Hyde park - Jaki macie przebieg?
Dukes - 12-05-2014, 22:37
Czyli wierzysz, że przez 16 lat ktoś robił ~6000 km rocznie, zapewne po niemieckich autostradach? 95% Pum ma realne przebiegi rzędu 200-300 tyś km, a to czy jest 1 czy 2 z przodu zależy tylko i wyłącznie od fantazji właściciela
Chm.Oskar - 12-05-2014, 22:44
Tak samo jak Ty sie dziwilem, ale wszystko jest w papierach autko po niemieckich autostradach nie smigalo, poniewaz to jest krajowka od poczatku zarejestrowana w Polsce. Autem jezdzila starsza kobieta do 2011 r. Autko mam z LPG, ktore wg papierow zostalo zalozone przy 72 tys. Km w 2012r. Przy okazji jak powrzucam fotki autka zarzuce i zdjeciami papierow
Gamboa - 12-05-2014, 23:44
161 tys oryginalne. Autko mam w super stanie, obecnie smiga po Hagen
Anonymous - 13-05-2014, 10:41
Chm.Oskar czyli musiałeś Pumę kupować na czarnych blachach, masz fotkę Pumy z takimi tablicami
WieSiu - 13-05-2014, 10:54
Chm.Oskar napisał/a: | Autem jezdzila starsza kobieta do 2011 r |
i tu nastapila zapewne zmiana tablic na biale.
99787km przebiegu,to auto powinno wygladac prawie jak nowe. Mam takie z 2006 z przebiegiem 57000km i tam nic nie jest jeszcze zuzyte wewnatrz.
Chm.Oskar - 13-05-2014, 11:50
Kto powiedział, ze musiałem kupować Pume na czarnych blachach, jak jestem jej 4 właścicielem ? Zdjęć jej starych nie mam, a w środku w porównaniu do innych pum jakie oglądałem to nie ma porównania. Kierownica wygląda prawie jak nowka. Jak będę miał czas to wszystkiemu porobie dokładnie zdjęcia i powrzucam
Magenta - 13-05-2014, 12:56
Dukes napisał/a: | 95% Pum ma realne przebiegi rzędu 200-300 tyś km, a to czy jest 1 czy 2 z przodu zależy tylko i wyłącznie od fantazji właściciela |
Śmiała statystyka. Poparta jakimiś konkretnymi danymi?
Zdziwiłbyś się, jakie perełki można spotkać na rynku.
Choćby znajomy mojego taty - całkiem niedawno sprzedawał swoją 5-letnią Toyotę z przebiegiem 30 000 km. Jeździł nią tylko do pracy i parę razy do roku na działkę pod miastem.
Puma to typowo babskie auto (sorry, panowie), a wiele kobiet jeździ samochodem tylko na zakupy i do kosmetyczki (sorry, panie).
Znalezienie Pumy z tak małym przebiegiem to nie cud, a po prostu spory fart.
Anonymous - 13-05-2014, 14:22
Magenta napisał/a: | Puma to typowo babskie auto (sorry, panowie) |
Coś w tym jest. Moją w Niemczech jeździła kobieta, a jak trafiła do Polski, to w zdecydowanej większości też kobieta. Facet brał ją okazjonalnie, a Puma była trzecim autem w domu
Dukes - 13-05-2014, 17:53
Magenta napisał/a: | Śmiała statystyka. Poparta jakimiś konkretnymi danymi? |
Takimi danymi, że auto się kupuje po to aby nim jeździć przez tyle lat przebiegi rzędu 200-300 tyś. km są po prostu jak najbardziej normalne, a w przypadku diesla należy to pomnożyć minimum razy dwa.
Oczywiście nie twierdze, że nie zdarzają się rodzynki, ale bardzo rzadko, a im auto starsze tym jeszcze rzadziej i najczęściej cena jest wtedy adekwatna do stanu.
Zahariash napisał/a: | Moją w Niemczech jeździła kobieta, a jak trafiła do Polski, to w zdecydowanej większości też kobieta. |
Według dokumentów moją też ale chyba nie tylko na zakupy bo musiała dostawać trochę w du... za co ja teraz muszę płacić
Opoya - 13-05-2014, 18:34
Moja Puma sprzedawana dwa lata temu (Puma z 98), miała 120 tys. km. Rzeczywiste, bo znałam Pumę od czasu sprowadzenia do Polski w 99, jak miała coś poniżej 4 tys. km. Sprawadził ją TAM i jeździł Pumą dopóki ja do niej nie wsiadłam. A jeździłam 9 lat.
Ostatnio na przeglądzie rejestracyjnym diagnosta stwierdził, że nie jeżdżę zbyt dużo (przyrdzewiałe brzegi tarcz przednich).
