To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Układ kierowniczy, zawieszenie, hamulce i koła - serwo ford puma 1,4

outhot - 10-08-2011, 10:52
Temat postu: serwo ford puma 1,4
Witam,
czy ktoś wie czy serwo do forda pumy pasuje z wersji 1,7 do wersji 1,4?

szukałem na forum i nie znalazłem...

bania - 10-08-2011, 11:26

outhot, wydaje mi się że jest takie samo. najlepiej sprawdź po numerach. jestem właśnie świeżo po wymianie u siebie serwa razem z pompą bo stare odmówiło posłuszeństwa. kupiłem cały komplet w znanym serwisie aukcyjnym za bardzo przyzwoiytą cenę. numery były takie same jak u mnie i wszystko pasowało jak ulał :grin: . jeżeli będziesz wymieniał sam to służę pomocą. trzeba sie namęczyć trochę zeby odkręcić śruby no i potem odpowietrzyć wszystko porządnie.
outhot - 10-08-2011, 19:20

wlaśnie też kupiłem, okazało się lipne bo z anglika, mój mechanik twierdzi że wersja europejska posiada szpikulec, który łączy się bezpośrednio z dźwignią, z kolei w angliku było założone przedłużenie(długa rura) do dźwigni hamulca z prawej strony. Niby nie da się tego przełożyć tego szpikulca bez rozszczelniania serwa. Czy to prawda?
bania - 11-08-2011, 07:30

nie wiem jak to jest z tym przełożeniem ale faktycznie powinien być taki pręt zakończony ostro, który wchodzi w pedał
MKT - 29-03-2012, 18:22

No i przyszedł czas na moje serwo:).
Czy da się jakoś zweryfikować na oko, czy serwo jest sprawne. Podczas zakupu.
Chcę kupić jakąś używkę i fajnie byłoby trafić na coś sprawnego.
Kolejna kwestia, kto wymieniał samodzielnie i czy da rade to zrobić na parkingu, czy konieczne jest zaglądanie pod auto choćby, np żeby rozłączyć pedał hamulca?.
Z góry dziękuje za odpowiedz.

MKT - 30-03-2012, 14:05

A jedno najważniejsze pytanie. Czy mogę odłączyć przewód dolotowy od serwa. Bo przeanalizowałem całość i z tego wszystkiego wynika, że problemem jest nieprawidłowa praca silnika a nie układu hamulcowego(przy zmianie biegów nie spadają obroty, przy wcisnieciu sprzęgła). Więc problem musi być gdzieś po stronie tego przewodu, lub kroca blokującego cofanie sie powietrza. Na dobrą sprawę chamulce działają, fakt, że przy ostrzejszym hamowaniu trzeba mocniej wcisnąć, ale układ działa ok, widocznie bez wspomagania serwa.
Na przewodzie dolotowym jest taki bączek, czy to jest jakiś zawór i czy da się go rozebrać?.
Krociec wchodzący do serwa też jest jakimś zaworkiem, czy wyciąga się go jakoś normalnie, trzeba jakoś podwadzić?.
Chcę odłączyć serwo od dolotu, żeby sprawddzić, czy to jest przyczyną.
Mogą ten dolot po prostu zatkać, na czas testów, dla mnie to bardzo logiczne:).

bania czy ten przewód z serwa jakoś normalnie wyszedł?. Nie chciałbym nic urwać:)

bania - 30-03-2012, 14:56

MKT, przewód od serwa wyjmujesz normalnie, nie martw się nić się nie stanie. to nie jest zawór. zawór jest mniej więcej po środku tego porzewodu. jak wyjmiesz ten przewód na pracującym silniku to o ile dobrze pamietam silnik będzie dostawał lewe powietrze i będą wariowały obroty więc do swoich testów go zaślep. na początek może jasniej napisz jaki masz problem z silnikiem bo mam troche wrażenie że zabierasz się za niewłaściwe rzeczy. pewnie standardowo masz problem z zaworem wolnych obrotów (krokowiec) ale to do innego tematu.
MKT - 30-03-2012, 16:24

