Zakup kontrolowany - Problemów kilka w poszukiwaniu Pumilka :)
Anonymous - 25-06-2007, 22:08
Tego właśnie się zawsze obawiam. Generalnie nastawiam się na Niemcy. Dwoje znajomych często jeździ i sprowadza auta i mam zamiar się z nimi pewnego dnia zabrać bo w PL cholernie ciężko cokolwiek znaleźć a żeby jeszcze w czymś wybierać to już mowy nie ma.
Aczkolwiek to też ryzyko no i koszta dodatkowe nie gwarantujące żadnego efektu! Bo mogę wrócić z niczym...
Mógłbym im zlecić przywiezienie Pumki (znają się w sumie na samochodach) ale jakoś wolałbym sam kociaka na oczy ujrzeć nim powiem sakramentalne "TAK"!
A czy ktoś z was sprowadzał na własną rękę Pumkę (bądź jakiekolwiek inne auto) z Niemiec? Może macie jakieś doświadczenia?
Gdzieś tu na forum znalazłem link do niemieckich stron typu allegro i sporo tam tych Pumek widziałem...
Mr.Maya - 25-06-2007, 22:44
Ja sprowadzlem pume co chcesz wiedziec.
Anonymous - 25-06-2007, 23:12
Kilka spraw!
1. Kiedy sprowadzałeś autko? W miarę niedawno czy mineło już troszkę?
2. Jak wyglądają/wyglądały opłaty za Pumkę?
3. Pojechałeś osobiście do Niemiec czy sprowadziłeś przez kogoś?
4. Jeśli osobiście to jak długo szukałeś odpowiedniego modelu? Dzień? Kilka dni? Nie wiem na jaki wyjazd się nastawiać...
5. Czy był spory wybór czy może okazy trafiały się sporadycznie?
6. Czy odkryłeś po czasie jakieś ukryte wady/usterki etc? Generalnie wydaje mi się że niemcy nie bawią się w klepanie i picowanie autek więc mam większe zaufanie do kupowania u nich używanych aut ale być może jestem w błędzie?
7. Znajomy twierdzi że w Niemczech auta są w cenie średno o 3000 zł tańsze niż u nas - czy to rzeczywiście prawda jeśli chodzi o Pumki? Pytanie tylko ile dokładnie wyniosą opłaty...
Tyle narazie! Z góry dzięki za odp!
Mr.Maya - 25-06-2007, 23:49
ad1. Auto sprowadzlem rok temu w kwietniu z niemiec.
ad2.akcyza od kwoty na fakturze+ przeglad w polsce + tablice wywozowe niemczech+ tlumaczenie dokumentow + oplaty skarbowe+rejstracja auta+ubezpieczenie w polsce
ad3.osobiscie jechalem
ad4.jechalem po pume do holadni bo znalalzem w internecie ale okazala sie porazka a moaj obecna to czysty przypadek ze na nia trafiel. Poszukaj ogloszen w niemczech i jedz posprawdzac
ad5.zalerzy czego oczekujesz po aucie i ile mozesz za nie dac. ale ogolnie jest w czym wybierac jeszcze chcoc lepsze okazy mozna znalesc we wloszech lub szwajcari mniej przebrany rynek.
ad6.Tak znalazlem pare wad ale bylky jzu jak poprzedni wlasciciel jezdzil jeszczetym autem. Nie bylo niczego co by bylo ukryte celowo.
ad7.auta sa u nas tanie ale zazwyczaj sa sciagane rozbite i tanim kosztem naprawiane lepiej samemu sciagna crozbita i ja naprawic beziesz wiedzial jak byla walnieta a tak nigdy tego nie wiesz. nie szukaj pumy bez wypadkowej bo takich prawie nie ma.
Jak masz jakies pytania to pytaj.
Opoya - 26-06-2007, 00:03
Kilka samochodów sprowadzilśmy. Ale tylko Fordy: Pumy, Cougary, Fiesty i nawet Probe się trafił
Anonymous - 26-06-2007, 10:18
Dzięki za sporo wyjaśnień. Cóż - Włochy jakoś mnie przerażają jeśli chodzi o odległość... Wolałbym jednak poszukać w Niemczech.
Generalnie rzecz biorąc na jaką kwotę konkretnie mam się nastawić jeśli chodzi o te wszystkie opłaty:
Cytat: |
(akcyza od kwoty na fakturze+ przeglad w polsce + tablice wywozowe niemczech+ tlumaczenie dokumentow + oplaty skarbowe+rejstracja auta+ubezpieczenie w polsce) |
??