Tak więc taki przebieg jest możliwy, choć mało realny.
A co do czarnych blach, to TAM rejestrując Cougara (gdy ja przesiadłam się do jego Pumy) w 2003 dostał już białe tablice, to był to, ile dobrze pamiętam, pierwszy rok białych tablic w Polsce.
Magenta - 13-05-2014, 18:43
Dukes napisał/a: | Takimi danymi, że auto się kupuje po to aby nim jeździć przez tyle lat przebiegi rzędu 200-300 tyś. km są po prostu jak najbardziej normalne, a w przypadku diesla należy to pomnożyć minimum razy dwa. |
Oj tam, czasami auto kupuje się, żeby swojej "niuni" zrobić prezent.
Warto przypomnieć sobie, ile kosztowała nowa Puma - szczerze wątpię, aby ktoś kupował ją w salonie po to, żeby robić nią kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy kilometrów rocznie.
Jak ktoś planował dużo jeździć, to chyba raczej wybierał w tej cenie przyzwoitego diesla lub benzyniaka, który byłby pojemniejszy i dawał większy komfort na trasie.
Według mnie raczej było to drugie auto na krótkie dystanse. I to dla tych o zasobnych portfelach.
Nie bez powodu sprzedaż Pum w Polsce była tak mała.
Dlatego jeśli trafi się na egzemplarz, który miał jednego właściciela, to można naprawdę zdziwić się przebiegiem.
Gdybym ja przy swoim trybie życia i pracy miała Pumę z salonu (rocznik '99), to jak nic dzisiaj miałabym maks. 100 000 km przebiegu.
Do pracy mam 3 km - nawet przy założeniu, że jeździłabym do niej 365 dni w roku, to daje niecałe 2 200 km. Do tego jakieś zakupy itp. - wierz mi, kiedyś robiłam 4 500 km rocznie.
Puma jest u nas jednym z trzech samochodów "w domu" - na wakacje i dalsze trasy ma wolne.
Od 4 lat to również moje auto "służbowe", więc szaleję aż 7 000-8 000 rocznie (łącznie z podróżą do Austrii raz do roku).
Nie sądzę, żebym była w tej kwestii jakimś kosmicznym wyjątkiem.
Dukes napisał/a: | Oczywiście nie twierdze, że nie zdarzają się rodzynki, ale bardzo rzadko, a im auto starsze tym jeszcze rzadziej i najczęściej cena jest wtedy adekwatna do stanu.
|
Słuszna uwaga, ja za swoją Pumę zapłaciłam sporo... Ale było warto.
Chm.Oskar - 13-05-2014, 18:54
Co to tego mojego przebiegu to widzę, ze wywiązała się ciekawa dyskusja :] Powiedzcie mi, jak np. Mechanik, diagnosta zapisywali y w oryginalnej książce gwarancyjnej przebieg. Myślicie, ze nie widza po stanie auto różnicy 100tys. Na przykład i zapisali by tylko odczyt jaki widać? Za mój egzemplarz, wydaje mi się, patrząc na inne modele, zapłaciłem dość sporo, bo 6.200 z 98'. Co do tej nieszczęsnej książeczki oraz dowodu zakupu, który mam to autko zostało kupione w kwietniu 98r. W salonie w Bytomiu. W 2002 roku ma wpisany przebieg 20tys. Później w 2012 przy zakładaniu gazu przebieg wg faktury z gazu wynosił 72 tyś. Warto zaznaczyć, ze gaz był zakładany za 2 właściciela, a ta pierwsza wlascicielka, jak pisałem wcześniej posiadała autko 13 lat i była juz koło siedemdziesiatki, wiec pewnie za dużo nie jeździła, stad wydaje mi się, ze taki przebieg może być realnym.
Mr.Maya - 13-05-2014, 19:04
Opoya napisał/a: | A co do czarnych blach, to TAM rejestrując Cougara (gdy ja przesiadłam się do jego Pumy) w 2003 dostał już białe tablice, to był to, ile dobrze pamiętam, pierwszy rok białych tablic w Polsce. | Białe tablice sa wydawane od 1 maja 2000 roku. Ojciec ma wlasnie auto rejestrowane w maju i ma juz biale blachy
Opoya - 13-05-2014, 19:41
Czyli źle pamiętałam Dzięki za korektę.
WieSiu - 14-05-2014, 07:46
Chm.Oskar napisał/a: | stad wydaje mi się, ze taki przebieg może być realnym. |
i niech tak pozostanie skoro w to wierzysz i masz na to jakies dowody bedziesz zył spokojniej i szczesliwiej.
|
|
|