To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Układ kierowniczy, zawieszenie, hamulce i koła - Kolory sprężyn zawieszenia a ich twardość

Anonymous - 29-08-2010, 10:21

Maciek napisał/a:
sprężyny z przodu są skrócone o jeden zwój ;)

Maciek, tzn były skrócone jak kupiłeś? Czy sam je skróciłeś?

Słodzik, Paola miała chyba tylko sprężyny. Gwintu nie miała.

Mr.Maya - 29-08-2010, 11:01

Maciek napisał/a:
ja mam BILSTEIN żółte ZX sport plus chyba i czerwone sprężyny z pięcioma karbami - były jak sprowadziłem z Francji, dodatkowo żeby urozmaicić sprężyny z przodu są skrócone o jeden zwój co daje -40 mm a z tyłu -20, a efekt - jest TWARDO.. w zakrętach nie ma opcji żeby pumę przechyliło albo na bok rzuciło, zero, oczywiście przy racjonalnych prędkościach, ja wiecej jak 120 w zakręt nie wchodziłem, ale innymi samochodami w te zakręty przy niższych prędkościach bujało na bok. ALE - na nierównościach jedziesz jak czołgiem, dziury odczuwasz dość słyszalnie głuchym dudnieniem, tyłek boli a Ty masz wrażenie ze zaraz się wszystko rozleci, nic przyjemnego. felgi prostuje regularnie 2 razy w roku bo jeżdżę na nich i w zimie. jak w zimie zabiło mi całe sprężyny lodem i były kompletnie nieruchome, jeździłęm na sztywno, to dowiedziałem się o tym dopiero na stacji diagnostycznej kiedy pojechałem na wymianę elektrozaworu, bo nie odczułem żadnej różnicy a na podnośniku koła ine obniżyły sie ani o centymetr co zaciekawiło diagnostę. ja bym sobie za żadne skarby 2 raz takich twardych sprężyn nie założył, przemyśl tą decyczję dobrze ;)
Buahahaha dobry post ale do dzialu humor.

Po pierwsze tylko wariaci obcinaja sprezyny po 2 jak zaklada sie prezyny krotkie to wymienia sie tez amory na takie co maja krotszy skok i wtedy nie ma zadnego dudnienia. Po 3 co ma prostowanie felg do zawieszenia???.

Zacznij juz lepiej zbierac kase na nowe amory bo te zaniedlugo padna bo masz seryjne i dlatego dobija zawieszenie.

Nie wiem dlaczego chcecie miec twarde zawieszenie ja tam wole miec usztywnione ale z mocno obnizonym srodkiem ciezkosci - czyli tak jak mam teraz i zakrety 90 stopni biore z predkoscio 100km/h bez problemu.

Obecnie mam zawias -50/-55 ale kompletny supersporta czyli amory i springi. Mialem zalorzony amory z cupry plus springi -35 i tak dobijal ze nie dalo sie na tym jezdzic.

Na tawrdosc zawiasu ma tez wplyw jakie macie amory.

Maciek - 29-08-2010, 14:11

Mr.Maya napisał/a:
Maciek napisał/a:
ja mam BILSTEIN żółte ZX sport plus chyba
Mr.Maya napisał/a:
Zacznij juz lepiej zbierac kase na nowe amory bo te zaniedlugo padna bo masz seryjne

właśnie nie mam seryjnych tylko takie jak napisałem
Franek napisał/a:
Maciek, tzn były skrócone jak kupiłeś? Czy sam je skróciłeś?

Nie no co Ty, były takie - dowiedziałem się od mechanika bo zauważył spawy.
Mr.Maya napisał/a:
Po 3 co ma prostowanie felg do zawieszenia???

tego do końca nie wiem, ale jeżdżę po tych samych drogach i w ten sam sposób co moi znajomi, oni mają proste a mi się krzywią, szukam przyczyny w zawieszeniu - jak przejeżdżam np clio ojca przez dziurę z prędkością 50 km/h czuć płynne przejechanie przez tą dziurę z małym stuknięciem - a u mnie jest łubudu jak uderzenie młotem i zatrzęsie się wszystko w samochodzie a po kilku takich przejazdach bicie na kierownicy i wizuta an wulkanizacji i prostowanko bo wyważyć nie bardzo idzie. a cliacza biorę na alumach na wulkanizacje i nic zero skrzywienia jak nowe wszytskie.

Anonymous - 30-08-2010, 10:06

Maciek napisał/a:
(...)jak przejeżdżam np clio ojca przez dziurę z prędkością 50 km/h czuć płynne przejechanie przez tą dziurę z małym stuknięciem - a u mnie jest łubudu jak uderzenie młotem i zatrzęsie się wszystko w samochodzie a po kilku takich przejazdach bicie na kierownicy i wizuta an wulkanizacji i prostowanko bo wyważyć nie bardzo idzie. a cliacza biorę na alumach na wulkanizacje i nic zero skrzywienia jak nowe wszytskie.

