Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Problem po zakupie
ryb3czek - 29-03-2013, 18:09 Temat postu: Problem po zakupie Witam. Od tygodnia jestem posiadaczem Pumy 1.4 z 2000 r. Niestety kupiłem ją z takim problemem, na zimny silniku falują obroty i czasami gaśnie. Gdy silnik się rozgrzeje problemy znikają albo pojawiają się bardzo rzadko. Dzisiaj czyściłem przepływomierz i silnik zgodnie z poradami z forum ale niestety to nie pomogło.
Opoya - 29-03-2013, 20:26
ryb3czek, jakie są kody błedów, od tego zawsze zaczyna się diagnostykę, więc nie sądzę, iż mógłbyś to pominąć. Tym bardziej, że powodów takiego zachowania auta może być kilka. Nabardziej podejrzana jest sonda Lambda, ale nie ma sensu wymieniać nie najtańszej przecież części tylko ze względu na podejrzenia. Chyba, że masz możliwość podmienić sondę na "pożyczoną" z innego auta, które nie ma takich problemów. Wtedy można wyeliminować lub potwierdzić usterkę.
PS. uzupełnij profil, brak w nim informacji o Pumie, wprawdzie napisałeś je w poście, ale to za mało.
ryb3czek - 31-03-2013, 18:34
Już uzupełniłem Błąd odczytałem z licznika km i jego numer to 5967. I silnik krokowy jednak nie był czyszczony.
[ Dodano: 02-04-2013, 16:15 ]
Kolejny problemem jest to że silnik czasami szarpie przy puszczeniu gazu i po jego wciśnięciu.
[ Dodano: 02-04-2013, 20:10 ]
Nikt nie pomoże?
silverstar - 10-04-2013, 14:11
sonda lambda może być do wymiany,
Przeplywomierz przeczyść
zygiboos - 10-04-2013, 20:12
Ja bym zaczął od świec, zobacz czy nie są zalane olejem (wtedy mogą gubić iskrę i efekt będzie podobny), zobacz przy okazji ich kolor na koniuszku (dla gazu powinien być siwy nalot, dla benzyny lekko kakaowy, inne kolory to kłopoty):
Jak zobaczysz takie zalane olejem świece to prawie na pewno to było przyczyną falowania i gaśnięcia, wymień je oraz najlepiej uszczelkę pod zaworami.
Inna rzecz jaka mi przychodzi na myśl to filtr oleju i filtr paliwa - groszowe sprawy, zawsze warto wymienić zanim zaczniemy się bawić w lambdy, osoba sprzedająca auto na pewno przed sprzedażą nic nie wymieniała (bo myśli o nowym aucie już)
Błąd 5967 szukałem i znalazłem parę odpowiedzi:
1. błąd ABS, więc pewnie jest niesprawny (Najbardziej prawdopodobne bo na tym forum znalazłem, więc dotyczy pumy)
2. błąd „Low fuel warning indication circuit failure short to ground” = „obwód kontrolki rezerwy paliwa, zwarcie do masy”
3. błąd cewki zapłonowej
Oczywiście wszystkie te kody forda, co forum to inna odpowiedź, nie wiem która jest prawidłowa.
ryb3czek - 11-04-2013, 11:26
Dzięki za odp. Przepływomierz czyściłem, był całkiem czysty. Świece wymieniłem razem z olejem i wszystkimi filtrami. Stare świece były w miarę czyste. Błąd w etc chyba nie ma nic wspólnego z tymi objawami bo ABS działa dobrze a wcześniej samochodu podobno często jeździł na rezerwie. Pojawiła się jeszcze jedna rzecz: w trakcie jazdy z stałą prędkością pojawia się tak jakby kilku sekundowe szarpnięcie albo dławienie silnika po czym wszystko wraca do normy. Ogólnie jestem zadowolony z zakupu tylko te falujące obroty nie dają mi spokoju:)
zygiboos - 11-04-2013, 12:25
Hmmm, trzeba by pompę paliwa sprawdzić, bo jak jest zatarta (od jazdy na rezerwie) to też może być nieciekawie, ale niestety chyba ciężko to sprawdzić inaczej jak tylko kupić nową
Może jednak taniej wyjdzie jakby jakiś mechanik dobry od Forda to ocenił.
