To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Jaki olej?

rafalski69 - 23-02-2009, 20:32

czyli ja dokonałem dobrego wyboru i moja puma powinna byc z niego zadowolona
Opoya - 23-02-2009, 20:34

Akurat nie zgodzę się z Tobą Franek. Skąd pomysł, że półstynetyk jest lepszy od syntetyku? W czym gorszy jest np. Mobil1 5W50 od fordowskiego lub tym bardziej od półstynetyku?
CikCiak - 23-02-2009, 20:36

Ja mam 5w30
rafalski69 - 23-02-2009, 20:37

no ja słyszałem od wielu mechaników ze nie polecają fordowskich olei. Jednak nie jestem w tej dziedzinie specjalistą


no to może do tego tematu dodamy ankietę jaki olej używasz w swoim samochodzie :grin:

Anonymous - 23-02-2009, 20:38

Opoya, powiem w skrócie (bo troszkę nie chce mi się szukać - ale jak będzie taka potrzeba to znajdę)

U nas na forum już ktoś opisywał, że full syntetyk jest dobry jak jest fordowski. A to dlatego, ze nie jest do końca typowym full syntetykiuem, i ze inne full syntetyki są rzadsze. Więc jak się wleje inny full do pumy, to moga zacząć się problemy.
Nie dotyczy to na ogół aut, które maja lany taki olej od nowiści czyli od nowosci inny niż fordowski) lub maja mały przebieg (sto pare tysięcy).

A jesli ktoś nie jest pewny przesłości swego auta, lub ma nabite ponad 200 to półsyntetyk jest jak najbardziej ok.

tusia8510 - 23-02-2009, 20:38

Franek napisał/a:
np 5w30 to full syntetyk
a 10w40 to polsyntetyk

Sa to przykładowe wartości

Ale 5w... to syntetyk zawsze


na opakowaniu mobila1 5w30 jest napisane ze to półsyntetyk, choć rzeczywiscie koleszka wymieniający mówił mi dzis ze tylko z nazwy jest to półsyntetyk, wiec czemu to piszą???

Dietih - 23-02-2009, 21:56

tusia8510 napisał/a:
ze tylko z nazwy jest to półsyntetyk, wiec czemu to piszą???

chodzi o międzynarodową prawną definicję oleju syntetycznego, swego czasu spierał sie o to przed międzynarodowymi trybunałami arbitrażowymi Mobil z Castrolem

chodzi o to, że ten sam olej wg jednej definicji jest pełnym syntn a wg drugiej jest półsynt.

z tego co pamiętam, to po tym sporze Castrol miał w plecy... :mrgreen:

a że olej fordowski jest produkkowany aktualnie przez castrola, to też 5W30 formula E wszedzie figuruje jako półsyntet.

PS a tak na marginesie to własnie wchodzi na rynek nowy olej forda- Formula F 5W30 , który ponoc spełnia juz wszystkie wymogi (prawnie) fullsyntetyka, i jako takowy jest tytułowany :wink:

pozdro

Opoya - 23-02-2009, 22:20

Franek, wiele jest mitów samochodowych. M. in. o wlewaniu do silników z większym przebiegiem oleju półsyntetycznego lub mineralnego. To prawda, ale tyczy się starych konstrucji sprzed 20-30 lat, a Puma mimo że ma już trochę lat, silnik ma nadal nowoczesny.
Jeśli jakiś olej nie jest do końca syntetykiem, to tym bardziej nie może być lepszy od full synetycznego. Tu nie ma się co sprzeczać, takie są fakty.

Anonymous - 23-02-2009, 22:32

Ile ludzi, tyle opinii.
Jedne co moge powiedziec - mineralny - nie
Syntetyk? jak bym miał nowe auto.
Pół? Dla mnie to optymalne rozwiązanie. Wole lac półsyntetyk, niż full i robić dolewki co 2 tyś km. Opoya, nie mówie, ze nie masz racji. Tylko ty masz naprawde mały przebieg i nie eksploatujesz tak intensywnie autka.
Poza tym nie jest to tez niewiadomo jak nowoczesna konstrukcja.

