Elektryka i oświetlenie - poduszka w pumie
Anonymous - 24-01-2011, 21:07 Temat postu: poduszka w pumie Witam mam problem z poduszkami w pumie mruga mi kontrolka od poduszek mruga jeden raz 2-3 sekundy przerwy i znowu mruga raz i tak caly czas prosze o pomoc co może y tego przyczyną?
Dofe - 25-01-2011, 21:52
Też mam ten problem
Opoya - 25-01-2011, 22:58
Jeśli mruga jeden raz, to problem jest z obwodem poduszki kierowcy. Niestety kod nie wskazuje na dokładny typ usterki. Ale ponieważ to poduchy, to zalecam wizytę w ASO (lub w serwisie air bagów), samemu, ze względów bezpieczeństwia, nie polecam eksperymentować.
Słoodzik - 26-01-2011, 06:54
kermitp, a może poluzowała się kostka od napinaczy. Sprawdź kabelki pod siedzeniami.
marcinsonax - 26-01-2011, 15:24
Też mogła ci się poluzować kostka podłączona do poduszki. To można sprawdzić. Trzeba wyjąć poduszkę, z tyłu kierownicy są dwie śrubki, które trzeba odkręcić i poducha wyjdzie. Radzę odłączyć przy tej operacji akumulator bo można się zdziwić BUUUMMM...
Opoya - 26-01-2011, 15:35
Nawet przy odłączonym akumulatorze może nastąpić wybuch. Wystarczy wyładowanie statyczne... Dlatego powtarzam - nie polecam kombinować samemu, chyba, że lubi się ryzykować
Anonymous - 26-01-2011, 16:53
Dzięki za podpowiedzi ale do serwisu forda nie pojade troche drogi interes. Znacie może jakiegoś fachowca od poduszek w okolicy wroclawia lub Oleśnicy?
Opoya - 26-01-2011, 21:12
Skoro bezpieczeństwo jest dla Ciebie za drogie... to ja nie mam więcej nic do powiedzienia w temacie..
WieSiu - 27-01-2011, 13:48
juz nie przesadzajmy z tym niebezpieczenstwem przy poduszkach. Przy zachowaniu odpowiednich srodkow ostroznosci nic sie nie powinno stac.
Opoya, wolisz zaufac jakiemus mechanikow w ASO ktory nie koniecznie jest dobry w tym temacie, a zrobic musi,bo mu kaza, czy moze samemu wolalabys wiedziec co zrobilas a czego nie ?
kermitp,mozliwe ze uszkodzona masz tasme przy kierownicy,bo to najbardziej narazony element na uszkodzenia z biegiem lat lub gdy ktos ruszal kierownice i zle zlozyl to tez mogla peknac.
Opoya - 27-01-2011, 14:32
Widzisz, ja jestem w tej dobrej sytuacji, że mam znajomych w ASO... i w tej złej, że dzięki tym znajomościom wiem o różnych zdarzeniach z poduszkami przy których grzebali amatorzy. Oczywiście szansa, że akurat coś się stanie jest niewielka, ale czy przejeżdzając przez mało uczęszczany przejazd kolejowy zatrzymujesz się? Są tacy co nie i o nich czytamy w wiadmościach.
PS. nawet w kiepskim ASO nikt bez uprawnień nie dotknie się do poduch. A tych nie dostaje się na "piękne oczy"... w przeciwieństwie do pana Kazia* z warsztatu za rogiem...
*przepraszam Kazików, to nic osobistego...
WieSiu - 27-01-2011, 14:36
Opoya, mam nadzieje,ze bez uprawnien nikt tego tam nie robi (nawet nie wiedzialem ze takie cos jest) nie zmienia to faktu ze przy odrobinie wiedzy na temat bezpieczenstwa mozna te poduszki samemu ogarnac. Ale wiedze trzeba najpierw posiasc a dopiero pozniej probowac grzebac. Jak ktos nie ma pojecia o elektronice i nie czuje sie dobrze w mechanice to lepiej niech sie rzeczywiscie za to nie zabiera samemu i odpowiednio zaplaci warszatowi z uprawnieniami
Anonymous - 27-01-2011, 17:50
Bezpieczeństwo dla mnie nie jest zadrogie ale pieniedzy też nie mam za dużo więc szukam tańszej alternatywy poprawienia bezpieczeństwa w pumie. Pojecha do aso Forda moge moge sam i nie potrzebuje tego typu rad głupi nie jestem Opoya. Natomiast dziękuje za praktyczne wskazówki WieSiu przy najbliższej okazji postaram sie sprawdzic twoje sugestje jestem elektronikiem więc powinienem sobie poradzic z tym.
