Opoya - 12-09-2007, 14:27 Aha... to już wiem kogo omijać... Choc mi to akurat nie grozi, bo i tak zawsze jeżdżę na Włościańską. Nawet teraz, gdy mieszkam w Aninie (mam tam jakieś 25 km). Anonymous - 03-12-2007, 18:12 Ja natomiast mialem ostatnio bliskie spotkanie z kraweznikiem... osrty zakret, za duza predkosc, poslizg, kotra i kraweznik  ... Prawa przednia, przy predkosci powyzej 80 musialem mocno kierownice trzymac, bo tak latala. Pojechalem na wywazenie i sie dowiedzialem, ze maszynka pokazuje 120 i 150... Koles jak to zobaczyl to sie przerazil, trzy pozostalem OK. Dostalem namiary na zaklad prostujacy we Wroclawiu, niby dobrze robie, ale polecic bede mogl dopiero jak skoncza ze mna. Wstepna wycena okolo 70 PLN. Poki co wadliwa felga jest na tyle, dzieki czemu kierownica mi sie z rak nie wyrywa, ale i tak sie umowilem na pierwszy wolny termin.
|
||||||
