To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Zakup kontrolowany - Puma jako pierwsze auto

Vinci21 - 03-05-2015, 12:41
Temat postu: Puma jako pierwsze auto
Jak sądzicie, czy puma 1.7 to dobry wybór na pierwsze auto?
Znajomy sprzedaje, stan bardzo dobry, jak to się mówi niemiec pod pierzyną trzymał, wszystko sprawdzone i auto jest super, tylko mam kilka wątpliwości odnośnie tego że to będzie pierwsze auto:
Jak z widocznością - sądzicie że poradze sobie bez problemów bo z tego co widać jak się siedzi w Pumie to - no właśnie. aż tak dużo nie widać :P
Czy to nie za dużo mocy na pierwszy wóz. w Końcu 120 KM to nie to samo co 60 w jakiejś Yarisce czy czymś takim. Jakieś przykre konsekwencje odnośnie braku obycia z mocnym silnikiem?
No i tak ogólnie już - czy opłaca się jeszcze kupować Pume w 2015 czy może raczej szukać czegoś innego?
Czekam na wasze opinie :wink:

screen - 03-05-2015, 13:01

Widoczność do tyłu kiepska, promień skrętu też nie jest mały. Jeżeli chodzi o moc to czasem bardzo się przydaje, jednak na pierwsze auto to średnio. Puma jest tania w utrzymaniu i ma bardzo dużo zalet. Wszystko jest jednak do ogarnięcia i jeżeli wyczujesz auto to Puma jest autem które da się lubić.
Kryniooo - 03-05-2015, 13:06

ja zdałem prawko w styczniu tego roku i puma jest moim pierwszym autem także mogę się wypowiedzieć

Widoczność

Masz racje. Jak przesiadłem z Kia Picanto na której robiłem kurs do pumy to panikowałem wręcz że nic nie widzę, lusterka małe samochód skromnie oszklony no tragedia. Ale z góry mówie że trwa to możę tydzień? To jedynie efekt tego że wcześniej domyślam się nie siedziałeś za wiele za kółkiem innych aut. Raz dwa się do tego przyzwyczaisz a po pewnym czasie nie ma z tym najmniejszego problemu.

Moc

Tu są różne opinie, jak wyjeżdżałem z podjazdu u dilera po kupieniu pumy już na pierwszym zakręcie z przyzwyczajenia za mocno mi się wcisnęło gaz i niewiele a bym stanął w poprzek drogi. Z całą tą mocą moim zdaniem kwestia jest jedynie dość czułego operowania gazem i powstrzymywania zbyt bujnej wyobraźni. Poza tym musisz być świadom że puma nie jest ostro sportowym autem. Racja, ma sportowy charakter dobre parametry wszystko super ale to nie jest rakieta zrywająca asfalt. Także po paru godzinach za kółkiem na pewno nie będziesz miał się czego bać a wręcz przeciwnie pozwala to na energiczną przyjemną jazde : )

Czy warto

A czemu nie? Jeżeli stan jest dobry to nie widze najmniejszych problemów. Auto jest już starsze ale np w moim wypadku kupiłem sprowadzaną z niemiec i jedyne co miałem do wymiany to czujnik światła wstecznego. Po jest kosztownej wymianie (15 zł) już 4 miesiąc jazdy bez najmniejszego zgrzytu czy innych koniecznych napraw. W tym przedziale cenowym dla kogoś kto oczekuje lekko sportowego wyglądu i wyższych parametrów myśle że puma jest bardzo dobrym pomysłem. Każdy ma oczywiście swój gust ale ja nie widze żadnych większych minusów takiego zakupu.



Podsumowującchwale sobie Pumę jako pierwszy auto, nie żałuje wyboru i z czystym sumieniem polecam ją tobie : )

Vinci21 - 03-05-2015, 13:58
Temat postu: Hmm
Dzięki wielkie. Autko jest w dobrym stanie, z pytaniem czy się opłaca miałem na myśli raczej czy w obecnym przedziale cenowym pumy (znajomy chce 6tys - ale ma dużo rzeczy zrobionych w tym zawieszenie które trzyma samochód jak przypięty pasami do drogi) może opłaca się teraz kupic coś innego.
To miło słyszeć że tydzień nie więcej i idzie się przyzwyczaić do "braku" widoczności. pozostaje tylko dylemat odnośnie mocy. Sam z siebie mam ciężką noge z tego co widzę. Nie chodzi o to że jestem wariat i jeździć nie umiem a już bym chciał popylać po drogach jak burza :mrgreen: Raczej o to że moja prawa noga sama często dociska za mocno gaz. No nie wiem, może to po prostu tylko rzecz braku doświadczenia jako kierowca jeszcze. Czy ktoś jeszcze może się wypowie na temat, może nawet przesiadki na pume, odnośnie mocy? Czy ciężko jest ją wyczuć