silverstar - 11-04-2013, 12:41
identyczne objawy miałem z sondą lambda falujące obroty, szaprnięcie podczas jazdy, i jak np dodawałem gwałtownie gazu było zadławienie i po przejściu powyżej 2000 obrotów szło normalnie
ryb3czek - 11-04-2013, 12:50
A to takie objawy mogą pojawiać się przy uszkodzonej pompie paliwa? Chyba zacznę jednak od sondy lambda. A jak podłączy się samochód do kompa to mogą pojawić inne błędy niż tylko ten co na liczniku cyfrowym?
zygiboos - 11-04-2013, 14:28
Teoretycznie gaśnięcie i mulenie się auta przy źle działającej pompie jest możliwe (szczególnie na mniejszych obrotach, kiedy samochód nagle zwalnia mimo dodawania gazu a potem przy 3000 obrotów już normalnie bo pompa się odtyka przy większym obciążeniu), ale raczej było by dużo kłopotów w ogóle z zapaleniem i raczej falowanie obrotów też wskazuje na co innego.
Faktem jest, że na rezerwie się nie powinno jeździć (poprzedni właściciel chyba o tym nie wiedział skoro się pochwalił tym tak łatwo) bo na dnie baku jest szlam. Dołóż jakiś dodatek do paliwa (do nabycia na każdej stacji benzynowej), niech wszystko przeczyści. Od jazdy częstej na rezerwie niestety psuje się też pompa, choć jak już by się popsuła to byś w ogóle nie odpalił wozu... więc... chyba rzeczywiście lambda idzie na pierwszy ogień.
ryb3czek - 11-04-2013, 19:38
Odpala normalnie...teraz ciągle mam pełny bak. Więc postawię na sondę lambda mam nadzieję że to pomoże a spróbować czyścić silniczek krokowy?
WieSiu - 13-04-2013, 16:25
zygiboos, co to za brednie wypisujesz, pompa nie ma latwiej przy wyzszych obrotach i nic sie tam nie odtyka wtedy........ Ona ciagle dziala z takim samym cisnieniem,jak jest zla,to robi za male cisnienie i auto w calym zakresie obrotow chodzi zle.
A co do zbiornika to widziales kiedys jak wewnatrz wyglada i co w nim plywa ze takie rzeczy wypisujesz ? Jakie znow szlam ? Nawet w dieslu nie plywa szmal. Zreszta od tego jest filtr zeby syf wylapac. A na rezerwie nie jezdzi sie dla tego ze pompa jest chlodzona paliwem,wiec gdy nie ma paliwa za duzo to moze sie spalic elektrycznie.
Pompe paliwa da sie sprawdzic. Wystarczy zmierzyc cisnienie na listwie wtryskowej. Pierwsze co jest do sprawdzania w ukladzie paliwowym to regulator cisnienia paliwa.
Sondy sie nie wymienia bo tak na forum pisza,a bierze sie komputer lub miernik i sprawdza czy ta sonda pracuje jak nalezy, jak pracuje to nie ma sensu jej wymieniac. Szkoda pieniedzy na takie testowanie na wlasnej skorze.... Diagnozna przede wszystkim,potem dopiero wymiana.
zygiboos - 13-04-2013, 18:02
Dobrze się czegoś nowego nauczyć. Niestety takie "prawdy" z tym szlamem i zacieraniem się przez to pompy słyszałem tyle razy od rożnych ludzi, że zacząłem wierzyć
WieSiu - 13-04-2013, 18:50
zygiboos, ale jesli ktos lał jakies beznadziejne paliwo,to rzeczywiscie w zbiorniku moze byc wszystko.... ja zdejmowalem zbiornik z escorta diesla,ktory mial nalatane 350tys km i sporo po polsce i tam syfu nie bylo choc na zewnatrz wygladal jak jedem wielki zlom,do tego z powodu korozji byl dziurawy,wiec jak widac nie musi byc tam zawsze syf.
ryb3czek - 15-04-2013, 22:53
Niestety czyszczenie silnika krokowego nie pomogło...
|
|
|