Czego oczekuję po autku pytasz? Tego że pojeżdże nim kilka lat! Generalnie szukam srebrnej >99, z klimą i podgrzewaną przednią szybą. Takie wymagania stawiam. Do nagięcia jest tylko rok. Oczywiście stan wizualny też ma znaczenie. W Katowicach w komisie stoi Pumka za 21.000! Przybyłem, zobaczyłem, zwątpiłem.
A może ktoś z forumowiczów będzie w sierpniu planował wyjazd do Niemiec (po autko bądź w innych celach) i za jakąś opłatą pomógłby mi w zakupie?? Wiecie - z bliska oglądałem do tej pory jedną Pumkę i nie wiem co jest normą a co wadą w używanym aucie.
I jeszcze jedno na koniec:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=209655836
co o tym sądzicie?
Mr.Maya - 26-06-2007, 10:26
akcyza to 3,1% od kwoty na fakturze od zakupu auta zawsze mozna delikatnie zanirzyc. tablice na wyzoz auta zalerzne od landu ja placilem 80euro, znaczki skarbowe koszt okolo 40zl, oplata za wydanie zaswiadczenia o zwolnienu z Vat 150zl rejestracja auta okolo 180zl chyba. Wiec glowny koszt to ilosc akcyzy.
Jesli chodzi o ta co pokazales pume jedz zobacz i jesli bedzie przebieg zeczywiscie wbyjany do konca do kasiazki i nie bedzie zbytnio duzo rdzy kup. Polskie auto zawsze wieksze sznase ze jest bez wypadkowe. Popros sprzedjacefgo o wiecej zdjec srodka, auta.
Anonymous - 26-06-2007, 19:51
Wysłałem zapytanie w sprawie tego kociaka:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=209655836
i taką otrzymałem odpowiedź:
Cytat: |
Auto mialo 2 wlascicieli w Polsce ,jedn mezczyzna z warszawy ktory kupil pume w salonie za 75 tys zł (sa faktury zakupu itp) i po 4 latach sprzedal kobiecie z Lodzi-zamozna Pani ktora np za tarcze placila po 700 zł za komplet,amortyzatory po 1600zł a opony czy to zimowe czy letnie to same topowe modele-ogolnie auto bylo caly czas servisowane i jesli cos bylo naprawiane czy wymieniane to na same oryginalne,drogie,dobre czesci. Ja 2 tygodnie temu dolozylem 2 tys zł i doprowadzilem auto do stanu praktycznie idealnego (nowe hamulce,nowe zawieszenie-jakies gumowe elementy itp -teraz jest idealne,nowy rozrzad,sonda lambda,kable,swiece,filtry oleje. Technicznie auto jest w 100% sprawne,blacharsko jest pare rys,jest tylny zderzak do pomalowania bo jest zrysowany zapewne przy parkowaniu...i to tyle.
Wg mojej wiedzy,moich informacji auto nie mialo jakiegos wypadku itp, szyby,lampy,poduszki to wszystko jest oryginalne-nie wymieniane.
Oczywiscie istnieje mozliwosc przejechania,posprawdzania auta-nie mam nic do ukrycia,nie jestem handlarzem itp auto nie jest wypicowane itp
Samochod byl poszukiwany przeze mnie (wiec sam dbalem zeby jakiegos padla nie kupic) i doprowadzony do stanu idealnego dla mnie (poniewaz nie jestem mechanikiem i musze miec auto w 120% sprawne bo nie umiem sam nic naprawic).
Sytuacja losowa,rodzinna zmusza mnie do jak najszybszej zebrania gotowki stad sprzedaz pumy wiec jestem sklonny do negocjacji cenowych.
(...)
|
Nadesłał też 4 dodatkowe fotki z wnętrza auta:
http://gitgit.ovh.org/puma/puma1.jpg
http://gitgit.ovh.org/puma/puma2.jpg
http://gitgit.ovh.org/puma/puma3.jpg
http://gitgit.ovh.org/puma/puma4.jpg
Wygląda rzeczywiście na zadbane. Martwi mnie jedynie inna gałka zmiany biegów
Co o tym wszystkim sądzicie?
robertpuma1910 - 26-06-2007, 20:16
Oczywiście dolicz 160 zl przegląd zerowy i ok 150zl tlumaczenie dokumentów. Natomiast jeśli idzie o akcyzę to możesz śmialo dużo zaniżyć cenę na umowie. Celny się tym nie interesuje. Tylko skarbówka przy dziwnie niskiej cenie bierze cene z katalogu. Ale za sprowadzone auto jest jednolita opłata 160zl.
Passenger - 26-06-2007, 20:26
twari napisał/a: | Ja 2 tygodnie temu dolozylem 2 tys zł i doprowadzilem auto do stanu praktycznie idealnego (nowe hamulce,nowe zawieszenie-jakies gumowe elementy itp -teraz jest idealne,nowy rozrzad,sonda lambda,kable,swiece,filtry oleje. |
To wszystko kupił i wymienił za 2 tys.?
