To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Hyde park - Co zrobiłeś/-aś dziś dla swojej Pumy?

Leon - 30-04-2016, 21:33

Od dziś zaczynam swoją walkę z latami
1.Wymiana progów
1.

2.

3.

4.Zgroza :569:
5.Zrodził sie problem z skorodowanym VINEM przerwa???

6.Kawa i rozmowa z ziomalem z stacji diagnostycznej o problemie,oczekiwanie na odpowiedź zamieniłem na polerkę gałki biegów

Tak wyglądają prawdopodobnie progi 90% kociaków po 19 latach ,bez drastycznych zdjęć chyba że ktoś zechce

7. Szukałem w sieci ale nie znalazlem odpowiedzi co do zakupów nowych progów ,jak dla mnie najbardziej będą pasować progi z Forda Ka pierwszych roczników,zamówiłem czekam .Czas przeznacze na inne naprawy.


8.Nie przewidziane
Wymiana kokpitu,wymiana szybki zegarów

temek15 - 30-04-2016, 22:34

Leon Liczymy na dalszą relację z renowacji Twojej pumy! :)
Leon - 01-05-2016, 14:18

Dzięki,dzięki jest dużo do zrobienia a czasu bardzo mało ,chciałbym do końca maja uporać się z podstawowymi problemami blacharskimi jak i wyposażeniem wnętrza.
Dziś chociaż niedziela troszeczkę cichutko pomalowałem kilka części
1 Zapodkładowałem dokładki boczne ale jedna potrzebuje jeszcze troszeczkę szpachli bo ma dwa małe zadrapania

2.Udało mi się wykończyć na gotowo tylną lotkę

3.Odnowiłem wygląd kratek nawiewu i zrobiłem próbę farby na schowku nadal mam dylemat co zrobić z całą konsolą -pomalować,okleić ?Nie chcę tutaj iść w zbędne koszty

4.Zamówiłem tarcze indiglo z MoMana :564:

Chm.Oskar - 01-05-2016, 15:07

Leon, Takie pytanie mam do Ciebie. Bo przed zimą również mam zamiar zrobić u siebie progi i VIN wygląda u mnie identycznie, jak nie gorzej. Na przeglądzie jakoś przechodziło, udało się diagnostę zagadać :D Jak już podpytałem ludzi, którzy się tym zajmują, mówili, że może być problem, żeby wszystko zrobić na legalu, bo niby VINu nie można wybić na nowo itd. Jak Ty masz zamiar u siebie rozwiązać tego sprawę, żeby wstawić nowe progi, a zarazem nie kombinować z nabijaniem VINu, bo to też jakieś dodatkowe koszty są, a pewnie da się to jakoś ominąć?
Leon - 01-05-2016, 15:31

Tutaj narosną problemy i strata czasu.Na razie czekam na info od kolegi co i jak.
Dukes - 01-05-2016, 18:04

Diagnosta musi wystawić zaświadczenie o tym, że VIN auta jest nieczytelny, wtedy w wydziale komunikacji trzeba wystąpić z wnioskiem o nadanie nowego numeru VIN po czym otrzymamy owe zaświadczenie. Potem znowu do diagnosty żeby naniósł nowe numery na auto i wydał zaświadczenie, że numery naniesiono, i znów do wydziału komunikacji o wbicie odpowiedniej adnotacji w dowód rejestracyjny lub jego wymianę :)

Można też iść na skróty bez zbędnych ceregieli i po prostu udać się do firmy zajmującej się grawerowaniem w metalu i zamówić stalową płytkę o konkretnych wymiarach z wygrawerowanym VINem, ładnie wspawać, pomalować, od dołu spawy również wyszlifować, zalepić później barankiem żeby faktura się zgadzała z resztą podwozia i spokój ;)

Leon - 01-05-2016, 19:45

Dukes napisał/a:
Diagnosta musi wystawić zaświadczenie o tym, że VIN auta jest nieczytelny, wtedy w wydziale komunikacji trzeba wystąpić z wnioskiem o nadanie nowego numeru VIN po czym otrzymamy owe zaświadczenie. Potem znowu do diagnosty żeby naniósł nowe numery na auto i wydał zaświadczenie, że numery naniesiono, i znów do wydziału komunikacji o wbicie odpowiedniej adnotacji w dowód rejestracyjny lub jego wymianę :)

Może wiesz jak to wygląda czasowo,ile takie coś może potrwać?

