judysia0303 - 23-02-2009, 01:39 Chyba moge sie podpiąć pod ten temat. Otóż, już kilka razy mi się zdarzyło (ostatnio) że jadąc wolno na 2 biegu pedał hamulca i gazu dziwnie odbijały, chrobotały i jakiś taki dziwny odgłos przy tym byl, po ok 10 sekundach spokój, abs to chyba nie bardzo bo to prosta droga, niezaśnieżona, bez dziur była. Jak to się tak robiło to ani zwolnić ani przyśpieszyć się nie dało bo po wciśnieciu któregokolwiek z pedałów odgłos robił się większy. Zaniepokoiło mnie to. bartolomeo - 23-02-2009, 12:08 czujniki kończą swój żywot. U mnie też swego czasu ABS włączał się bez powodu, teraz już wcale go nie mam. Czujnik walnięty. trojan6 - 23-02-2009, 18:51 A po czym poznać ze ABS jest "walnięty"? Jak przy odpalaniu pali się kontrolka ABS'u to on działa czy tez nie koniecznie?? Słoodzik - 23-02-2009, 18:54 ABS możesz łatwo sprawdzić w czasie jazdy. Zahamuj gwałtowanie i wciśnij z całej siły pedal hamulca. Auto powinno jechać poprzez obrany przez Ciebie kierunek jazdy, pedał hamulca powinien odbijać i słychać wtedy specyficzne chrobotanie. Jeśli jest inaczej to wszystko wskazuje, że ABS nie działa. CikCiak - 23-02-2009, 18:56
Jeśli kolega pojedzie po lodzie lub śniegu 
Słoodzik - 23-02-2009, 18:57 Nie koniecznie. Nie musi być ślisko, ani mokro. ABS zadziała również na suchej drodze, ale trzeba z całej siły wcisnąć hamulec. trojan6 - 23-02-2009, 18:59 Szybkość jest bez znaczenia znaczy sie zeby jak sie okaże ze nie dziala zebym nie był w rowie... np. 40km / h wystarczy ?? Słoodzik - 23-02-2009, 19:04 Jeju, to sprawdź to na prostej drodze gdzie nie masz rowów 
Co jakiś czas sprawdzam działanie ABSu, ale normalnie w ruchu miejskim, czy na parkingu, ale proponowałbym Ci rozpędzić się trochę bardziej, tak 60/70km. I przy tej prędkości mocno wciśnij hamulec. Jadąc szybciej masz możliwość sprawdzenia od razu czy auto nie ściąga. ABS zapobiega zjawiskom występującym po zablokowaniu kół, takim jak ściąganie samochodu w bok, wirowanie samochodu, utrata kontroli nad kierowaniem samochodem. Długość drogi hamowania pojazdu wyposażonego w system ABS w porównaniu do identycznego pojazdu bez tego systemu uzależniona jest od kilku czynników, takich jak: warunki zewnętrzne oraz umiejętności kierowcy. Kierowca prowadzący samochód wyposażony w system ABS w przypadku hamowania awaryjnego może bez obawy wpadnięcia w poślizg silnie nacisnąć na pedał hamulca. Układ ABS ograniczy siłę hamowania tak by nie doszło do zablokowania kół i niekontrolowanego poślizgu, w którym nie działa kierowanie samochodem a w przypadku różnicy w przyczepności poszczególnych kół do podłoża występuje zmiana toru jazdy lub obracanie się pojazdu. W takich sytuacjach szczególnie u kierowców bojących się ostro hamować z powodu niebezpieczeństwa wpadnięcia w niekontrolowany poślizg, system ABS powoduje skrócenie drogi hamowania. Algorytm działania układu ABS ABS mierzy prędkość obrotową wszystkich kół i nie ingeruje w działanie układu hamulcowego dopóki nie dostanie sygnału, że hamulec został uruchomiony przez kierowcę. W fazie pracy hamulca ABS wykrywa poślizg dowolnego koła (lub kilku kół) i elektrozaworami moduluje ciśnienie w obwodzie tego koła. Wykrycie poślizgu odbywa się na 2 sposoby: Koło gwałtownie przestało się kręcić - poślizg Koło zaczyna kręcić się wolniej niż pozostałe koła. Koło takie rozpoczyna poślizg i za chwilę zatrzyma się. ABS musi tu uwzględniać fakt, że różnica prędkości na zakręcie jest zjawiskiem normalnym. ABS nie ma informacji o położeniu kierownicy więc różnice w obrotach muszą być na tyle duże aby ABS miał pewność, że wynikają one z poślizgu. W przeciwnym razie ABS odpuszczałby na zakręcie kołom jadącym po wewnętrznej. W przypadku wykrycia poślizgu ABS zmniejsza ciśnienie w obwodzie koła tak długo dopóki koło nie odzyska prawidłowej prędkości. Siła