Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Ile wam bierze oleju ?
Anonymous - 26-08-2009, 22:29
wlałam motodoktora do oleju...nie wiem czy to dobrze ale jak na razie nie ma ubytków oleju
Anonymous - 26-08-2009, 22:30
Ała..... no to zabijasz pumkę ;(
rafalski69 - 26-08-2009, 22:40
no ja też kiedyś dodałem tego preparatu no i stwierdziłem ze puma ciszej chodzi może minimalnie szybciej mozna było przyspieszyc ale to nieznacznie
laurenth1981, a jak ty uważasz dlaczego zabija w ten sposób skoro dopuścili ten produkt na rynek to on za bardzo nie powinien szkodzić silnikowi
Anonymous - 26-08-2009, 22:48
Jeżeli wlewa się do silnika już motodoktora, to silnik mówi po woli papa To prawda, że chodzi ciszej, ale zagęszcza olej. Często handlarze aut przed sprzedażą tak robią Nie jestem zwolennikiem tego typu preparatów. Należy szukać przyczyny - dlaczego stan oleju zmniejsza się tak szybko, a nie tylko leczyć doktorami na pewien czas, bo i tak będzie gorzej przecież...
Taka moja opinia
tusia8510 - 27-08-2009, 06:51
niestety laurenth ma racje, doktorka wlewają handlarze przed sprzedażą bo po wlaniu właśnie pumka ciszej chodzi itp. jak to pisał rafalski , więc "na oko" jest ok
i owszem lepiej szuklać przyczyny niż "zaleczać" na chwile takimi preparatami
BTW zawsze można tez popchnąć pume i kupić drugą - ewentualnie...
ivek - 28-08-2009, 23:57
na 10tys km stan spadł z max na min wiec chyba dobry wynik
Speedy - 29-08-2009, 14:07
ivek, nom....dobry tylko czemu jeździłeś na min oleju ?
ivek - 29-08-2009, 14:08
Speedy, bo wymieniałem olej
CikCiak - 29-08-2009, 20:57
Mi podobnie spadł - przyczyna - dziurka w misce olejowej
Anonymous - 30-08-2009, 19:58
u mnie nie ma dziurki(tzn w pumci )wiec autko przepale na maxa
trojan6 - 30-08-2009, 20:05
Dzisiaj dolałem półlitra oleju po nocnej katordze mojej Pusi. I jade dalej...
Anonymous - 02-09-2009, 12:23
Nasza Puma aktualnie przeżywa odnowę - remont kapitalny silnika, bo branie oleju w ilości 2l na 600km jest wysoce niewskazane
Powiem tak - według mnie - "branie oleju" oznacza tylko jedno - nieszczelny silnik (wiem, wiem... odkrycie ), czyli poważną usterkę, a maskowanie tego cudami z allegro, albo kombinowanie z gęstymi olejami (szczególnie u osób z drygiem do "tjunigu") uważam za głupotę.
Fakt. kapitalka to 3-3,5 tyś (w moim przypadku), ale mam rok gwarancji na silnik i nie martwię się, że coś mi się sypnie, bo wymieniłem uszczelniacze, ale zaraz.... Jak robić - to porządnie, a przy takich rzeczach nie ma co robić "po kolei", albo oszczędzać.
Damianos - 02-09-2009, 14:09
u mnie przebieg 125 tys, 4 tysie od ostatniej wymiany- wskaznik oleju nadal na maxa
a jazda rozna, miasto, krotkie dystanse, ale tez troche autostrady, wolno,szybko, troszke tez z v max i duzymi predkosciami.
Opoya - 03-09-2009, 00:32
wizi napisał/a: | "branie oleju" oznacza tylko jedno - nieszczelny silnik (wiem, wiem... odkrycie ), czyli poważną usterkę, a maskowanie tego cudami z allegro, albo kombinowanie z gęstymi olejami (szczególnie u osób z drygiem do "tjunigu") uważam za głupotę.
| Brawo! Żeby wszyscy tak uważali... Podpisuję się po tymi słowami wszystkimi kończynami
|
|
|