Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Planowanie głowicy
sharky - 30-07-2009, 19:55 Temat postu: Planowanie głowicy
brother napisał/a: | Nie wiem czy to zasadne pytanie - ale czy szlifowanie tłoków 1.7 ma sens? Czy to - ze względu na materiał -jest możliwe? | Ja wiem, że na pewno szlifuje się głowicę, tzw. planowanie głowicy.
Danieloon - 30-07-2009, 22:14
brother, raczej się wymienia jedynie co to głowice się planuje
Snaco - 31-07-2009, 06:39
Temat poruszany wielokrotnie. w 1,7 się nic nie szlifuje !
sharky - 31-07-2009, 12:46
Nawet głowicy? Nie znam się zbytnio, mechanikiem nie jestem ale stawiałbym na to, że głowicę się szlifuje.
Dietih - 31-07-2009, 13:13
wracając do tematu,
czy zastosowanie przed wymianą oleju jakiejś tzw. płukanki - np valvoline flush nie uwolniłoby zapieczonych pierścieni ?
pytam teoretycznie
Snaco - 31-07-2009, 14:03
sharky, w Pumie nie wolno planować głowicy! nawet nie umiejetne jej zdjęcie moze spowodować uszkodzenie głowicy.
Danieloon - 31-07-2009, 21:03
Ja miałem planowaną głowice i głowice planuje się w każdym samochodzie jeżeli została wydmuchnięta uszczelka pod głowicą. Mi po splanowaniu samochód o wiele lepiej chodził a tym bardziej że znajomy powiedział że faktycznie była krzywa i trzeba było splanować.
Snaco - 31-07-2009, 21:16
Danieloon, 1,4 1,6 czy 1,7 ?
Opoya - 31-07-2009, 22:44
Danieloon napisał/a: | głowice planuje się w każdym samochodzie | Powiem krótko - bzdura! Nie chce mi się po raz kolejny tłumaczyć dlaczego głowicy w Pumie 1.7 nie planuje się. Dodam, że nie dodaje się też uszlachetniaczy oleju typu Bilstein.
Speedy - 31-07-2009, 22:55
Opoya, a czemu głowice się planuje?
A czemu w Pumie nie ? Dlaczego w Pumach głowica jest zawsze idealnie prosta ?
Wytłumacz wszystkim proszę jeśli masz taką wiedzę i doświadczenie Ja nie potrafię...
A co powiesz o planowaniu bloku silnika?Pumy mają aluminiowy który ma właściwości zmiany kształtu przy wysokich temperaturach...bloki też się planuje jeśli jest taka potrzeba.
Co jeszcze się robi/nie robi po zdjęciu głowicy..?? Hmmm...
Ja mogę powiedzieć, że radziłbym zawsze wymieniać szpilki głowicy. No chyba, że w Pumach się nie wymienia ?
Opoya masz dużą wiedzę, szanuje to i podziwiam jednak czasami uparte słuchanie 'instrukcji obsługi' pumy może nie być najlepszym pomysłem.
Ile razy miałaś zdejmowaną głowicę?Była sprawdzana równość powierzchni? Nie uwierzę jeśli napiszesz, że założyłaś krzywą....
Ja skończyłem Nie urażając nikogo (mam nadzieję) wyraziłem SWOJE (i nie tylko) odmienne zdanie
sharky - 01-08-2009, 09:55
Moim zdaniem głowicę planuje się w każdym aucie i zgadzam się z tym co powiedział Danieloon, i Speedy. Przykładowa stronka firmy zajmującej się właśnie takimi rzeczami: http://naprawaglowic.pl/ Przecież niektórzy planują głowicę nawet po to, żeby uzyskać trochę wiekszą moc silnika. Nawet w starym "Kaszlaku". http://www.126fan.pl/www/glowica.htm
Opoya - 01-08-2009, 14:05
Z głowicą w Pumie 1.7 nie jest tak jak we wszystkich samochodach. Odstęp między zaworami a tłokami jest tak mały, że planowanie może spowodować uderzanie jednego o drugie. Wymieniałam głowicę w swojej Pumie (uszkodzenie prawdopodobnie fabryczne - mikropęknięcie w okolicy broka), ta co została założona była bodajże trzecia czy czwarta którą sprawdzalismy. Głowica w 1.7 jest tak delikatna, że uszkodzić można ją już przy demontażu (oryginalnie jest cały schemat odkręcania śrub, nie pamiętam dokładnie więc np. pierwsza śruba o pół obrotu, trzecia o pół obrotu, piąta i tak do końca, póżniej parzyste, póżniej powtarzamy od początku), inaczej będzie wykrzywiona jak banan - i takie najczęściej są na rynku wtórnym.