Venom_4x4 - 01-05-2016, 20:06

Dukes napisał/a:

Można też iść na skróty bez zbędnych ceregieli i po prostu udać się do firmy zajmującej się grawerowaniem w metalu i zamówić stalową płytkę o konkretnych wymiarach z wygrawerowanym VINem, ładnie wspawać, pomalować, od dołu spawy również wyszlifować, zalepić później barankiem żeby faktura się zgadzała z resztą podwozia i spokój ;)


Jak się diagnosta dopatrzy to powie że przespawałeś VIN z innego auta. A chyba wiesz co to oznacza :027:
Jedyna "normalna" procedura, która nie pociąga za sobą wizyty w sądzie to ta pierwsza. diagnosta nabije ci VIN na kielichu, w urzędzie wymienią ci dowód i wszystko cacy na legalu. Inne zabawy to "inne" zabawy. :619:

Leon, ładnie jedziesz z koksem. :)

Dukes - 01-05-2016, 21:27

Przecież po odsłonięciu zaślepki w dywaniku widać tylko VIN i może po centymetrze dookoła ;) Jak dobrze wstawisz i obrobisz to nikt nigdy się nie kapnie :P A temat trochę znam bo kolega w Fiescie też miał problem z rdzą i zrobił dokładnie jak opisałem i wygląda idealnie, tak samo jak po wyjechaniu z fabryki :P
Venom_4x4 - 01-05-2016, 21:53

Dukes, ja wiem jak takie rzeczy się ogarnia. :wink:
Nie zmienia to faktu że na publicznym forum podajemy sposoby nie podpadające pod żaden paragraf. Z drugiej strony, to jeżeli to nie jest auto rarytasowe, którego VIN jest bardzo ważny (bo potwierdza wyjątkowość modelu) to czemu nie ogarnąć tego tak jak ma być? Puma nie jest tak rarytasowa żeby nabicie nowego VINu ujmowało jej cokolwiek.
Dla mnie vin w 4x4 to była ważna sprawa, ale w zwyklaku nie widzę problemu poza papierkologią + kasą na papiery. A jak masz VIN na kielichu to więcej się o niego nie martwisz, nawet jakbyś miał hamować jak Fred Flinstone. :)

Darkdog89 - 01-05-2016, 23:53

Leon ale ładnie idziesz z robotą aż zazdroszczę Ci czasu umiejętności i nakładów finansowych :)

[ Dodano: 02-05-2016, 00:54 ]
Bo ja u siebie dłubie pomału ale do przodu od ponad roku :)

Ema88 - 02-05-2016, 21:19

@Leon

Daj znać jak wyszedł montaż tych tarcz indiglo, bo też planowałam, ale dużo ludzi mi odradzało, że ciężko zamontować że to że tamto.

Daj proszę znać jak poszło :)

Leon - 03-05-2016, 22:30

Dziś przerwa jeśli chodzi o pracę,wczoraj szybko zasnąłem ,więc nie miałem czasu aby tutaj wejść.

Myślę ,że z zamontowaniem tarcz nie będzie problemu ,w sieci jest dużo filmików na ten temat,ale to nie jest teraz dla mnie największym problemem.Podczas jazdy wyczuwalny był zapach benzyny przez otwarte okno , krojąc blacharkę progów przyjrzałem się filtrowi paliwa , z którego mocno zalatywało, czyli kolejna dodatkowa praca.Jutro zamówię nowy zobaczymy.Do tego doszło wymiana końcówki wydechu ,bo mocno skorodowana,a co za tym idzie potrzebuję dwóch sztuk mając zamiar zabudować tylną dokładkę ,która potrzebuje jeszcze troszeczkę pracy.Butla LPG zabudowana pod samochodem nie pozwoli mi połączyć oba wydechy więc drugi będzie musiał być atrapą :evil: .
Filtr naprawdę wygląda kiepsko

Cieszące jest to ,że mam już progi i jak wspominałem Ford Ka ma najbardziej zbliżone co daje mi możliwość przyspieszenia prac.

Robiąc stronę kierowcy na pewno trzeba będzie wymontować zbiornik paliwa :569:
No i jutro znów zaczynam

zygiboos - 07-05-2016, 18:54

Miałem problem z zaworem ogrzewania, czasem zacinał się na ciepłym w Pumie Agi.

Dziś zafundowałem Pumie płukanie środkiem do odkamieniania, odpowietrzyłem, spuściłem, zalałem nowym płynem i znów odpowietrzyłem. Jak na razie mimo że dośc długo stała na włączonym silniku nie zacina się już na ciepłym.

Dodatkowo mycie i wycieranie mikrofibrą + wosk na mokro :)


Jakby ktoś szukał korka spustowego w chłodnicy to jest tu widoczny z nacięciem krzyżowym po lewej stronie chłodnicy pionowo (od strony kierowcy)




Kilka innych fotek:


leman - 07-05-2016, 19:26

zygiboos, tak z ciekawości; co za "wynalazki" ma Puma Agi na desce nad schowkiem ? :roll:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group