili i nie pomoglo. Mysle ze pojade do slynnego Adama jak tylko wymienie lozysko i podpore polosi prawej...
Anonymous - 30-01-2009, 13:59
Jak juz bedziesz u Adama to powiedz zeby podczas pracy silnika odlaczyl owy czujnik, u mnie robilismy takie testy i wskazaly na niego. Nowy kosztuje ok 170 PLN.
Anonymous - 30-01-2009, 16:42
bedzie kolejny wydatek... mam nadzieje ze juz ostatni....
|
|
|