Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Silnik sam sie wyłącza podczas jazdy.
sir_koks - 08-03-2009, 18:47 Temat postu: Silnik sam sie wyłącza podczas jazdy. Witam serdecznie.
Na początku jak kupiłem pume taki przypadek miałem raz może dwa i przez około 9 miesięcy był spokój. Teraz w ciągu 3-ech dni silnik podczas jazdy zgasł mi około 10-ciu razy. Dziwana sytuacja ponieważ podczas jazdy po naciśnięciu hamulca, oczywiście nie do końca puma potrafi mi zgasnąć nawet przy prędkości grubo powyżej 100 km/h. Hamulec nie jest naciskany zbyt mocno a silnik potrafi sie wyłączyć ale nie za każdym razem. Oczywiście sprzęgło też naciskam. Początkowo wydawało mi sie, że nie dociskałem sprzęgła do końca. Teraz zauważyłem kolejną kolejną awarię i wydaje mi się, że to może mieć coś wspólnego. Mianowicie jak dużo jeżdże po kałużach to po jakiś czasie zapalają mi sie kontrolki od abs-u i tcs-u. Domyślam sie, że musi mi sie jakiś czujnik zamoczyć ponieważ jak puma przeschnie troche to wszystko wraca do normy. Po wczorajszej jeździe na zlociku w Brennej oczywiście było mokro no i czujniki sie zaświeciły. Dziś rano początkowo też sie świeciły ale po kilku minutach zgasły. Podczas powrotu do domu samochód mi kilka razy zgasł podczas dojeżdżania do świateł lub zawalniania z dużej prędkości.
Moje pytanie jest następujące: Czy moze być to wina bezpieczników? Czy pada mi elektronika?
Wczoraj jeszcze zauważyłem jedną rzecz po zatrzymaniu się na poboczu i zostawianiu samochodu na luzie przy włączonym silniku no i wycieraczkach skakały mi bardzo boroty silnika z 800 do 1500 i tak wkółko. Dziś tego już nie było ponieważ sprawdzałem ale za to gasł mi silnik.
Ma ktoś jakiś pomysł co to może być?
Z góty dziękuje za pomoc.
pozdrawiam
domimaster - 08-03-2009, 20:17
silniczek krokowy i przepustnica do przeczyszczenia może być a a pomocą na falujące obroty może być wymiana kabli... poczekajmy co powiedzą na to inni
Słoodzik - 08-03-2009, 22:09
Sprawcą falujących obrotów mogą być także świece
sir_koks - 09-03-2009, 10:19
Witam
Dziś jadąc do pracy zaobserwowałem, że podczas chamowania obroty spadają do 500 i poniżej.
A o jakie kable chodzi? - panie domimaster
pozdrawiam
tusia8510 - 09-03-2009, 10:38
Jeśli kable to wysokiego napięcia. Ja tez stawiałabym na to co chłopcy napisali: silniczek krokowy, kable lub świece.
Jeśli masz jakies podejrzenia o bezpieczniki to sprawdź je. Jeśli ja umiałam wszystkie posprawdzać to Ty tez dasz rade
bartolomeo - 09-03-2009, 11:06
Stawiam na silnik krokowy. Poczyścić lub wymienić. To feler w pumach, więc za jakiś czas pewnie znowu będą ci falować. Też tak miałem, jeśli redukowałem, wciskałem sprzęgło obroty spadały do zera i czasem już się nie podniosły więc silnik gasnął.
Jeśli chodzi o kontrolki to zaczynają padać czujniki ABS. Możesz je poczyścić ale wątpię czy to coś da. O czujnikach duużo już było, poszperaj a dowiesz się jak się do nich dostać i poczyścić.
wąski - 09-03-2009, 14:08
Oprócz tego sprawdź też ładowanie akumulatora. Jak miałem padnięty regulator napięcia to też obroty falowały, samochód nieraz gasł przy dojeżdżaniu do świateł a z kontrolkami działy się różne dziwne rzeczy.
zibi_21-1984 - 09-03-2009, 18:19
Sprawdz też czujnik prędkości obrotowej silnika. KOlega dopiero gdy wymienił ten czujnik , wszystko wruciło do normy. Obroty mu falowały i podczas jazdy gasło mu auto kilkanascie razy a też myślał że przepływomierz albo silniczek krokowy.
sir_koks - 09-03-2009, 23:25
oki więc zaczne od wymiany świec i kabli bo nie mam pojęcia kiedy były wymieniane i czy były wymieniane posprawdzam też bezpieczniki. W środe jak znajde troche czasu ewentualnie w sobote spróbuje wyczyścić silnik krokowy i przepływomierz.
dziękuje wszystkim za info jak coś sie zmieni to poinformuje
pozdrawiam
PumQa - 10-03-2009, 15:57
Sprawdź też filtr paliwa W jakim jest stanie
ukochany17 - 10-03-2009, 19:32
Miałem identyczny problem. Okazało się ze wina tkwi w silniczku krokowym. Zostawiłem go na noc w paliwie rano przeczyściłem i do dziś jest ok
Anonymous - 11-03-2009, 15:09
u mnie to samo sie dzieje, nie mniej jednak silniczek juz byl czyszczony i kolejne czyszczenie nie pomaga dlatego tez jestem zmuszona do wydatku
Opoya - 11-03-2009, 15:19
Przede wszystkim to nie jest silniczek krokowy (efekt działania taki sam, ale zasada inna) tylko zawór boczny powietrza dodatkowego.
Ale najważniejsze jest, że czyszczenie zaworu nie zawsze pomaga. Czasem niestety trzeba go wymienić.
sir_koks - 11-03-2009, 19:57
Dziwna sprawa od dwóch dni wszystko jest ok a jeszcze nic nie robiłem na sobote sie ugadam ze znajomym mechanikiem aby pomógł mi przeczyścić kilka rzeczy tak jak wy mi polecacie bo nie chcialbym czegoś zepsuć.
Pojeżdże troche i wtedy sie wypowiem dalej czy pomogło.
pozdrawiam
|
|
|