hamowania tego koła ulega zmniejszeniu ale koło cały czas jest hamowane (tylko słabiej). Po odzyskaniu obrotów przez koło, ABS przywraca ciśnienie w jego obwodzie. Ciśnienie to jest zależne od siły nacisku na pedał hamulca. Cykle modulacji ciśnienia w obwodach kół są powtarzane przez ABS, przy czym w miarę trwania hamowania mogą one być coraz precyzyjniej obliczane. W początkowej fazie hamowania czas chwilowego poślizgu może być większy niż w fazie końcowej. W momencie wyhamowania pojazdu do prędkości ok. 5-6 km/h ABS przestaje zmniejszać ciśnienie w obwodzie hamulcowym pozwalając na całkowite zatrzymanie pojazdu. Ideą układu ABS jest eliminacja poślizgu ale mimo to w czasie hamowania z ABS-em minimalny poślizg występuje. Jest on nieunikniony ponieważ ABS musi najpierw wykryć poślizg aby potem móc go zlikwidować. Jednakże w całym procesie hamowania z ABS-em układ dąży do uzyskania optymalnego poślizgu (umożliwiającego kierowanie i hamowanie). bartolomeo - 23-02-2009, 20:30 Słodzik ty chyba nie masz co robić i piszesz wypracowania 
Po prostu ABS jest po to aby w razie hamowania na bardzo śliskiej nawierzchni np. śnieg, można było skręcić lub mieć w miarę kontrolę nad samochodem. Zależy to od nawierzchni. Miałem już taką sytuację że jadąc bardzo powoli około 40km/h i hamując po prostu straciłem kontrolę nad samochodem i zniosło mnie na prawą stronę bo droga była pochylona na prawą stronę, ABS cały czas wybijał mi pedał ale nie mogłem nic zrobić. Ale wtedy śnieg był bardzo bardzo śliski. jeżeli chodzi o drogę hamowania to tylko na suchej nawierzchni ABS skróci nam drogę, na lodzie lub śniegu niestety ABS wydłuży drogę hamowania judysia0303 - 24-02-2009, 01:18 Czyli mam rozumieć że czujniki abs mi się psują i dlatego blokują mi się hamulce jak przy hamowaniu na lodzie? no, ok ale pedał gazu też tak reaguje? Aha, dziwne ale abs już kilka razy zadziałał mi na suchej drodze, przy małej prędkości gdy skręcałam na rondzie. Noalan - 25-02-2009, 00:17 A co zrobić jeśli po wymianie czujnika kontrolki przy zapłanionie działają dobrze, a przy jeździe działa tylko ABS? TCS nie sygnalizuje działania i się nie włącza. Co jest przyczyną? bartolomeo - 26-02-2009, 12:37
zbytnio nic nie rozumieć z tego co napisałeś Jeśli chodzi o TCS to jego zadziałanie nie sygnalizuje włączająca (migająca kontrolka) tak jak w innych autach. Po prostu sobie działa. Jeśli natomiast ABS i TCS świeci w czasie jazdy to te systemy nie działają. Noalan - 26-02-2009, 15:29 
"Lampka pali się podczas jazdy, jeśli układ działa."
Chodzi mi o to, że nie działa mi TCS, choć cała reszta wygląda jakby była sprawna. Po czym poznaję? Bo na śliskiej nawierzchni mogę kręcić kołami, stojąc w miejscu i samochód nie ma aspiracji do ruszenia. Nie wydaje żadnych zgrzytów, kóła nie są blokowane, nie ma spadku mocy w celu złapania przyczepności. ABS za to wykazuje wszystkie objawy zdrowo działającego układu (zgrzytanie, blokowanie kół, napinanie pedału hamulca). Poza tym obie kontrolki (ABS/TCS) palą się tylko przy zapłonie i podczas jazdy się nie świecą. P.S. W tym temacie poruszana jest kwestia sporrna odnośnie tego, czy kontrolka TCS się świeci podczas działania układu czy też nie. http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=4071 markko - 26-02-2009, 15:32 Noalan, ajko że masz 1.4 stawiam że w ogóle nie masz TCS-u tylko sam ABS sharky - 26-02-2009, 15:43 Noalan, u mnie jest identycznie. Podpinałem moją Pumkę profilaktycznie pod kompa i wszystko jest cacy. ABS działa prawidłowo a co do BTCS'u też mogę kręcić kołami na śliskiej nawierzchni stojąc w miejscu. A kontrolki zachowują się identycznie jak u Ciebie - zapalają sie tylko przy przekręceniu kluczyka albo po odpaleniu silnika ale na kilka sekund co też potwierdza sprawność. Może nie mamy BTCS'u tak jak mówi markko. |
||||||||||||
