bartolomeo - 31-12-2007, 16:48
no weź nie marudź 
Ja za nowy komplet z felgami 175,70,13 dałem ponad 700 zł i chwale sobie. Nie wiem czy to zasługa trakcji ale nigdy jeszcze nie zostałem tyczeć. A podjazd do domu i z wyjazdu za bramę mam konkretny, w dodatku wyłożone kostką brukową więc ślisko jest. Anonymous - 31-12-2007, 17:37 Felgi już miałem, standardowo moja Fiesta miała alusy 13", na lato musiałem za to większe kapcie kupić, żeby opanować starty 
Anonymous - 31-12-2007, 19:45 Ja mam zimowki 175/65/14' i na bank nie sa przyczyna mojego spalania, na oryginalnych (witraczkach) spalanie bylo takie samo. Najbardziej mnie zastanawia tak duza roznica miedzy miastem a trasa... bartolomeo - 01-01-2008, 17:04
to normalka, na jedynce czy dwójce Pume na pewno bardziej ciągniesz więc i spalanie jest większe, światła, korki, skrzyżowania i włączanie się do ruchu. Na trasie bak odpoczywa:) gdybyś Pume na trasie ciągnął 220 cały czas to też spalanie będzie kosmiczne. Ale przy 120-140 pije kropelki. Raz gdy diesla 2,0 trzymałem na jedynce czy dwójce, komputer pokazywał nawet 32 litry w danej chwili. Anonymous - 14-06-2009, 15:05 Moj pumex spalal srednio 9L oktanu w jezdzie mieszanej czasem bylo litr wiecej lub mniej. Na trasie juz bylo 10 wiec prosty przelicznik  i nigdy nie spalil mi wiecej niz 10L na 100km ( trasa dla mnie to zawsze minimum 180km/h do max czyli 210 z watrem  ) Po zalozeniu stozka K&M teraz przelamuje bariere 10L , czyli po ostatniej trasie przy predkosci 200km/h zassal 11,7L (przebieg 211000km) pozdrawiam
Snaco - 15-06-2009, 06:47
Czyli jeździsz ze św.Piotrem . Szkoda zycia.
btw. przy takich prędkościach to masz dobre spalanie... Anonymous - 12-07-2009, 15:35 W sumie nie wiem czy to szybkosc przy ktorej marnuje sie zycie , przyzwyczailem sie do takiej jazdy i najwiekszym zagrozeniem stanowi wystrzal opony , a szybka jazda uwazam ze jest bezpieczniejsza niz turlanie sie miedzy samochodami, wjezdzasz na szybki pas gdzie jest najmniej samochodow i pykasz sobie :)Kiedys jechalem do domu mialem przed soba 2500 km i postanowilem ze pojade w granicach 130 do 150 maxymalnie aby spalic mniej paliwa i zaoszczedzic chociaz na jednym baku, ale po ujechaniu 100 km mialem poprostu dosc , taka jazda mnie usypia, taka nuda i monotonia ze szkoda gadac no i trasy nic nie ubywa. Wiec tamtego razu szybko zmienilem zdanie i wciskalem ile sie da. Szkoda ze niema 6go biegu bardzo by mnie pocieszyl azeby chociaz obnizyc obroty silnika, bo jechac 24 godziny bez przerwy utrzymujac obroty powyzej 5000 to katorga dla silnika, chociaz jak na moj przebieg ladnie mi sie silniczek spisuje.Nie nazekam. Kto smaruje ten jedzie, wiec lej olej Magnatec 5w30
Ognisty - 30-03-2012, 14:02 Przez rok robiłem notatki, liczyłem czekałem, wreszcie mogę przekazać wam całość więc... od kwietnia 2011 do kwietnia 2012: Zatankowano - 670 litów Przejechany dystans - 8.793 km Średnie spalanie - 7,6 l/100 km Zima, lato, trasa i miasto - najczęściej Magenta - 30-03-2012, 14:24 Bardzo elegancki wynik.
U mnie też nie jest najgorzej: - czas: czerwiec 2011-marzec 2012 - ilość paliwa: 199,81 l - przejechany dystans: 2 500 km - średnie spalanie: 7,99 l/100 km Jakieś 85% to jazda w terenie zabudowanym. 
Anonymous - 30-03-2012, 19:42 Podziwiam Was za te wyliczenia
Jarek1993 - 30-03-2012, 20:15 Gdyby mi Pumcia paliła 8 na 100 to bym skakał w górę niestety 10 to norma faktem jest że mam 205 gume ale niekiedy zastanawiam się czy faktycznie ma tyle palić czy czasem coś jest nie tak
Anonymous - 30-03-2012, 20:21 Tyle pali niestety...
tusia8510 - 30-03-2012, 20:28 W mieście tak, w trasie nie, chyba że popierniczasz non toper to i więcej weźmie . Wiadomo. Magenta - 31-03-2012, 15:34 Włączyła mi się rezerwa, więc pojechałam dziś na stację. Na liczniku miałam 439 km (od ostatniego pełnego tankowania). Do baku wlałam 32,48 l. To daje 7,4 l/100 km. 
Porównując te wyniki z tymi zaraz po kupnie Pumki, mogę śmiało potwierdzić, że hamowanie silnikiem ma naprawdę niemały wpływ na wysokość spalania. Cieszę się więc, że mam to już we krwi.
hojrak - 31-03-2012, 17:15 mnei tez ostatnio kociak zadziwił trasa bez jakiegos eko drivingu tak najnormalniej w swiecie i wyszło 8.2 i to LPG takze na beznynce pewnie ponizej 8 by zeszło wiec całkiem ok a w miescie ok 11-12 litrów LPG takze całkiem cacy:) no chyba ze popatrze na wczorajszy piatek:P i pierwsze spoty nocne zaczynajace sezon letni to tak na oko ile zostało w baku to jakies 15 upaliła:P ale miała prawo:) |
||||||||||||||