Puma fabrycznie ma już bardzo twarde zawieszenie. Kazde ingerowanie w jakiś nawet najdelikatniejszy zestaw sportowych(tuningowych) sprezyn to tą trwardość tylko zwieksza. Do tego Puma jeździ na fabrycznych 15' kołach z oponami 195/50 czyli dość niski profil, a Clio jakie ma kółeczka z jakimi oponami.
Może masz zużyte amorki lub za niskie ciśnienie w oponach? A felgi masz ori?

Paola - 30-08-2010, 15:53

Franek napisał/a:


Słodzik, Paola miała chyba tylko sprężyny. Gwintu nie miała.


Zgadza się, ja miałam tylko sprężyny weiteca no i twardsze amortyzatory. Było twardo, ale auto się super trzymało na równym oczywiście. Dodam tylko, że w połączeniu z 17'. Na zimowych 15" było bardziej miękko. Zimą tylko większe prawdopodobieństwo, że zawiśnie na śniegu, ale na pewno nic nie zamarza.

Są do sprzedania jakby ktoś był zainteresowany.

Słoodzik - 30-08-2010, 15:55

Aha, no to w takim razie chyba Pusia miała gwinciora u nas w Wawce :roll:
Paola - 30-08-2010, 15:55

Tak, Pusia, jeździłam z nią i gwint był bardziej miękki niż sprężyny. Zdecydowanie lepszy
Maciek - 31-08-2010, 13:55

Hadzi napisał/a:
a Clio jakie ma kółeczka z jakimi oponami.
Może masz zużyte amorki lub za niskie ciśnienie w oponach? A felgi masz ori?

Clio ma 195/55 R15 u mnie jest 50, amortyzatory na szarpakach pokazały 91% sprawności z przodu i 92 z tyłu, ciśnienie w kołach 2.0 przód i tył, alu wiatraki

Mr.Maya - 01-09-2010, 08:20

Maciek, co do felg to ja bym obstawial to ze krzywia sie w tych miejscach gdzie byly juz prostowane. I juz w tych miejscach material jest zmeczony, mala dziura i znowu masz krzywa felge. Zawieszenie nie ma nic do krzywienia felg zuryty zawias oddzialywal na inne czesci w aucie. Nie umie znalesc chcarestyki twoich amorow.
Słoodzik - 01-09-2010, 09:32

Maciek napisał/a:
Hadzi napisał/a:
a Clio jakie ma kółeczka z jakimi oponami.
Może masz zużyte amorki lub za niskie ciśnienie w oponach? A felgi masz ori?

Clio ma 195/55 R15 u mnie jest 50, amortyzatory na szarpakach pokazały 91% sprawności z przodu i 92 z tyłu, ciśnienie w kołach 2.0 przód i tył, alu wiatraki


Wartość wskaźnika nigdy nie osiąga wartości zbliżonych do 100% gdyż oznaczało by to zamocowanie w pojeździe elementu sztywnego zamiast amortyzatora. W praktyce wartości zbliżone do 80% oznaczają amortyzatory nowe.

Maciek - 02-09-2010, 13:16

podobno do tych sztywniejszych amortyzatorow trzeba mieć specjalne urządzenie do pomiaru ich sprawności, na zwykłych diagnostycznych szarpakach pokazało dlatego więcej jak 80% bo jest dużo sztywniej niż przewiduje nowy oryginał. Tak mi się wydaje
Słoodzik - 02-09-2010, 14:11

To Ci się źle wydaje.

Pod linkiem masz szczegółowy opis wszystkich 3 metod badania amortyzatorów na Stacjach Kontroli Pojazdów.

http://www.mototechnika.r...ortyzatory.html

Paola - 03-09-2010, 08:22

Słoodzik, ma rację, u mnie w firmie też mamy SKP i kolega potwierdzam, że nie ma znaczenia jaki to amortyzator. Wszystkie pomimo twardości mają to samo działanie. Ja mam twarde i mi tył pokazuje70% sprawności.
Maciek - 03-09-2010, 19:35

czyli moje amory są ewidentnie uszkodzone bo przypominają sztywny pręt ? czy może to być spowodowane sprężynami, który były ucinane o 2 zwoje i przyspawywane do kołnierza amortyzatora? takie były ja tego nie robiłem.. zawieszenie dlatego jest tak sztywne, bo sprężyny są bardziej rozciągnięte i wywierają na szarpak większą siłę nacisku niż tam określona maksymalna?
Słoodzik - 03-09-2010, 21:09

Maciek, już sobie sam odpowiedziałeś na to pytanie dlaczego masz tak sztywny zawias :grin:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group