To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Hyde park - Jaki macie przebieg?

MarcinP - 07-01-2013, 22:41

Znalazłem dzisiaj w papierach od Pumy, jakieś kartki, z Niemiec. Używając translatora, wyczytałem w nich, że na rok 2010, moja Puma ma udokumentowany przebieg w okolicach 56tyś. Całe kartki zawierały takie informacje jak, emisja spalin, moment obrotowy(chyba), no i tym podobne peirdoły. Całość opieczątkowana i z podpisami.

Teraz pytanie - papiery raczej na pewno sfałszowane, czy jest szansa, że trafiła mi się Puma "w niedziele do kościoła"?

Opoya - 08-01-2013, 01:42

Trduno powiedzieć nie widząc tych kartek. Możesz zeskanować (zrobić fotkę) przykładowej strony i zamieścić?
MarcinP - 08-01-2013, 08:51

Papiery mam w domu, aktualnie rzadko tam bywam, ale przy pierwszej okazji wrzucę, ew. poproszę kogoś z domowników o skan :)
WieSiu - 08-01-2013, 09:30

MarcinP, chcialbym zwrocic uwage,ze auto z tak malym przebiegiem wewnatrz z duzym prawdopodobieństwem powinno wygladac jak nowe,a elementy ukl kierowniczego, skrzyni biegow itp, powinny pracowac idealnie. Oczywiscie w zawieszeniu powinienes znajdowac bez problemu oryginalne czesci.
MarcinP - 08-01-2013, 12:19

No to pewnie jakiś lewy ten przebieg, albo ludzie, co wystawiali papiery, nie wzięli pod uwagę, że licznik starego typu nie pokazuje już setek tysięcy. Tak czy siak, skoro na 2010, niech będzie te 156 tyś, to po trzech latach, jak mam 186 bodajże, to chyba nie był zbytnio katowany. :)
tusia8510 - 08-01-2013, 12:26

Stawiam, że papiery mogą być prawdziwe, ale poprostu spisali z licznika, nie zagłębiając się czy jest jeszcze jakaś inna cyfra z przodu, bo fizycznie jej tam nie ma ;)
Anonymous - 08-01-2013, 17:16

marcinP
wpadnij na jakis trojmiejski spocik, to chlopaki napewno zajrza tu i owdzie ;)

MarcinP - 10-01-2013, 23:58

Jakoś nie mogę dorwać się do tych papierów, jak wpadam do domu, to tylko na chwilę załatwić sprawy i dalej znikam.. Ale po oględzinach wnętrza itd. zapewne jest tak jak pisze Tusia:)

Lewadzki, chętnie, przy jakiejś okazji nie omieszkam :)

ugryze - 22-01-2013, 11:59

U mnie 220k :)

A tak przy okazji - jaki jest sens montowania w aucie licznika z 5 cyframi? Tylko, aby utrudnić życie? ;)

Anonymous - 22-01-2013, 13:11

ugryze napisał/a:
Jaki jest sens montowania w aucie licznika z 5 cyframi? Tylko, aby utrudnić życie? ;)

Nie, absolunie nie! To jest dla ułatwienia życia... handlarzom :)

ugryze - 25-01-2013, 20:01

No w sumie... Ja w umowie na przebiegu mam wpisane 20000... :mrgreen: Miało być 120... A jest 220, co wynika z dokumentów, które dostałem. Sprzedawca kłamczuszek...
cobraswiecie - 25-01-2013, 21:12

Ok 128.000 :mrgreen:
Anonymous - 26-01-2013, 00:52

16letni pumolot chyba coś około 223kkm a procek 101kkm i to są dla mnie realne przebiegi. Corba z jakiego rocznika masz hyundai'a?
Czasem jak co druga osoba chwali się,ze jego puma majaca 13-16 lat ma przebieg ponizej 150 tys km czy też w ogłoszeniach tak piszą to bawi mnie to trochę i niedowierzam. Jesteśmy 3 właścicielem pumy. Jeden w Niemczech i 2 w Polsce, i dosc czesto tak jest a ludzie oczekują niskich stanow licznikow. stad przeciez komisy przestawiaja liczniki,bo takie jest zapotrzebowanie rynku. Nie przecze,ze nie ma aut starych ze stosunkowo niedużym przebiegiem,bo przy moich obecnych dystansach to przez ostatnie 2 lata zrobiłam 6-7 tys km. Oczywiście nic nie jest regula

