To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Mała prędkość max.

Anonymous - 30-01-2009, 11:10

dresiek, a moja na zimówkach 195/50R15 215km/h :p
wąski - 30-01-2009, 14:33

A wedłu GPS 200km/h :mrgreen:
Anonymous - 30-01-2009, 14:37

wąski, nie mam gpsu :/
Kolin - 30-01-2009, 14:46

Ja tam jakiś czas temu swoją leciałem wg licznika 210km/h przechodziło na Autostradzie i ojciec swoim S40 nie mógł mnie dogonić :mrgreen:

Kapcia miałem w podłodze, Zetec ze stożkiem papę darł ostro :573: nigdy więcej takiego katingu

wąski - 30-01-2009, 14:47

Bo mi właśnie na takich samych kołach przy prędkości 215 - 220km/h co było maxem (licznikowych) GPS wskazywał 200 - 203km/h.
Anonymous - 30-01-2009, 14:55

wąski, ja nie wiem ja by to było u mnie bo ja mialem licznik rozbierany. Na letnich oponach licznik wg gpsu przekłamywał o 10km/h za dużo. No lae latem latam na 17', a srednica takiego kola jest wieksza od zimówek...
Kolin - 30-01-2009, 22:16

Hadzi napisał/a:
No lae latem latam na 17', a srednica takiego kola jest wieksza od zimówek...


Jestem ciekaw latem jak szybko się rozpędzi na moi 17 Bo teraz to leciałem na zimówkach 185/60/14

rafalski69 - 11-02-2009, 16:18

bartolomeo napisał/a:
Kolin napisał/a:
Ja swoją jechałem aż 170km/h

to słabo kolego :P
Kolin napisał/a:
Na więcej droga nie pozwalała
to jesteś usprawiedliwiony

Ja pocisnąłem 190 ale mam silnik 1,4 który rzekomo potrafi tylko 185, myślę że pocisnąłby trochę więcej niż 190, zobaczymy czy kiedyś to nastąpi :)





tak czytam twój post i ja mam też mały problem z przyrostem mocy no mnie ostatn moją pumę udało się rozgonić do 170 km/h ale to było ciężko. najgorzej jest jak sie chce wyprzedzać a na liczniku mam 80km/h poprostu istny zamulacz z niego w takich momentach. co może być grane może cos sie zabrudziło coś albo trzeba wymienić jakąś cześć dodam ze już i tak puma pije najlepsze płyny ( paliwo ).

bartolomeo - 11-02-2009, 17:52

jeśli nie ma przyspieszenia a silnik wyje to może sprzęgło się ślizgać
dresiek - 12-02-2009, 08:18

bartolomeo napisał/a:
jeśli nie ma przyspieszenia a silnik wyje to może sprzęgło się ślizgać

Tak, miałem to samo.

rafalski69 - 12-02-2009, 22:02

no własnie nie wyje może powinienem go raz na 4 miesiace przedmuchać na autostradzie a nie ciągle jazda po mieście i w terenie po dziurawych
drogach gdzie nie ma okazji i miejsca do przegrzania. zobaczymy :neutral:

Anonymous - 12-02-2009, 22:45

rafalski69 napisał/a:
może powinienem go raz na 4 miesiace przedmuchać na autostradzie
szczerze mówiąc to masz trochę racji
Auto jak stoii albo ekploatuje sie je jak 80 letni dziadek swoje tico, to dosłownie sie zamula i na pewno jest to odczuwalne na prędkości max i przyśpieszeniu.

Z 3 lata temu był o tym artykuł w GT. Nie używali jakiegoś auta przez wakacje i po odpaleniu i daniu mu w pedał miał jakieś 4 czy 5 sek więcej do setki... Po kilkiu dniach podobno go odmulil :P

rafalski69 - 12-02-2009, 22:50

Franek napisał/a:
szczerze mówiąc to masz trochę racji
Auto jak stoii albo ekploatuje sie je jak 80 letni dziadek swoje tico, to dosłownie sie zamula i na pewno jest to odczuwalne na prędkości max i przyśpieszeniu.



wiesz ja dziennie robie przynajmniej 40 km to jet to minimum które bardzo mało osiągam przeważnie jest więcej. Może puma tęskni za autostradą. czyli będę musiał wyjść raz z moim kotkiem na spacer ale bez smyczy :razz:

wąski - 12-02-2009, 23:06

Ja akurat nie wiem czy takie "przedmuchanie" jest dobre. Jeżeli auto nie osiąga fabrycznych parametrów to znaczy że coś jest z nim nie tak i raczej nie piłowałbym go na maxa żeby go "przedmuchać. Syn szefa tak właśnie jeździł M3 muliło ją strasznie i rozpędzała się do 150km/h ale oczywiście mechanika omijał szerokim łukiem I tak jej dawał w palnik że skończyło się na pękniętym kolektorze wydechowym, przedmuchanej uszczelce pod głowicą i rozwalonej sondzie lambda a winę za to ponosił rozsypany katalizator który częściowo przytkał wydech w jednej rurze wydechowej.
Także zamiast męczyć się z tym podjedź do mechanika zczytaj błędy z kompa i jeżeli takie będą spróbujcie postawić diagnozę. Od tego w końcu są mechanicy zeby korzystać z ich usług :wink:

Anonymous - 12-02-2009, 23:10

Nie mówię, żeby po tym jak stoi dać mu od razu opór - ale udowodnione jest ze po dluzszym postoju ma gorsze parametry. (na podstawie tego co w GT pisali)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group