Ogólnie wygląda na zadbaną i cena nie jest wygórowana. Pod maską nie widać aby była picowana pod sprzedaż. Skąd ta inna gałka? Nie mam pojęcia...
Mr.Maya napisał/a: | licznik moze prawdu nie powie ale jesli zobaczy sie auto z dolu to juz wiadomo czy jest to 100tys wiecej na liczniku czy nie. Nikt nie bedzie picowal auta od dolu. |
50 tys. od 150 tys. odróżnisz, ale 150 tys. i 250 tys. może już wyglądać podobnie...
Mr.Maya - 26-06-2007, 20:29
twari napisał/a: | Wygląda rzeczywiście na zadbane. Martwi mnie jedynie inna gałka zmiany biegów
Co o tym wszystkim sądzicie | z galka jest tak ze w zimie jest bardzo zimna a latem bardzo goraca jak auto stoi na sloncy. Jest z aliminium wiec to wszytko wyjasnia. Moze komus przeszkadzala. Moim zdaniem auto warte zobaczenia i kupienia jak na zywo okaze sie oki.
Na jednym zdjeciu widac brak jednej zaslepki od sruby w dzwiach pasarzera. Moze swiadczyc o kolizji ale wcale tez nie musi.
[ Dodano: 26-06-2007, 21:31 ]
Passenger napisał/a: | 50 tys. od 150 tys. odróżnisz, ale 150 tys. i 250 tys. może już wyglądać podobnie... | przy przebiegach powyzej 150tys silnik moze miec jzu jakies wycieki. A pozatym amory wydech itp zeczy poduszki pod silnikiem przeguby wszytko moze swiadczyc o stanie auta nawet korozja.
Waluś - 26-06-2007, 20:39
Cytat: | Co o tym wszystkim sądzicie? |
Jak będziesz zdecydowany na kupno - zadzwoń do mnie (o nr tel pytaj na PW lub na GG), podaj mi nr rejestracyjny, firmę w której jest ubezpieczone autko (ewentualnie dla porządku nazwisko właściciela) a ja postaram się sprawdzić Ci "historie" autka... Czy czasem osoba sprzedająca nie ma czegoś na sumieniu lub wcześniejszy właściciel troszkę "poszalał"...
nomka - 26-06-2007, 20:50
twari napisał/a: | Cytat: | (akcyza od kwoty na fakturze+ przeglad w polsce + tablice wywozowe niemczech+ tlumaczenie dokumentow + oplaty skarbowe+rejstracja auta+ubezpieczenie w polsce) | ?? |
badanie techniczne 180zł
akcyza (zaniżona kwota na fakturze, brak podatku do US, nic się nie czepiali) 120zł
VAT24 150zł
opłata recyclingowa 500zł
tłumaczenia 60 zł
wydział komunikacji (rejestracja itp) 265zł
ubezpieczenie OC (553zł) i AC(491zł) = 1044zł
SUMA 2319zł
dla porządku dodam, ze wyjściowa cena pumy to 13000, sprowadzona z Niemiec.
Anonymous - 27-06-2007, 09:37
twari auto wyglada bardzo ladnie, niemniej jednak stan techniczny auta jest jakby nie bylo najwazniejszy, w srodku wyglada super, ktos o nie naprawde dbal ( tzn nie byl brudasem) a ta galka faktycznie nie powala, bo standardowa aluminiowa jest ekstra, ale jak koledzy zauwazyli w zimie lodowata ( ja jezdze w rekawiczkach dopoki sie nie rozgrzeje) a w lato jak sie nagrzeje to jajko mozna na niej usmazyc.
Cena nie jest wygorowana, oplaty jak ci wyliczyla nomka tylko,ze bez ubezpieczenia siegaja z reguly 1500zl, ale wlasciwie uzaleznione jest od tego jaka jest kwota na dokumencie zakupu.
Jesli chodzi o te 2000zl, o ktorych wspomnial wlasciciel troche tez mnie zastanawia, sam rozrzad i sonda lambda to nie maly wydatek, mowi,ze grzebal przy zawieszeniu, ale wspomnial tylko o gumowych elemnetach wiec to nie sa ani wahacze ani amortyzatory czy sprezyny plus plyny, olej i filtry to troche malo, no ale chyba gosc nie ma nic do ukrycia wiec wlasciwie moglbys pojechac i ja zobaczyc, jest tu w kraju wiec unikniesz dluzszej trasy
derclown - 27-06-2007, 13:00
Miałem okazje widzieć to auto na żywo
|
|
|