Oczywiście nikogo nie mam zamiaru przekonywać - każdy robi to co lubi, ale na własną odpowiedzialność. Wiem, że głowicy się nie planuje, mówię o tym, obrywam, ale trudno... Może przynajmniej jedna osoba się da przekonać lub przynajmniej się zastanowi - IMO warto.
Speedy - 01-08-2009, 14:24
Opoya, No to zaczynamy
No więc po kolei...
Masz racje, odstęp między zaworami i tłokami nie jest duży ale to pojęcie względne. Teraz jak się planuje to można to robić z dokładnością do setnych milimetra więc..nie ma raczej możliwości ściąć za dużo chociaż... POLAK potrafi
Każda głowica jest strasznie delikatna i przy każdej trzeba mega uważać przy odkręcaniu. Oryginalnie Nawet w matizie jest schemat kolejnego odkręcania szpilek... Fakt..przez nie umięjętne odkręcanie można zrobić banana ale to z każdą głowicą w każdym samochodzie Puma nie jest tu jakaś wyjątkowa.
To nie jest tak że obrywasz za swoje zdanie i wiedzę Ja też nie mam zamiaru nikogo przekonywać no ale powiedz sama.. założyłabyś krzywą głowicę czy byś dała splanować np o 0,02mm ?
Ja zdejmowałem głowicę zaraz przed moimi modami i...była 'prawie' idealna. Stan był idealny i trzeba było ją ściąć bodajże dla formalności o 0,0x na pewno mniej od 0,04 ale jednak jakaś 'nierówność' była. Powiedz.. miałem założyć 'krzywą' nawet jak nierówność była minimalna i ryzykować później jakieś przedmuchy?
Ehh...tak w ogóle zrobiliśmy dość spore OT...może jednak przeniesiemy to do odpowiedniego działu z planowaniem głowicy ?
Opoya - 01-08-2009, 14:48
To nie tak jak mówisz - co innego planowanie, co innego "zabielanie". Dla większości mechaników planowanie to ścięcie o dzięsiątne części mm, a nie setne. Dla zobrazowania dam może dość odległy, a pasujący przykład. To jak ze zmianą rozrządu - starzy mechanicy od lat zmieniali w wielu autach na znaczniki, więc dlaczego tak nie zrobić w Pumie? "Tyle lat robliłem, w tylu autach, to co może się stać, po co mam kupować jakieś idiotyczne płytki". A później się okazuje że coś jest nie tak (jak niedawno na forum).
PS. w wolnej chwili wydzielę posty z tematem, bo IMO zbyt ciekawy, by go usunąć.
ar2r - 01-08-2009, 16:08
Opoya napisał/a: | co innego planowanie, co innego "zabielanie". |
Zajmuję się trochę obróbką skrawaniem(fakt,że nie głowic samochodowych) i chyba wiem co miałaś na myśli pisząc te słowa.
Nie ma jakiejś sztywno wyznaczonej granicy do której jest "zabielanie" a po przekroczeniu jej to już będzie planowanie.
Prawda jest taka,że zarówno planowanie jak i zabielanie sprowadza się do jednego-do usunięcia "zbędnej" warstwy materiału.
Według mnie wszystko zależy od fachowości i doświadczenia człowieka,który będzie obrabiał głowicę.
Dlatego "większość" mechaników należy omijać szerokim łukiem-tych od rozrządu i od planowania głowic.
|
|
|