screen - 03-05-2015, 14:12

Jak ktoś nie ma rozumu to nawet CC 700 będzie dla niego i innych zagrożeniem :wink: Jeżeli Puma jest w dobrym stanie to można kupić. Trochę wyczucia i będzie ok :grin: Odnośnie ciężkiej nogi. Pamiętaj jednak że jeżeli chcesz jechać autem musisz do niego wsiąść. Ale czy z niego się wyjdzie to już inna historia. Powodzenia w zakupie i bezpiecznego użytkowania auta :grin:
animag101 - 03-05-2015, 14:17

Dla mnie Puma też jest pierwszym własnym autem, które kupiłam zaraz po zdaniu prawka. Zdawałam na Yarisce, a potem chwilę pojeździłam Pandą i w sumie innymi autami. Różnica w mocy ogromna, ale przyzwyczaiłam się dość szybko. Według mnie wyczujesz ją naprawdę łatwo. Potem aż ciężko będzie Ci prowadzić cokolwiek innego, frajda z jazdy taka, że szok ;) A z widocznością nie ma wcale tak źle...
Ja absolutnie nie żałuję i na Twoim miejscu bym się nie zastanawiała, skoro masz nawet sprawdzony egzemplarz.

Anonymous - 03-05-2015, 14:28

Ja w swoim życiu już sporo aut przerobiłem. Obecnie użytkuję Pumę 1,7 i w sumie nie ma do czego się przyczepić. Jak dla mnie za słaba. (160-200KM mogłaby mieć) Ale wówczas ciężko by było z trakcją. :) Ale jak wspomniała wyżej animag101 - jeśli masz egzemplarz godny polecenia przed sobą to po co się zastanawiać? Kup i dołącz do Nas ! :564:
screen - 03-05-2015, 14:49

Możemy nie być tu obiektywni :wink: Jednak każdy z nas ma Pumę :mrgreen:
Vinci21 - 03-05-2015, 16:50

Co tu dużo gadać, Puma mi się cholernie podoba, to nie ulega wątpliwości :D Narazie jednak z różnych przyczyn jeszcze się musze pozastanawiać, ale jak kupie to obiecuje że widzimy się na najbliższym zlocie :grin:
Barman91 - 03-05-2015, 20:40

Ja także jako swój pierwszy samochód zakupiłem pumę (tyle, że 1.4).

Byłem bardzo zadowolony, auto nie jest za duże, wygodne, bardzo tanie w utrzymaniu - części kupisz o wieeele taniej niz do innych modeli :)

Tak więc, Ja mogę polecić z czystym sumienie jako auto dla początkującego :)

Darkdog89 - 03-05-2015, 20:43

Do widoczności przyzwyczaisz się raz dwa. Moja pierwsza puma miała przyciemniane szyby z tyłu więc wszystkie manewry na lusterkach. Po zdaniu prawka trochę strach ale auto jest krótkie więc trzeba sie postarać żeby w coś przy manewrach na wstecznym uderzyć. Sprawa mocy do ogarnięcia 125 KM to znowu nie jest jakoś mega dużo. Auto ma kopa ale bez przesady to nie porsche z napędem na tył żeby Cie zaraz na zakręcie z drogi wyniosło jeśli masz oczywiście instynkt samozachowawczy i minimum wyobraźni dasz rade. A frajda z pumy gwarantowana 100%.
Kania - 03-05-2015, 22:31

Dla mnie Puma to też mój własny pierwszy samochód.
Wcześniej jeździłam wieloma samochodami bo nie lubię pić alkoholu i wiecznie byłam "taxi".
W każdym samochodzie brakowało mi czegoś. Tutaj skrzynia biegów i drążek bez sensu, tutaj jeździ jak trup, tu smrodzi benzyną jak szalony, tu czuję się jak dziadek albo zdający egzamin. Czasami również czułam się jak biedak bo taka stara Corsa no jak to wygląda a jak lubiło stawać w deszczu (serio, spadał deszcz i Corsa stawała) :D

Szukałam samochodu ponad rok. Budżet miałam mały bo co to jest te 6 tysięcy. Przeglądałam co się da w tych pieniążkach i dla mnie nie było innego wyboru. Wolę 15-letnią Pumę niż 6-letnie Saicento.

Najlepiej wsiadaj i jedź. Samochód musi po prostu być "ten" jak z wybrankiem serca:)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group