Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Przegrzewanie, zimna chłodnica, a wiatrak chodzi
MarcinP - 04-01-2013, 14:53 Temat postu: Przegrzewanie, zimna chłodnica, a wiatrak chodzi Witam wszystkich!
Mam problem, a jako, że jestem zielony, to proszę o Waszą pomoc.
Problem jest w kilku częściach, więc:
Miałem problemy z niedogrzewającym silnikiem. Po forumowych lekturach, udałem się do mechanika na wymianę termostatu (82*C), a przy okazji płynu chłodzącego(weszło go tylko niecałe 5L). Po wymianie, mechanik chciał sprawdzić, jak teraz wygląda rozgrzewanie silnika. Z tego co mi powiedział, to silnik łapał temperaturę, ale bardzo powoli. Dodatkowo chłodnica była zimna, a wiatrak pracował. Dodam, że obydwa biegi wiatraka działają.
Mechanik powiedział mi, że winowajcą jest czujnik temperatury na chłodnicy(przy okazji, jai czujnik mam kupić, ponieważ po nazwie nie mogę takiego znaleźć..?).
Zacząłem obserwować rozgrzewanie się silnika i jest lepiej niż było, ale rozgrzewanie trwa bardzo długo. Po przejechaniu 5km w trasie, wskazówka dopiero zaczyna zbliżać się do pionu.
Dodatkowo zauważyłem, że gdy mam wyłączoną nagrzewnice, czyli pokrętło ustawione na zimny nawiew(bez włączania dmuchawy), to samochód przegrzewa się. Wskazówka leci na sam koniec napisu 'normal', włącza się drugi bieg wiatraka i.. Tak się utrzymuje. Myślę, że wiatrak na drugim biegu powinien schłodzić silnik, a wygląda na to, że tylko zapobiega wzrośnięciu temperatury ponad literkę "L" na skali. Gdy przekręcę pokrętło na 'ciepłe' to temperatura momentalnie spada i zatrzymuje się jakieś 5mm przed pozycją pionową, czyli leciutko niedogrzany silnik. Co może to powodować? Naprawdę nie widzi mi się, w lecie jeździć z włączonym ogrzewaniem..
Dziś rozgrzewałem silnik na biegu jałowym, sprawdzając czy chłodnica, oraz węże robią się cieple. Samo nagrzewanie trwało z 30 minut. Gdy silnik osiągał temperaturę, górny wąż chłodnicy robił się ciepły(wcześniej był cały czas zimny, do momentu "prawie dobrej temperatury", więc termostat chyba działa). Dolny wąż chłodnicy też był trochę cieplejszy, ale wciąż 'zimny'. Sama chłodnica złapała temperaturę, nie wiem jednak, czy tak mała temperatura była odpowiednia, oraz nie miałem jak sprawdzić, czy nagrzeje się bardziej, ponieważ po chwili włączyć się 1-szy bieg wiatraka i chłodnica momentalnie zrobiła się zimna.
Zbiornik wyrównawczy płynu chłodzącego też był ciepły, a przy odkręconym korku leciała z niego 'para'.
Cała sprawa tyczy się silnika 1.7 16V 1997 rok benzyna.
Czy takie objawy mogą wskazywać na źle przekazujący czujnik temperatury w chłodnicy?
Liczę na Waszą pomoc, ponieważ ja nie znam się kompletnie! Nie wiem nawet za bardzo gdzie szukać tego czujnika, przez co nie mogę sprawdzić jaki kupić. Mechanik mówił "z pamięci" że okrągły dwupinowy, ale czy tak jest?
Pozdrawiam serdecznie!
bania - 04-01-2013, 16:02
hej. miałem bardzo podobne objawy. już nie pamiętam dokładnie jak to było ale efekt przyniosło dopiero porządne płukanie nagrzewnicy i całego układu, dodatkowo wymiana termostatu na oryginał (wcześniej wymieniłem 3 razy jakieś zamienniki) i wymiana czujnika temp i elektrozaworu nagrzewnicy. jestem pewien że najlepszy efekt przyniesie płukanie całego układu i oryginalny termostat.
MarcinP - 04-01-2013, 16:57
Takie pytanie, dosyć ważne dla mnie, więc proszę bez naśmiewania, bo naprawdę nie jestem w tym obeznany..
Czy napis na opakowaniu naprawdę ma tyle do powiedzenia? Przecież jest pełno porządnych firm, dlaczego, skoro jest to "dedykowane", to może się nie sprawdzać? Przecież to nie tak, że oryginał kosztuje 300zł, a zamiennik 30zł, więc wybieramy logicznie gorszy, by zaoszczędzić. Odnoszę się tu do np. termostatu i czujnika temp. chłodnicy.
Jasko91 - 04-01-2013, 16:57
Bym obstawiał na sterownik nagrzewnicy. Termostat nie będzie miał nic z tym wspólnego moim zdaniem podobnie miałem. Wymieniłem termostat bo myślałem ze jest cały czas otwarty i się silnik dobrze nie nagrzewa. Jak wyjelem termostat to był ok ale już zamontowałem nowy i szukałem dalej po wężach i zaciekawiła mnie jedna cześć i to był właśnie sterownik nagrzewnicy. A z tym czujnikiem chłodnicy można sprawdzić majątku nie kosztuje. Pozdrawiam!
MarcinP - 04-01-2013, 16:59
Masz rację Jasko, sprawdzę ten czujnik Jakieś jeszcze wskazówki? Może właśnie zakamieniony układ? Co polecacie do przeczyszczenia, oraz, czy płyn, który mam teraz, jako że jest nowy, da radę wylać np. do baniaka jakiegoś i wlać potem z powrotem?
bania - 07-01-2013, 09:40
MarcinP, jasne, że skoro masz nowy płyn to zlej go do jakiegoś pojemnika i potem możesz zalać znowu. co do płukania to ja po prostu podpiąłem węża ogrodowego do nagrzewnicy najpierw wlot potem wylot i mocny strumień wody. do płykania układu stosowałem chyba prestone.
