Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - dziwny odgłos, jęczenie jak zimny..
zami3 - 30-01-2012, 14:35 Temat postu: dziwny odgłos, jęczenie jak zimny.. Witam Was,
mam problem z pumą. Mam 230tys. km przebiegu i nie wiem czy to nie coś z rozrządem, pompą wody, sprzęgłem lub podobnym. Wszystko zaczęło się wraz z mrozami, gdy odpalę silnik słychać takie "jęczenie", im wyższe obroty tym bardziej jęczy coś, nie słychać tego aż tak bardzo, jednak zastanawia mnie co to jest bo jak silnik się zagrzeje to to właściwie znika. Natomiast jak auto postawiłem w garażu ocieplanym na noc, to było ok. Nie wiem co to może być, macie jakieś pomysły? Dodam, że sprzęgło było nadpalone po prostowaniu przedniego pasa o drzewo ale nie ślizga się ani nic. Czy to coś z silnikiem bądź któreś łożysko?
sharky - 30-01-2012, 18:25
W Pumach przy mrozach wentylator nawiewów potrafi jęczeć/piszczeć, no ale ta opcja odpada skoro mówisz, że jęczenie rośnie wraz z obrotami...
Anonymous - 30-01-2012, 18:34
a może pasek się po prostu ślizga
zami3 - 30-01-2012, 19:28
albo coś ze ssaniem związane?bo na ssaniu jest najgłośniej, wtedy słychać na postoju nawet, po jakimś czasie znika.
Może to pompa wody-woda troche przymarznie w nocy i ona jak pompuje to tak jęczy?
Tast - 30-01-2012, 19:58
Ja bym też na pasek stawiał.. Zmarznięty piszczy, po rozgrzaniu ustaje. Otwórz może maskę i posłuchaj skąd dokładniej idą te dźwięki .
zami3 - 31-01-2012, 20:17
własnie z okolic rozrządu, ale to bardziej w środku auta słychac niż na zewn. i gdy tylko auto sie zagrzeje to jest ok, bo dziś dokładnie zwracałem na to uwagę.
Anonymous - 07-02-2012, 12:51
sharky, czy z tym piszczeniem nawiewu zima da sie cos zrobic ?
dzis po ok tyg odpalilem pumke i wlasnie cos mi tak troszke chwile piszczalo.
sharky - 07-02-2012, 14:02
lewadzki, u mnie też zawsze piszczy ale tylko jak są duże mrozy, a auto stoi dłuższy czas pod chmurką. Jednak piszczenie u mnie nie trwa długo, a czasami w ustaniu piszczenia pomaga kilkukrotne włączenie nadmuchu/nawiewu na chwilę na wyższy bieg i z powrotem na mniejszy. Piszczenie u mnie ustaje też kiedy wentylator od nawiewów trochę pochodzi bądź auto się lekko rozgrzeje.
Anonymous - 07-02-2012, 14:17
aha spoko, u mnie piszczalo moze 30 sek , moze krocej.
wazne ze nie mam co sie stresowac
Gaydek - 07-02-2012, 14:23
U mnie to piszczenie trwa może 5 sekund. Wkurzające jak nie powiem co, ale już się przyzwyczaiłem (i do mrozów i do piszczenia).
sharky - 07-02-2012, 14:46
Dokładnie, trzeba się do tego przyzwyczaić.
|
|
|