Układ kierowniczy, zawieszenie, hamulce i koła - Gorsza przyczepność LP koła po wymianie na zimowe. ABS???
tusia8510 - 06-12-2010, 12:14 Temat postu: Gorsza przyczepność LP koła po wymianie na zimowe. ABS??? Przy wymianie kół z letnich na zimowe rozbierali hamulce itp w przednim lewym kole zeby wymienić szpilke. Wszystko złozyli i wydawalo sie ok, dopoki nie bylo sniegu. Teraz jakby za bardzo wlaczal sie ABS, koło traci przyczepnosc przy ruszaniu "za bardzo sie kreci" (tylko to jedno przednie lewe kolo). Czy mogli cos z ABSem zle poskladac czy cos? Kontrolka sie w kazdym razie nie pali.
Pusia - 13-12-2010, 01:35
ABS działa tylko w momencie wciśnięcia hamulca. (ABS jest systemem przeciwblokującym koło jedynie podczas hamowania).
Jaki masz bieżnik na tym kole? Bo może jest zużyty... może dlatego ma mniejszą przyczepność i koło kręci się bardziej...
tusia8510 - 18-12-2010, 10:14
Pusia mam nówki wszystkie 4 oponki, wszystko bylo ok dopoki mi nie zzaczeli zdejmowac klockow i probowali zdjac te koronke ABSu czy jak to sie nazywa. Wlasnie hamowac na sniegu teraz to masakra z tym kolem. Wydaje mi sie ze moze klocki zle zalozyli? nie wiem kurcze ale szlag mnie trafia a ciagle nie mam jak pojechac do nich do Kolobrzegu No i jest ten dzwiek jakby ABSu tak mi sie przynajmniej wydaje heh
Misiek1976 - 18-12-2010, 18:07
Za poślizg kół podczas ruszania z miejsca odpowiedzialna jest kontrola trakcji.Ja mam taki problem.Po wymianie tylnego łożyska i zależenia nowego pierścienia ABS-u kontrolki zgasły,kiedy rozpędziłem swą wyścigówkę do 120km/h uruchomiłem układ hamulcowy w celu wypróbowaniu system.Zadziałał rzecz jasna lecz kontrolki się zaświeciły.Zdarzenie miało miejsce we Wrześniu ale jeździłem tak do tej pory bo wydawało mi się,że wszystko jest oki.Wczoraj ruszając z miejsca koła na śliskiej powierzchni mi zabuksowały i wydaje mi się,że chyba raczej lewe.Mam pytanie z tego tytułu.Czy to normalne aby przy sprawnym systemie TCS tak właśnie się działo?
tusia8510 - 20-12-2010, 11:47
Kurde no mi siezadne kontrolki nie palą nie wiem o co kaman, mam nadzieje ze nie skopali mi nowego łozyska...
[ Dodano: 23-12-2010, 15:34 ]
Pojechalam w koncu do tych co mi wymieniali te kola. Koles do mnie z pyskiem ze się nie znam i tak ma być. Ja mu spokojnie , że nigdy tak nie było a on do mnie drze twarz, że się nie znam i koniec, przejechał się i dalej tak samo twierdził. Ale zmusiłam go żeby sprawdzili i mechanik stwierdził, że koła ok ale skrzynia pada. Że może mi w każdej chwili paść i jak zdechnie w trakcie jazdy to mi może ostro porozwalać bebechy pod maską...
I jak podniesli ją i koleś siedział w środku i na odpalonym silniku zmieniał biegi to pod spodem coś szarpało i im zgasła ze dwa razy. Ja pojechałam do nich prosto z trasy, 200km przejechałam, powoli bo warunki do dup* ale nic sie nie działo. Oni powiedzieli, żeby powyzej setki nie jezdzić.
Teraz pytanie jakie są objawy padającej skrzyni i co powinnam zauważyć?
Powiedzieli, żeby lepiej wymienić skrzynie bo jak padnie to j.w. plus ze nie ma sensu naprawiać bo wyjdzie drozej niz wsadzić używkę.
Sprawdzał czy jest olej w skrzyni odkrecając jedną srubke i niby jest ok wg niego.
Co robić???
