MKT - 19-09-2012, 09:11 Temat postu: Odłączenie linki pręskościomierza od zegarów Nie mogę dojść jak to rozpiąć. Wolałbym nie robić tego na siłę. Nie chcę odkręcać linki. Poniżej podaje zdjęcie. Byłbym wdzięczny jakby ktoś mi naświetlił jak to się ściąga cholerstwo. Jest tam mało miejsca, próbowałem na wyczucie, ale nie mam konceptu. Starałęm sie dociec jak to jest zbudowane, czytałem fora, ale nie dałem rady. Byłbym wdzięczny jakby ktoś, kto rozpinał już wcześniej zasugerował jak ten mechanizm działa. Spaliła mi się żarówka podświetlenia. W ostateczności wyciągnę bez rozpinania. Jednak nie daje mi to spokoju.  Uploaded with ImageShack.us
WieSiu - 19-09-2012, 09:31 
zaznaczone czerwona strzalka mocno naciskasz i mocno ciagniesz do tylu, powinno wyskoczyc. trojan6 - 19-09-2012, 09:41 Dojście masz również jak położysz się głową na dywaniku kierowcy. Twarzą ku podsufitce. Będzie o wiele lepsze. Zalecam wcześniejszy demontaż przełącznika zespolonego oraz jego obudowy. MKT - 19-09-2012, 09:41 Kurcze myślałem o tym, naciskałem, ale ten plastik jest tak twardy, że w ogóle nie czuć żeby to coś drgnęło. Spróbuje jednak mocniej. Albo ja, albo linka:). To już sprawa honoru:). trojan6 - 19-09-2012, 09:43 Szczerze za bardzo nie czuć. Naciśnij ten plastik, a potem mocno pociągnij. Nie powinieneś nic urwać, bo linka stalowa. WieSiu - 20-09-2012, 08:38 MKT, moze zamiast sie meczyc wypnij linke ze skrzyni  jest to duzo latwiejsze niz pierwszy raz wypiac linke w zegarach.
MKT - 20-09-2012, 09:02 Zrobione:). Choć i tak nie mogłem wyciągnąć całych zegarów, przeszkadza kierownica. Co do odpinania linki od skrzyni, jeżeli nie da się tego zrobić od góry, to od dołu na parkingu nie byłoby chyba bardziej wygodnie. Jeżeli wie się w jaki sposób to faktycznie troche więcej siły i bez większego problemu się odpina. |
||||||