Problemy miałem już w tamtym roku powiedzmy przejechałem ok 120km trochę energiczniej i zaczynał się problem z obrotami:
-przy zmianie biegów obroty zostawały na tym samym poziomie lub nawet nieznacznie się podnosiły
-po zatrzymaniu samochodu zgaszeniu i ponownym odpaleniu często było ok
-jak pompowałem pedałem hamulca falowały obroty nieznacznie, ale jednak
-przy pompowaniu sprzęgłem też obroty falowały

Rozmawiałem z mechanikiem stwierdził, że to pewnie serwo, lub w lepszym razie ten zaworek na przewodzie, ale że to grubsza sprawa(tak mówił:) ) więc olałem, tzn zostawiłem na później:).
Przyszła zima i jak ręką odjął problem rozwiązał się sam.

Teraz zrobiło się cieplej i problem powrócił z tym, że:
-na luzie działa ok
-na luzie pompuje pedał hamulca fakt obroty się zmieniają, ale to o jakieś nieznaczne wartości powiedzmy do 300 obr/min takie wahania
-takie same wahania przy pompowaniu sprzęgłem albo mniejsze nawet
-przy ruszaniu wbijam 1 i normalnie jedzie
-przy zmianie biegów kiedy mam więcej obrotów pojawia się problem, wciskam sprzęgło obroty nie spadają rosną o jakieś 200-300obr do momentu puszczenia sprzęgła.
- po puszczeniu sprzęgła na dowolnym biegu wszystko pracuje jak należy(choć trochę jakby sam się wkręcał o te jakieś 200-300 więcej niż normalnie ale za to płynnie bez nagłych skoków.
-wciskam znowu sprzęgło i znowu obroty rosną.

Nakręciłem filmik, jak ruszałem przewodami dolotowymi z obu stron wydaje mi się, że za duże luzy tam są, będę miał chwile to udostępnię sami ocenicie:). Jestem otwarty na inne sugestie. No ale sporo się zgadza z twardym hamulcem też. Przy ostrym hamowaniu,ale do tego się chyba przyzwyczaiłem.

W sumie coś tam syczy jak pompuje hamulec:). Ale to nie powinno mieć przecież wpływu na falowanie obrotów, przecież ten przewód ma działać tylko w jedną stronę.

[ Dodano: 31-03-2012, 20:58 ]
BANIA - Twoja delikatna sugestia zasiała u mnie zaciekawienie i wątpliwość i zainteresowałem się tematem ze względu na łatwy jak się okazuje dostęp do ( krokowca ). A kiedy już o tym czytałem ale to pompowanie i wpływ na obroty mnie wprowadzało w błąd.
Wykręciłem potraktowałem alkoholem izopropylowym zostawiłem na noc, prewencyjnie sprawdziłem przepływomierz (czysty już o to dbam regularnie).
Zresetowałem kompa odpaliłem fakt przy adaptacji strasznie falowały obroty, po ok minucie obroty wróciły do normy, potem dodawałem obciążenia, światła, ogrzewanie klima, też falowało, po ok 2 minutach się ustabilizowało.
Zrobiłem jazdę testową i jak ręką odjął.
Co ciekawe nawet jak pompuje hamulcem obroty nie skaczą.
Prawdopodobnie wizyty u mechanika sporo by mnie kosztowały:).
Dzięki wielkie ogółowi za chęć dzielenia się wiedzą:).
A tak do tematu gdzieś czytałem na forum jakimś, że serwo można rozebrać i wymienić uszczelki, można je nawet kupić.
Dla wygody jest jednak wymieniać całość. Koszty to drugi plan??.

bania - 02-04-2012, 11:04

MKT, te wszystkie objawy , które opisałeś wg mnie wskazuja na "krokowca"


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group