Czy jest jakaś opcja, że jednak oni coś skopali?
zami3 - 26-12-2010, 00:14
ja mam sprawny abs i trakcje i kontroli mi sie swieca w momencie przekrecenia kluczyka, pozniej gdy odpale silnik gasną. tak powinno byc, bo gdyby abs sie swiecił i tc to znaczy ze jest cos nie tak, w pumie tc jesy polaczony z abs, chyba bezpiecznik 5-ty od lewej (pod maską)jest odpowiedzialny za abs i tc- to tak na marginesie.
co do skrzyni, objawow jako tako raczej nie ma ze skrzynia siada, ostatnio mialem w vectrze cos takiego ze kupilem ją i na 3 dzien padła skrzynia, po porstu sie rozsypala a nic nie wskazywalo na to, po rozebraniu sroku byla doslownie sieczka, jednak poprzedni wlasciciel by ok i oddal kase za nowa skrzynie
tusia8510 - 26-12-2010, 10:10
Nie no nie wierze, że nie ma żadnych objawów jak skrzynia pada.
Biegi wchodzą mi jak zawsze, jechało się ok, choć max jechałam może z 90 km/h no i nie musiałam przyspieszać jakoś mega bo wiadomo co się dzieje na drogach.
Jak byłam na podnośniku to pod spodem było słychać jakieś dźwięki, no i jak obracali kołami to niby coś nie tak było. No i jak g*** tam siedział i zmieniał te biegi to mu zgasła 2 razy, ale nie wiem czemu. Mi czasem zgaśnie, ale wydaje mi się, że za delikatna dla niej jestem i daje jej za mało gazu ale może to właśnie ta skrzynia.
Boje się kurde bo jutro muszę jechać 200km z autem zapakowanym po dach
Anonymous - 27-12-2010, 11:20
Tusia:
Skrzynia to specyficzny układ i jak coś pada to będziesz widziała, że to pada. Wszystko huczy tak, że nie masz wątpliwości. Gościowi zgasnął (2 razy) bo Baran nie wie jak to obsłużyć - przy hamowaniu biegami -szczególnie 2 bieg, Pumcia wymaga tzw między-gazu. Więc gościu się nie znał. Padająca skrzynia biegów to tak jak wspomniałam strasznie głośne i nie typowe dźwięki wydobywające się z pod deski rozdzielczej. Moim (skromnym) zdaniem to jednak problem z czujnikiem ABS - autko mojego faceta (fiat Stilo - nadmiar elektroniki) miał taki problem i okazało się, że pod koronkę ABS-u dostał się lód, który powodował jej złe działanie (lewy przód) - komputer szalał i po gwałtownym hamowaniu odłączał cały ABS powodując blokowanie kół, co przy autku ważącym 1,5tony (stilo 1,9.MW) powodowało dosyć ciekaw efekty. Jednym słowem goście spaprali robotę.
tusia8510 - 27-12-2010, 19:01
Dzis jechałam jakies 30 km ale z predkoscią max 60km/h. NIby wszystko ok, przy lekko mocniejszym hamowaniu to lewe kółko się kręci, tylko lewe...
a i jak sie to kółko tak dziwnie kręci przy tym ruszaniu czy hamowaniu to czuć drgania na pedale sprzegła, jak mam przy nim noge no i oczywiscie ciągle ten dzwięk
nomka - 28-12-2010, 13:09
Tusia, jedź do innego warsztatu... cokolwiek się tam dzieje ja bym się bała tak jeździć.
Wg mnie te objawy, które masz, nijak maja się do skrzyni biegów - ale to tylko moja opinia, a ja się słabo znam
Natka napisał/a: | przy hamowaniu biegami -szczególnie 2 bieg, Pumcia wymaga tzw między-gazu. |
Trzy lata pumą jeździłam majac opanowane wszystkie techniki hamowania silnikiem i pierwsze słyszę
Anonymous - 28-12-2010, 13:54
nomka napisał/a: | Trzy lata pumą jeździłam majac opanowane wszystkie techniki hamowania silnikiem i pierwsze słyszę |
no cóż, być może moja Pumcia jest bardziej wymagająca
tusia8510 - 29-01-2012, 12:34
Trochę odkopię temat. Mianowicie objawy u mnie zniknęły po ostatniej naprawie a były to : oba przeguby wewnętrzne , oba krzyżaki, łożysko podpory półosi i koła. Nie mam zielonego pojęcia , która z tych części dawała takie obajwy. U mechanika powiedzieli że to być może wina opon, ale jak widać coś z tych części które wymienili. Zobaczę jeszcze jak będzie na śniegu, bo nie mialam okazji, ale wcześniej dosłownie troche mokry asfalt i juz było niehalo.
|
|
|