MarcinP - 07-01-2013, 12:04
Nagrzewnica na razie to mój najmniejszy problem, chcę się pozbyć efektu zimnej chłodnicy.
WieSiu - 08-01-2013, 09:39
idz na reklamacje do mechanika, termostaty nowe tez zdarzają sie uszkodzone (polecam oryginal). Jak wentylator chlodnicy sie włącza to chlodnica powinna byc goraca. Jesli tak nie jest,to termostat,albo jakis mega brud w ukladzie chlodzenia (w to watpie,bo to by musialo byc ostro zabite brudem).
A chlodzenie silnika nagrzewnicą to juz ewidentnie ukazuje,ze termostat nie puszcza na chlodnice.
MarcinP - 08-01-2013, 09:47
A więc znowu mętlik w głowie. Jedni mówią, że to na pewno czujnik temp. na chłodnicy, Ty WieSiu, że coś nie tak z termostatem.. Mechanik wziął aż 100zł ,za wymianę termostatu, a niestety jest to taki buc, że nie uzna żadnej reklamacji. Mam wydawać kolejną stówę, po to, aby sprawdził, czy to wina termostatu, czy od razu kupić termostat Fordowski(skąd w ogóle go wziąć..) i wymienić jeszcze raz
tusia8510 - 08-01-2013, 10:12
Termostat fordowski ze sklepu forda Niedawno był u mnie wymieniany - część 50 zł, wymiana tyle samo. Uważam, że jeśli masz podstawowe narzędzia sam go wymienisz. A tę stówkę to razem z częścią Cię skasował ?
Jeśli nie ma u Cie stacjonarnego sklepu, gdzie mozesz nabyc, to zostaje net.
BTW tu masz nawet taniej niż 50zł http://www.ford-esklep.pl...ORD-82C-92C/634
lub
http://ford.sklep.pl/prod...-S-1303374.html
No i jeśli Ten mechanik taki, że jakby co nie uzna reklamacji, to może pomyśl nad zmianą Pana fachmana
MarcinP - 08-01-2013, 12:15
Pan fachman, minął się najwidoczniej z powołaniem. Niestety, miasto zadu*ie, wybór kiepski. Skasował 100zł bez części, tą dostarczyłem sam, termostat firmy Vernet. A, wymienił przy okazji płyn, ale robotę zrobił kiepską, bo musiałem po nim odpowietrzać resztki jeszcze.
Udałem się dzisiaj do mechanika, poleconego w sklepie motoryzacyjnym. Gość ma warsztat schowany między jakimiś zabudowaniami, więc nawet nie wiedziałem, że takowy istnieje. Pan po oględzinach stwierdził, że najprawdopodobniej trafił mi się walnięty termostat, który nie otwiera dużego obiegu. No cóż pech, kasy poszło w błoto nie mało razem z wymianą, ale teraz zamówiłem termostat Fordowski(w sklepie stacjonarnym, cena 45zł, więc praktycznie to samo co z internetu po dodaniu wysyłki). "Nowy" mechanik orientacyjnie powiedział, że za wymianę 50zł, więc nie jest źle, kolejna stówka poleci, ale może problem zniknie.
Umówiony jestem na przyszłą środę rano, po wszystkim napiszę, czy problem rozwiązany. Mam nadzieje, że tak.
Jak na razie, dziękuje wszystkim za zainteresowanie i pomoc. Pozdrawiam
tusia8510 - 08-01-2013, 12:22
Oby ten nowy mechanik okazał się spoko i oby winny był ów termostat. Powodzonka.
BTW nie mozesz tego nieoryginalnego oddać na gwarancji ?
MarcinP - 08-01-2013, 12:31
Z gwarancją nie wiem, nie pytałem, bo założyłem, że jeśli jest to część, która dosyć często trafia się wadliwa, to po prostu kupuje się na 'szczęście'.. Zobaczę, co da się zrobić, chociaż mała szansa, bo paragonu do niego nie dostałem, a i pudełko 'zniknęło'..
Dzięki:)
Pietia - 08-01-2013, 15:34
MarcinP, to teraz z relamacja napewno nie masz co iść do tamtego mechanika aby oddać termostat na gwarancje jak ani paragonu ani pudełka.
A tak przy okazji zapytam was Falują wam obroty jak macie włączone ogrzewanie ?;>
MarcinP - 08-01-2013, 16:06
Pietia, mechanik nie ma nic do tego, że nie mam paragonu, ani pudełka, bo tą część dostarczyłem sam. Chyba, że chodzi o to, że może on twierdzić, że dałem wadliwą, ale.. Kto byłby na tyle głupi Oo..
Dodatkowo mam pytanko. Czytałem trochę tu na forum i wpadł taki pomysł, że może mam zakamieniony układ chłodzenia? Czy da się to jakoś sprawdzić? Bo nie chciałbym, aby po kolejnej wymianie termostatu, okazało się, że problem dalej występuje. Co do samego czyszczenia układu, wiele jest "szkół", przez co mam mętlik.. znacie jakiś konkretny sposób, do wykonania w warunkach "na podwórku, przez zielonego w sprawie", za pomocą jakiegoś płynu do czyszczenia układu? Oraz, podobno, po czyszczeniu mogą pojawić się nieszczelności.. Czy to mit, czy jednak jest spore ryzyko i lepiej nie?
Edit: Czy termostat w Pumie, można założyć 'odwrotnie'?
|
|
|