A jak już leje pół - to leje najlepszy wg mnie Mobila. Mówie to z własnego doświadczenia. Bus - merc - 400 tyś km - pali na dotyk, wymienia się tylko olej i leje paliwo.
Merc osobówka - ponad 200 tyś km - bez problemów.
Opel osobówka - 350 tyś km - już bierze olej no, ale w oplu sam kiedyś niechcący zagotowalem silnik (nie zwrócilem uwagi na temp a chłodnica była zamulona) więc ma prawo brać.

Wszystko na mobilu. Półsyntetyku. Puma też.

Oczywiście to tylko moja opinia i nie chcę rozpętać burzy. Ale do innego nikt mnie nie przekona (chybna ze miał bym nowy samochod ktory jezdzil na full i przebieg jest gwarantowany).

Opoya - 23-02-2009, 23:04

To nie tylko moje zdanie. Rozmawiałam o olejach z kilkoma osobami, które znają się na tym. I wiem co wlewają do swoich aut (różnych marek i z różnymi przebiegami).
Paola - 24-02-2009, 09:38

Zgadzam się w 100% z Opoyą. Ja mam 208 tys. i nie bierze mi oleju i dopóki tak jest za żadne skarby nie zaleję półsyntetyku...
Paola - 24-02-2009, 10:13

Franek napisał/a:
Nie chce mi się już tego tematu ciągnąc bo jest całkiem bez sensu.
Tak jak napisałem - ile ludzi tyle opinii.
Paola napisał/a:
Ja mam 208 tys

A ja mam 228. No i co to zmienia?
Po sprowadzeniu auta i zalaniu syntetykiem brał olej.Jak wszedłem na pół, to już nie bierze, albo bierze małą ilość.



No zmienia, bo przecież Ci tłumacze, że mi NIE BIERZE oleju. Jakby brał to bym zalała pewnie półsyntetyk. I kto mnie zna wie, ze ja nie oszczędzam auta ani w mieście, ani na trasie...

Cytat:
Zalety olejów syntetycznych (w porównaniu do mieszanek mineralnych)

Zapewniają lepszą ochronę w niskich temperaturach ułatwiająca rozruch silnika w zimne dni (w pełni syntetyczne oleje silnikowe tolerują temperatury sięgające nawet poniżej -40°C). Większa tolerancję wysokich temperatur, co wpływa na redukcję utleniania i zużycia części silnika – najlepsze produkty zabezpieczają silnik nawet w temperaturach rzędu 200°C. Mniejsza konsumpcja oleju (w sprawnym silniku). Lepsza ochrona silnika pod dużymi obciążeniami, zwiększona stabilność termiczna i lepsza czystość silnika.

5 błędnych mitów na temat syntetyków

Oleje syntetyczne powinny być stosowane jedynie w nowych autach.
Jeżeli raz użyję oleju syntetycznego, nie mogę już powrócić do korzystania ze zwykłego oleju.
Syntetyczne oleje nie są dobre dla pojazdów o dużym przebiegu.
Olej syntetyczny może spowodować rozszczelnienie silnika.
Syntetyki są dobre tylko dla turbo doładowanych silników lub samochodów z górnej półki.

To wszytko nieprawda. „Z roku na rok kierowcy są coraz bardziej świadomi korzyści jakie daje jazda na syntetyku" – mówi Kevin Chinn i szybko dodaje: „Jednak wciąż funkcjonuje wiele błędnych przekonań na temat syntetycznych środków smarnych".

„Oleje syntetyczne są idealne praktycznie dla każdego typu samochodu – nowego, starego, o małym i dużym przebiegu" – dodaje ekspert ds. środków smarnych . „Co więcej, oleje syntetyczne nie uszkadzają uszczelnień silnika. Testujemy to na wielu specyfikacjach przemysłowych" – wyjaśnia Chinn.