Opoya - 28-01-2011, 01:36
kermitp napisał/a: | nie potrzebuje tego typu rad | Skoro nie podobają Ci się sensowne rady, to po prostu nie pytaj się o nie w danym temacie. Chyba, że dla Ciebie lepsza jest by samemu grzebać, narażając się na wystrzał. Ale ponieważ to ogólnodostępne forum i temat ten czytasz nie tylko Ty, to rady na temat bezpieczeństwa będą i tego nie unikniesz (chyba, że nie będziesz zadawał takich pytań).
kermitp napisał/a: | głupi nie jestem | Tego nie powiedziałam, to Twoja nadinterpretacja. Jak widać wyczytałeś to co chciałeś.
Ja, mimo że też kasy za dużo nie mam (a kto teraz ma?), jak jeździłam Cougarem, to z poduchą byłam w ASO, mimo, że elektryka i elektronika nie są mi obce, a mechanika mam bardzo dobrego. Ale tu chodzi o pracę z materiałami wybuchowymi, a to trochę wykracza poza znajomość elektroniki. Szansa na to, że akurat Tobie coś się stanie jest bardzo mała, ale... jest.
WieSiu - 28-01-2011, 10:23
kermitp, tutaj masz opis wymiany nagrzewnicy w Escorcie,ale jest tez jak wyglada sciaganie poduszki,a kierownica w escorcie jest tej samej konstrukcji,wiec bedzie podobnie. Klucz do odkrecenia poduszki to taki nietypowy 5,5,ale czesto pasuje tez wymiar 5 lub 6 (bo chinskie narzedzia nie sa zbyt dokladnie wykonane )
A tutaj opis wymiany poduszki w scorpio (moze na cos sie przyda,choc jest tu znacznie inaczej niz w pumie).
A teraz ode mnie. Odepnij akumulator (obydwie klemy) na 15 minut przed odkrecaniem kieronicy. Zabezpiecz kable tak zeby na pewno nie dotknely klem akumulatora. Po tych 15 minutach dopiero zaczynaj cos grzebac przy poduszkach. Nie zaleca sie sprawdzania miernikiem poduszki i napinaczy pasow, gdyz istnieje niebezpieczenstwo ich wystrzelenia, gdyz miernik do sprawdzenia rezystancji podaje male napiecie. Po odpieciu poduszki sprawdz przejscie okablowania tego żółtego idacego od poduszki do kontrolera AIRBAG. Jak tasma bedzie uszkodzona,to nie bedzie przejscia lub bedzie ono z jakas troche wieksza rezystancja.
Jak bedziesz trzymal sie tego co napisalem,to nie powinno sie nic stac. Aha jakbys sie zdecydowal na wyciagniecie kierownicy,to uwazaj bo zaraz pod kierownica jest ta taśma i pociagniesz kierownice to raczej pewne jest ze ona wyleci i bedziesz musial ja zwijac, a jak zle to zrobisz,to przy kreceniu kierownica tasma sie urwie (to jest wg mnie najwieksza trudnosc w calej tej operacji.
Anonymous - 28-01-2011, 21:15
Co ma poduszka ze Scorpio do Pumy. Co z tego że w Escorcie jest podobnie. Fakt jest taki, że nie jest tak samo, a skoro nie jest tak samo, to nie jest to Puma. Bierzecie się za rzeczy o których za bardzo nie macie pojęcia i w tym momencie uprawiacie amatorkę.
Trenując Kung-Fu, nigdy nie pojechałem na turniej Karate. Podobne, ale pewnie bym dostał baty. Źle Wam nie życzę, ale trochę mnie denerwuje wasza ignorancja i "sztukateria"
|
|
|