sharky - 26-01-2013, 11:14

Shakira, nie do końca się z Tobą zgodzę, bo nie wszystkie auta muszą mieć nakręcony tak duży przebieg. Owszem w dzisiejszych czasach nagminnym jest cofanie liczników przez nieuczciwych sprzedawców i maskowanie wad, byleby się pozbyć auta i zarobić. Ja mam u siebie przejechane aktualnie około 155 tysięcy km. Jak kupowałem było 109 tys. Przebieg był/jest na 100% oryginalny. Widać to od razu po stanie auta w środku. Gdyby miała mieć przejechane 209 tys. km na pewno bym jej nie kupił, ponieważ nie byłaby tak w środku utrzymana, a zawieszenie ciche i idealne. Dodatkowo u mnie w aucie poza wymienionym jednym sworzniem wahacza i nowymi klockami hamulcowymi praktycznie wszystkie części były oryginalne fordowskie. Dopiero ja wymieniałem części, które siedziały tam od nowości na nowe (w wielu przypadkach również na fordowskie np. wszystkie tuleje wahaczy i belki). Amortyzatory również mam do dzisiaj oryginalne, fordowskie od nowości, tak samo tarcze hamulcowe czy do niedawna tłumik, który już wymieniłem. Kiedy kupiłem auto nie włożyłem w niego przez 2 lata ani złotówki ze względu na to, że coś się zepsuło (oczywiście poza olejami, filtrami czy rozrządem bo to podstawowe części eksploatacyjne, które się wymienia). Auto było sprowadzone z Niemiec od pierwszego i jedynego właściciela, ja z kolei jestem 1 właścicielem w Polsce już od 5 lat. Rocznie nie robię więcej niż 10 tys. km. Rok produkcji Pumy wg nr VIN to dokładnie 17.11.1998 rok, a pierwsza rejestracja to 25.01.2000 rok (rok i miesiąc przestała w salonie). Wg dokumentów auto "jest unieruchomione" od 14.09.2006 roku. Zaś ja Pumę kupiłem w listopadzie 2007 roku lekko uszkodzoną (urwane lusterko, wgniecenie na błotniku i koło wlewu paliwa) także widziałem w jakim stanie kupuje auto i sam sobie je naprawiłem, a nie handlarz, który tylko picuje przed sprzedażą i cofa liczniki (zresztą w Pumach cofać licznik to głupota, można sobie cofnąć przebieg samemu w głowie :P ). Jeżdżę nią od stycznia 2008 r. Wiem co mam i póki co nie będę sprzedawać tym bardziej, że aby coś kupić lepszego trzeba mieć trochę kasy odłożone, a i tak nie wiadomo jakiego "nowego" kota w worku się kupuje.
Anonymous - 26-01-2013, 12:15

Moje doświadczenie z Pumą, skłania mnie do podpisania się pod tym co napisał sharky. Aktualnie stan licznika to 156.754km . Również robię bardzo mało km/rocznie, natomiast wszystko co było wymieniane to nie, że się psuło, tylko za względu na modyfikacje (pomijam części typowo eksploatacyjne). Wymieniane elementy były oryginalne z logo Forda i "kondycyjnie" miały się dobrze.
W Polsce jestem drugim właścicielem, a Puma była sprowadzona z Niemiec, przez poprzedniego właściciela, dla swojej żony (w Polsce nie mógł trafić na zadbany egzemplarz). Auto u nich też jeździło mało, ponieważ było jako trzecie w rodzinie, i służyło głównie jako "antystresówka"
Potwierdzeniem tego może być fakt, że pierwsza poważna naprawa, to była wymiana sprzęgła w styczniu 2012 (Puma kupiona w 2009), też zresztą na oryginalne.

Nie zmienia to jednak faktu, że w większości przypadków, jest tak jak napisała Shaki :564:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group