Pozostając przy błędnych przekonaniach na temat olejów syntetycznych, najczęstszym pytaniem jest: czy nowe silniki potrzebują okresu przejściowego pomiędzy używaniem oleju mineralnego i syntetyka? Takie przekonanie istnieje już od dłuższego czasu, ale jest ono nieprawdziwe. „Dzisiejsza technologia wykonania silników nie wymaga tych przerw" – odpowiada Chinn.

Wady olejów syntetycznych
Głównym argumentem podawanym przeciwko stosowaniu olejów syntetycznych pozostaje cena, wyższa niż w przypadku olejów mineralnych czy półsyntetycznych. Część użytkowników i specjalistów uważa, że oleje typu 0W, zapewniające lepsze smarowanie w czasie mrozów, gorzej znoszą wysokie temperatury – nie potwierdziły tego zlecone przez Autobilda testy przeprowadzone w 2002 roku w laboratoriach BP. Syntetyczne produkty typu 0W-30 i 0W-40 wypadły lepiej niż olej mineralny 15W-40.

Kolejny aspekt to zaufanie. We wspomnianych testach stwierdzono obecność związków mineralnych w oleju syntetycznym marki Shell (źródło: Autobild 17/2002, Vergleichstest Motoröl). Także część pozostałych testowanych produktów nie spełniała parametrów – zamiast podanego na opakowaniu 10W-40 olej odpowiadał klasie 15W-40, a tani olej półsyntetyczny z marketu okazał się w rzeczywistości mineralnym, jedynie wyprodukowanym w bardziej skomplikowanej technologii hydrocrack. Niestety, samemu nie jesteśmy tego sprawdzić, a jakości olejów dostępnych na krajowym rynku nie jest testowana w odróżnieniu od wyrywkowych kontroli jakości oferowanych paliw. Ponadto skąd mamy wiedzieć w czasie wizyty w serwisie, czy zawartość beczki w serwisie nie została zmieniona skoro da się otworzyć jej wieko? Najważniejsze aby przy okazji wymiany oleju dopilnować jego wymiany, ponieważ nawet najlepszy produkt, kiedy jest używany za długo, może stać się z czasem gorszy od najtańszego, doprowadzając do zatarcia silnika i bardzo kosztownej naprawy.


Sorry, ale jeśli jest napisane, ze gł. wada olejów syntetycznych jest wysoka cena, to ja wolę dołożyć parę złotych i nie oszczędzać na silniku...

To jest przykładowy artykuł. Zdań na ten temat jest znacznie więcej i są one obiektywne...

Anonymous - 24-02-2009, 10:21

Franek a wiesz że najczęściej podrabianym olejem jest właśnie mobil?

Jeśli silnik nie bierze oleju to leje się syntetyk i nie ma górnej granicy jeśli chodzi o przebieg, że jest przejechane 2xx kkm i już szybko trzeba przechodzić na pół syntetyk.
Jeśli olej szybko znika trzeba poprostu zrobić remont silnika a nie dolewać wynalazków typu moto doktor czy lać olej mineralny bo zalepi silnik, nie ma co się oszukiwać nic nie jest wieczne.

Anonymous - 24-02-2009, 10:23

tieesto, masz rację co do
tieesto napisał/a:
Jeśli silnik nie bierze oleju to leje się syntetyk i nie ma górnej granicy jeśli chodzi o przebieg, że jest przejechane 2xx kkm i już szybko trzeba przechodzić na pół syntetyk.
. Ale ja po kupnie auta i zalaniu syntetyka miałem ubytki i dlatego przy następnej wymianie oleju przeszedłem na pół.
tieesto napisał/a:
nie ma co się oszukiwać nic nie jest wieczne.

i tu tez sie z Tobą zgadzam.

Opoya - 24-02-2009, 13:19

Cytat:
Jeśli olej szybko znika trzeba poprostu zrobić remont silnika
To jest podsumowanie tematu. Jeśli na syntetyku silnik zjada olej, to wlanie półsynetyku to przysłowiowy plaster na d... Idąc dalej można wlewać coraz gęstszy, tylko gdzie jest granica? (pytanie retoryczne)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group